Aplikacje profesjonalne, sprzęt działający w szerokim zakresie temperatur, systemy oświetleniowe bazujące na diodach LED oraz wydajne urządzenia dużej mocy to przykłady, gdzie nowoczesne produkty chłodzące mają szansę udowodnić swoją przydatność. Od wielu lat w polskiej elektronice mówi się wiele o wysokiej jakości produktów.
Wiele firm OEM wskazuje, że zagadnienie to jest dla nich kierunkiem rozwoju oferty i funkcjonalności urządzeń. Z tego powodu zainteresowanie materiałami i podzespołami do chłodzenia staje się w pewnym sensie pochodną procesu dochodzenia do jakości, bo trudno o bardziej czytelne związki pomiędzy niezawodnością elektroniki a temperaturą pracy komponentów.
Wentylatory
Wentylatory w urządzeniach elektronicznych uznawane są trochę za zło konieczne i wielu konstruktorów stara się je eliminować, unikając ich stosowania wszędzie, gdzie tylko można. Oczywiście wielką pomocą w takich zmianach jest coraz większa sprawność urządzeń elektronicznych, które do swojej pracy potrzebują coraz mniej energii oraz efektywnie zarządzają zasilaniem. Większa sprawność oznacza mniej ciepła do rozproszenia, dlatego wentylatory z elektroniki konsumenckiej powoli znikają i są zastępowane chłodzeniem pasywnym za pomocą dużych radiatorów metalowych.
W przypadku produktów powszechnego użytku liczy się także bezawaryjność i bezobsługowość sprzętu, w której uzyskaniu wentylator słabo pomaga. Ponadto warunki pracy dla elektroniki konsumenckiej są stosunkowo łagodne. Temperatura otoczenia nie wchodzi w zakres ekstremalny, a wydzielanie ciepła jest co najwyżej umiarkowane.
Nawet gdy na skutek przeciążenia termicznego lub awarii układu chłodzenia urządzenie wyłączy się w trybie awaryjnym, to też raczej nie powoduje takich problemów, jakie dotyczą działania sprzętu w przemyśle na liniach produkcyjnych lub systemów odpowiedzialnych za działanie infrastruktury komunikacyjnej. W przypadku sprzętu profesjonalnego, elektroniki dużej mocy, urządzeń przemysłowych, zasilaczy i urządzeń pracujących w ciężkich warunkach otoczenia, stosowanie wentylatorów cały czas jest koniecznością.
Niemniej w tym obszarze łatwiej jednak zapewnić okresową obsługę techniczną zmniejszającą ryzyko awarii systemu, dodać filtry powietrza, osłony, układy elektroniczne do kontroli stanu wentylatora, regulatory obrotów i podobne akcesoria. W sprzęcie profesjonalnym i przemysłowych nie ma też silnej presji na koszty, co pozwala zastosować wersje wentylatorów o większej trwałości.
Taka sama uwaga dotyczy wymiarów, bo im dmuchawa lub wentylator są większe, tym zwykle narażenia mechaniczne, jakim są poddawane, są słabsze z korzyścią dla trwałości - tę samą wielkość przepływu powietrza uzyskuje się przy niższych obrotach wirnika. Ponieważ mniejsze obroty to też lepsze parametry chłodzenia po stronie poziomu drgań i hałasu, na rynku widać szereg wentylatorów i dmuchaw, w których zmaksymalizowano wymiary i obniżono obroty po to, aby utrzymać przepływ powietrza.
Mimo że konstrukcja typowego wentylatora nie wydaje się skomplikowana, jak zwykle różnice tkwią w drobnych szczegółach, a więc ułożyskowaniu i precyzji wykonania wirnika, jego dokładnym wyważeniu i kształcie łopat. Dobre wentylatory mają ponadto dokładnie spasowany wirnik z resztą konstrukcji, co utrudnia przenikanie kurzu do łożyska i uzwojeń silnika, a więc do podstawowego komponentu ograniczającego trwałość mechaniczną wentylatora.
Takie zabiegi w połączeniu z dodatkowymi uszczelkami, osłonami i pokryciami są w stanie zapewnić niezawodne działanie w warunkach silnego zanieczyszczenia powietrza, na przykład olejem lub mgłą wodną. Takie narażenia są codziennością w systemach klimatyzacji, aplikacjach przemysłowych maszynach i w transporcie. To samo dotyczy zabezpieczenia układu elektronicznego i uzwojeń silnika przed wpływem środowiska.
Wpływ na trwałość wentylatora ma nawet stabilność mechaniczna tworzywa sztucznego, z którego wykonana jest konstrukcja, gdyż wiadomo, że wraz ze zmianami temperatury delikatna ramka może się odkształcać. Najnowsze wentylatory mają też rozbudowane systemy zabezpieczeń, które nie tylko sygnalizują elektronice sterującej urządzeniem awarię, czyli zatarcie łożyska, ale także zapewniają precyzyjny rozruch, a nawet poprzez chwilowe odwrócenie kierunku wirowania usiłują oczyścić łopaty z kurzu.
