Elektronika uszna - czym jest i jakie są jej perspektywy?

| Gospodarka Artykuły

Elektronika uszna - hearables - to najnowsza kategoria urządzeń zaliczanych do elektroniki noszonej - wearables. Choć rozwija się ona bardzo szybko, to jednak dopiero od niedawna, dlatego na razie trudno jest ją dokładnie zdefiniować. Generalnie jednak zalicza się do niej trzy typy urządzeń, których funkcjonalność, pomimo różnic, zazębia się. Są to: inteligentne słuchawki, słuchawki poprawiające komfort słyszenia oraz aparaty słuchowe.

Elektronika uszna - czym jest i jakie są jej perspektywy?

Popyt na elektronikę uszną stale rośnie. W odpowiedzi na to zapotrzebowanie w sprzedaży pojawiają się kolejne modele takich urządzeń. Jest bardzo prawdopodobne, że w związku ze sprzyjającymi okolicznościami, które przedstawiamy pod koniec artykułu, pozytywna tendencja, przynajmniej w najbliższej przyszłości, nie ulegnie odwróceniu, a wręcz przeciwnie, będzie się nasilać. Dotyczyć to będzie przede wszystkim inteligentnych słuchawek.

Dzięki temu, według Research and Markets, wartość tego segmentu rynku elektroniki usznej zwiększy się między 2015 a 2020 rokiem ze 130 mln dolarów do 7,6 mld dolarów. Oznaczać to będzie średni wzrost o ponad 120% rocznie.

Czym są inteligentne słuchawki?

Tytułowe urządzenia to słuchawki, przeważnie douszne, które mogą się łączyć bezprzewodowo z innymi urządzeniami, na przykład smartfonami, tabletami, komputerami. Poza tym wyposaża się je w procesor, pamięć oraz różnego typu czujniki.

Dzięki temu nie tylko odtwarzają muzykę, którą przesyłają im inne urządzenia, ale mogą ją przechowywać i odtwarzać autonomicznie. Jeżeli chodzi o sensory, to w słuchawki smart wbudowuje się te same czujniki, które można znaleźć w innych gadżetach z kategorii elektroniki noszonej, na przykład w inteligentnych zegarkach oraz opaskach fitness.

Dzięki zatem m.in. akcelerometrom, żyroskopom oraz czujnikom optycznym, pełniącym funkcję pulsoksymetru, inteligentne słuchawki m.in. zliczają kroki, mierzą puls i nasycenie krwi tlenem, monitorując stan zdrowia i przebieg aktywności fizycznej użytkownika. Przykładem urządzenia o takiej funkcjonalności są słuchawki smart marki Bragi.

Bragi Dash - douszny fitness tracker + odtwarzacz MP3

Wartość rynku inteligentnych słuchawek i prognoza na lata 2015-2020

Wartość rynku inteligentnych słuchawek i prognoza na lata 2015-2020

Słuchawki Bragi Dash wyposażono m.in. w 32-bitowy procesor ARM, cyfrowy mikrofon MEMS, ładowaną w czasie krótszym niż 2 godziny baterię litowo-jonową o pojemności 100 mAh, która może zasilać to urządzenie nawet przez 4 godziny i czujniki. W lewej słuchawce wbudowano akcelerator oraz żyroskop, w prawej dodatkowo magnetometr, zaś w obu pulsoksymetr.

W pamięci słuchawek Bragi Dash można zapisać do 4 GB danych. Zamontowano w nich również sensory optyczne interfejsu dotykowego, który służy do regulacji głośności, włączania i wyłączania odtwarzania muzyki oraz przewijania utworów.

Z innymi urządzeniami, z systemami operacyjnymi iOS, Android oraz Windows 10 Mobile, łączą się one za pośrednictwem Bluetooth (także Bluetooth LE). Ładowanie baterii oraz transfer plików odbywają się przez złącze USB.

Wytrzymałość i wygoda

Korzystając ze specjalnych aplikacji na urządzenia mobilne, można zaktualizować oprogramowanie słuchawek Bragi Dash oraz skorzystać z pomocy technicznej, którą świadczy ich producent. Poza tym analizują one wyniki pomiarów z czujników i wyświetlają na ekranie smartfona informacje m.in. o liczbie wykonanych kroków, przebytym dystansie, spalonych kaloriach i częstości pulsu użytkownika słuchawek.

Warto dodać, że słuchawki Bragi Dash zostały tak wyprofilowane, żeby nie wypadały z ucha nawet wtedy, gdy użytkownik wykonuje gwałtowne ruchy i szybko się przemieszcza. Jest to zresztą cechą wspólną wszystkich inteligentnych słuchawek, podobnie jak odporność na pot i wodę oraz wygoda użytkowania, dzięki której można je nosić przez wiele godzin, nie odczuwając dyskomfortu.