Standardem stał się trzeci przewód dostarczający informacji o obrotach, ale coraz częściej wentylatory, prócz zasilania i zwrotnej informacji o obrotach wirnika, mają jeszcze w złączu zasilającym czwarty przewód pozwalający na precyzyjną regulację szybkości wirowania. Zamiast obniżania napięcia zasilania, w sterowniku silnika używa się zmiany współczynnika wypełnienia impulsu sterującego, co uwalnia od problemów z rozruchem wentylatora przy niskiej prędkości obrotowej.
Mały wentylator też się przydaje
Drugą częścią rynku podzespołów przeznaczonych do wymuszonego chłodzenia elektroniki są aplikacje, w których konieczne jest zapewnienie punktowego i wydajnego chłodzenia dla małych elementów elektronicznych, na przykład w optoelektronice. Chłodziarka termoelektryczna z małym szybkoobrotowym wentylatorem pojawia się w zestawach odbierających ciepło z detektorów, jest dodawana do szybkich układów scalonych i innych punktowych źródeł emisji ciepła.
Z pewnością maleńki wentylator o wysokiej prędkości obrotowej jest sporym wyzwaniem konstrukcyjnym dla producentów i nie wszystkie firmy mają je w ofertach. Niemniej należy odnotować jego znaczenie na rynku. Spory wpływ na rozwój rynku małych wentylatorów mają też systemy oświetlenia diodowego. Wiadomo, że diody dużej mocy umożliwiają konstruktorom budowę wydajnych źródeł światła o niewielkich wymiarach.
Niemniej miniaturyzacja jest tutaj silnie ograniczana przez systemy odprowadzania ciepła, co widać doskonale w konstrukcji wielu zamienników żarówek, gdzie radiator stanowi największą część takiej konstrukcji. Dlatego nierzadko efektywne systemy odprowadzania ciepła z diod realizuje się właśnie za pomocą miniaturowych wentylatorów.
Trudno ocenić perspektywy dla takich aplikacji, gdyż oświetlenie diodowe jest reklamowane jako źródło o wyjątkowo długiej trwałości i wentylatory raczej ten wizerunek mogą osłabiać, niemniej zawsze mogą one trafić do niszy, takich jak oświetlenie sceniczne, fotograficzne i podobnych obszarów specjalistycznych.
Duży asortyment
Zasadniczą część rynku tworzą wentylatory osiowe, a więc takie, że powietrze jest wydmuchiwane w tej samej płaszczyźnie, w jakiej ustawione są ramiona wirnika. Druga wersja to dmuchawy, które pompują powietrze prostopadle do wirnika (promieniowe). W praktyce kierunek przepływu powietrza jest określony przez kształt obudowy wentylatora, więc powyższy podział nie jest ścisły. Można się spotkać także z kategoryzacją, według której wentylatory to urządzenia, które zasysają powietrze z urządzenia i wydmuchują je na zewnątrz, a dmuchawy pompują zimne powietrze z otoczenia do wnętrza obudowy.
Elementy te zasilane są niskim napięciem stałym, w przypadku większych jednostek także przemiennym napięciem z sieci. Asortyment dostępnych na rynku wentylatorów przez cały czas się powiększa. Oprócz pełnego typoszeregu wymiarów, napięć zasilających, dochodzą ponadto kolejne wykonania różniące się typem ułożyskowania, wielkością przepływu powietrza, poziomem hałasu, pobieraną mocą zasilającą itp.
W sumie oferta większych producentów liczy w ten sposób kilkaset pozycji. Wersje ciche, wykorzystywane w sprzęcie konsumenckim (głównie w komputerach PC), mają specjalne wolnoobrotowe silniki oraz wielołopatkowe śmigła, aby możliwe było zapewnienie podobnej wydajności chłodzenia jak w wersjach normalnych.
Zestawy i bloki
Poza wentylatorami na rynku dostępne są także bloki chłodzące zawierające kilka wiatraków umieszczonych we wspólnej obudowie wraz z układem sterującym. Są też wersje zawierające dopasowany konstrukcyjnie do wymagań chłodzenia wymuszonego radiator z dmuchawą. Takie komplety najczęściej są dopasowane mechanicznie do instalacji w popularnych szafach i obudowach przemysłowych, mogą być też montowane w chassis typu rack.
Wygoda użycia i uniwersalne wykonanie w postaci np. szuflady, którą można wsunąć niczym półkę pomiędzy sprzęt w szafie technicznej, powodują, że coraz powszechniej wykorzystuje się je w zastosowaniach przemysłowych. Atutem bloków wentylatorowych jest też to, że są one niezwiązane z konstrukcją mechaniczną obudowy lub chassis i mogą być dodawane w czasie modernizacji lub rozbudowy systemu.
Radiatory
Niewątpliwie radiatory są produktem, który na rynku był i będzie zawsze, ale patrząc na oferty firm handlowych, nietrudno dojść do przekonania, że przełomowych zmian technicznych lub istotnych nowości specjalnie nie widać. W ofertach wielu firm dominują klasyczne profile aluminiowe, nierzadko funkcjonujące na rynku od wielu lat. Większych różnic w porównaniu do okresu sprzed paru lat nie widać także na listach dostawców, producentów i ich reprezentacji na rynku. W porównaniu do innych obszarów elektroniki wydaje się, że czas w tym sektorze rynku płynie nieco wolniej.