Słuchawki smart - przykłady

Inteligentne słuchawki mają w swoim asortymencie również inni producenci. Przykładem jest firma Samsung. Jej model Gear IconX również stanowi połączenie fitness trackera (zliczającego kroki, mierzącego przebyty dystans, czas trwania treningu, prędkość, spalone kalorie oraz tętno) z odtwarzaczem muzyki, z pamięcią o pojemności, tak jak w słuchawkach Bragi Dash, 4 GB.

Inny przykład to Sony Xperia Ear. Jest to pojedyncza słuchawka, wyposażona m.in. w akcelerometr, żyroskop i czujnik zbliżeniowy, z możliwością łączności ze smartfonem za pośrednictwem Bluetooth albo NFC. Można nią sterować głosem albo ruchem głowy.

Inaczej niż Bragi Dash czy Gear IconX, Xperia Ear nie jest ukierunkowana na funkcjonalność fitness trackera ani odtwarzacza MP3. Słuchawka ta ma zamiast tego spełniać funkcję asystenta użytkownika, który łącząc się z jego smartfonem, m.in. sprawdzi pocztę, harmonogram dnia i zaplanuje trasę dojazdu.

Funkcję asystenta mają także spełniać słuchawki Vi firmy LifeBeam. Wyposażono je w czujniki mierzące puls, akcelerometr, żyroskop, barometr MEMS i sensor dotykowy. Poza tym, że Vi monitorują ćwiczenia użytkownika, dopasowują się do jego aktywności, dobierając na przykład odpowiednią muzykę, zaś ich syntezator mowy motywuje go do większego wysiłku.

Here One poprawia komfort słyszenia

Kolejną grupą elektroniki nausznej są inteligentne słuchawki, które poprawiają komfort słyszenia. Takie urządzenia, poza możliwością słuchania muzyki oraz prowadzenia rozmów telefonicznych, pozwalają na filtrowanie odgłosów z otoczenia. Dzięki temu użytkownik może wybierać, których dźwięków ma ochotę słuchać, a które odgłosy sprawiają mu dyskomfort lub go rozpraszają i dlatego powinny zostać wytłumione.

Słuchawki Here One można przełączać pomiędzy różnymi profilami. W trybie samolotowym słuchawki te tłumią odgłos pracujących silników, bez wpływu na słyszalność na przykład poleceń załogi komunikującej się z pasażerami przez głośniki i głosów współpasażerów. W trybie miejskim z kolei możliwe jest wyciszenie odgłosów ulicy i szumu wiatru, dzięki czemu przyjemniejsze są na przykład jazda na rowerze albo spacer.

W tłumie Here One wygłuszy odgłosy w tle, natomiast w restauracji wzmocni głosy znajomych. Profil biurowy wycisza z kolei szmery rozmów współpracowników. Słuchawka może również wzmacniać głosy za plecami albo przed użytkownikiem. Tworzony jest ponadto indywidualny profil preferencji słuchowych.

Podobną funkcjonalność, jak Here One, zapewniają słuchawki IQbuds marki Nuheara. Urządzenia, które w taki sposób jak Here One i IQbuds poprawiają komfort słyszenia, to nowość na rynku elektroniki użytkowej.

Aparaty słuchowe nie pozostają w tyle

Dotychczas bowiem taka funkcjonalność była zarezerwowana wyłącznie dla specjalistycznego sprzętu medycznego. Jeśli zatem ktoś wkładał do ucha urządzenie, dzięki któremu lepiej lub w ogóle słyszał, nie robił tego dlatego, że chciał, ale musiał ze względów zdrowotnych.

Inteligentne słuchawki, takie jak Here One albo IQuds, kupują tymczasem osoby, które bez nich słyszą normalnie.

W związku z kierunkiem, w jakim rozwijana jest technologia słuchawek smart, w tyle nie chcą pozostać producenci aparatów słuchowych. Dlatego, mimo ich specjalistycznego charakteru, również je zaczyna się uważać za podgrupę elektroniki usznej.

Urządzenia te bowiem nie tylko przetwarzają dźwięki w taki sposób, by osoby częściowo niesłyszące oraz niedosłyszące słyszały lepiej, na przykład usuwając szumy i odtwarzając wysokoczęstotliwościowe dźwięki, na przykład dziecięce i kobiece głosy, w zakresie niskich częstotliwości, dzięki czemu łatwiej je zrozumieć, ale zapewniają też bezprzewodową łączność. Aparaty słuchowe mogą się dzięki temu komunikować z innymi urządzeniami, jak smartfony, komputery i telewizory.

Nowe funkcje aparatów słuchowych

Dzięki łączności bezprzewodowej za pomocą aparatu słuchowego można nie tylko prowadzić rozmowę telefoniczną, ale także słuchać muzyki z komputera i dźwięków z telewizora, z filmów albo gier. Niektórzy producenci tego rodzaju urządzeń idą nawet o krok dalej.

Na przykład producent aparatu słuchowego Opticon Opn deklaruje, że jest to pierwsze na świecie tego typu urządzenie, które łączy się z Internetem za pośrednictwem IFTTT.com (If This Then That) i może komunikować się z innymi urządzeniami podłączonymi do Internetu.

Dzięki temu włączając albo wyłączając aparat słuchowy, można na przykład sterować automatyką domową, włączać i wyłączać światła lub klimatyzację. Z kolei za jego pośrednictwem osoba go nosząca może być informowana o tym, że ktoś dzwoni do drzwi, próbuje się włamać do jej domu albo że właśnie skończyło się pranie.

Jak to się zaczęło?

Przyjmuje się, że punktem zwrotnym, który zdecydował o wyodrębnieniu się w ramach elektroniki noszonej nowej podgrupy elektroniki usznej, była decyzja firmy Apple o usunięciu z urządzeń przenośnych jej produkcji wejścia słuchawkowego. Kolejnym krokiem milowym było wprowadzenie przez nią do sprzedaży bezprzewodowych słuchawek Airpod.

Miało to miejsce w 2016 roku. Jednak już kilka lat wcześniej niektórzy przewidywali duży potencjał, jaki niosą ze sobą inteligentne słuchawki.

Już bowiem w 2014 roku niemiecki startup Bragi rozpoczął na portalu Kickstarter kampanię crowdfundingową. Jej celem było zgromadzenie funduszy, które pozwoliłyby na uruchomienie produkcji bezprzewodowych słuchawek smart.

O tym, jak wiele osób uwierzyło w ten projekt, świadczy fakt, że na jego realizację udało się zebrać rekordową sumę pieniędzy - ponad 3 mln dolarów! Warto przy tym dodać, że rozpoczynając zbiórkę, przyszli producenci opisywanych wyżej słuchawek Bragi Dash za cel postawili sobie zebranie "zaledwie" 260 tys. dolarów.

Co sprzyja elektronice usznej?

Jeżeli chodzi o przyszłość rynku elektroniki usznej, to analitycy są zgodni co do tego, że pewne czynniki sprzyjają jego rozwojowi. Dzięki temu ten segment elektroniki noszonej ma spore szanse pod względem tempa wzrostu i wartości prześcignąć inne jej sektory.

Przede wszystkim, co roku sprzedawanych są setki milionów słuchawek, dousznych i nausznych. Na przykład w 2016 roku na całym świecie nabywców znalazło ponad 320 mln sztuk takich urządzeń, nie wliczając w to tych, które zostały dołączone w zestawie do telefonów albo smartfonów.

Wiadomo jednak, że z czasem urządzenia te w wyniku użytkowania psują się i wówczas ich użytkownicy wymieniają je na nowe. Bardzo prawdopodobne jest, że wtedy wielu z nich, skoro i tak będzie planowało zakup, sięgnie po nowocześniejsze, inteligentne słuchawki.

Taką olbrzymią bazą potencjalnych przyszłych klientów nie dysponuje żadna inna grupa produktów, które zalicza się do elektroniki noszonej. Smartwatche, opaski fitness i inne tego typu gadżety dopiero stosunkowo niedawno pojawiły się w sprzedaży.

Elektronikę uszną docenią seniorzy

Za wcześnie jest więc na ich wymianę na nowe modele. Do zakupu zaś takiej nowości, o jeszcze nieprzetestowanej przez przyszłego użytkownika funkcjonalności, jest dużo trudniej zachęcić niż do kupna nowszej wersji sprzętu, który już zna i co do którego ma pewność, że go potrzebuje.

Kolejnym czynnikiem zwiększającym popyt na elektronikę uszną będzie starzenie się społeczeństw. Starsi ludzie chętnie będą bowiem sięgać po inteligentne słuchawki poprawiające komfort słyszenia oraz aparaty słuchowe z dodatkowymi funkcjami, i to nie tylko dlatego, że częściej niż młodzi ludzie mają problemy ze słuchem.

Ważna dla takich osób będzie również ich intuicyjna obsługa, na przykład możliwość odebrania połączenia telefonicznego przez dotknięcie słuchawki w uchu i wydania polecenia głosem albo ruchem głowy. Dla osób niedołężnych lub obłożnie chorych dużym udogodnieniem będzie również możliwość wysłuchania informacji o częstości pulsu, czy innych parametrach życiowych, wprost do ucha.

Monika Jaworowska