Klienci wydają się stawiać w przypadku radiatorów na typowe i łatwo dostępne produkty, mimo że oferta zagranicznych producentów jest bardzo szeroka - samych profili do montażu w chassis można doliczyć się ponad stu, do tego dochodzą wersje z kołkami do montażu na płytce drukowanej przeznaczone do chłodzenia podzespołów półprzewodnikowych, a także wersje o cienkich żeberkach przeznaczone do chłodzenia wymuszonego.
Większość producentów proponuje klientom dodatkowe usługi dopasowania radiatorów do wymagań aplikacji. Obejmuje to wykonanie otworów, frezowanie, obróbkę mechaniczną, a nawet usługi CNC. Tym samym wiele radiatorów zalicza się do wyrobów konfigurowalnych, dostępnych na zamówienie. Być może zainteresowanie produktami typowymi wynika z ich lepszej dostępności oraz tego, że w naszych realiach, przy specjalistycznej produkcji niesięgającej masowych wolumenów, po prostu lepiej się sprawdzają.
Typowe profile o prostych kształtach, bez frezowanych powierzchni i innych udogodnień, są też tańsze w porównaniu do innych wersji. Setki typów, rozmiarów i wykonań, brak standardów przemysłowych dotyczących na przykład wymiarów i mocowania powodują, że dystrybutorzy nie są w stanie utrzymywać wystarczająco wysokich stanów magazynowych dla tak szerokiej oferty.
Z konieczności wybierają profile takie, które nie wiążą się z długotrwałym zamrażaniem gotówki. Drogie surowce przekładają się niestety niekorzystnie na ceny profili radiatorowych, co widać po tym, że w zasadzie zniknęły z ofert radiatory miedziane i zapewne w przypadku większych radiatorów ma to niestety także spore znaczenie dla kosztów ich magazynowania.
Materiały termoprzewodzące
Trzecią ważną grupą produktów na rynku wyrobów do chłodzenia elektroniki są taśmy i folie termoprzewodzące, kleje, pasty i podkładki. Materiały takie używane są zwykle do montażu podzespołów na radiatorach, zwłaszcza elementów w większych obudowach oraz wszędzie tam, gdzie ilość wydzielanego ciepła w przeliczeniu na powierzchnię kontaktu jest duża.
Utrzymanie niskiej rezystancji termicznej połączenia elementu z radiatorem zawsze było ważne, ale coraz częściej tradycyjna pasta ustępuje miejsca samoprzylepnym podkładkom, które są po prostu łatwiejsze w użyciu, mając podobne parametry. Rosnące znaczenie folii i taśm jest też pochodną rozwoju oświetlenia diodowego, skutkiem dominacji elementów montowanych powierzchniowo na płytkach drukowanych i wreszcie efektem coraz mniejszego poboru mocy przez elektronikę.
Takie materiały pozwalają nakleić cienką płytkę drukowaną z diodami na metalowy radiator i zapewnić dobre rozpraszanie ciepła przy zachowaniu izolacji elektrycznej. Przy niewielkich potrzebach dotyczących chłodzenia można wykorzystać w roli radiatora obudowę, łącząc termicznie szereg elementów SMD z metalową częścią chassis i tym samym obniżając ryzyko powstawania gorących punktów. W przypadku diod i modułów oświetleniowych folie i taśmy zapewniają potrzebną izolację galwaniczną, a także pozwalają na swobodne łączenie modułów LED wykonanych na laminacie z metalowym rdzeniem z resztą konstrukcji.
Dariusz Basińskikierownik ds. technicznych w LaFot Elektronik
Owszem, pojawiają się kolejne wariacje drobnych radiatorów przeznaczonych dla pojedynczych komponentów i niewątpliwie rynek ewolucyjnie rozwija się, poszerzając swoją ofertę. Jeśli chodzi o radiatory średnich i dużych gabarytów, odbiorcy opierają się na sprawdzonej od lat metodzie: korzystają z szerokiej gamy profili, co w większości przypadków umożliwia dobranie optymalnego rozwiązania. Radiatory szpilkowe powstały dlatego, że ich produkcja jest bardzo prosta. Otrzymanie precyzyjnego profilu malutkiego radiatora to w praktyce rzecz bardziej skomplikowana, niż może się wydawać. Specyficzne radiatory z odpowiednio ukształtowanych pianek termoprzewodzących mogą stanowić alternatywę w przypadku, gdy istnieje potrzeba odciążenia chłodzonego urządzenia. Na razie jednak nie ma w czym wybierać. Patrząc w drugą stronę - ciężki radiator aluminiowy ma dodatkową zaletę - może pełnić funkcje elementu nośnego.
To chyba kwestia przyzwyczajenia, które dla wielu inżynierów elektroników jest silnym drogowskazem w ich pracy zawodowej. Równie dobrze można powiedzieć, że rządzą profile Fischera czy firmy Alutronic. Ale to prawda, że produkty funkcjonujące na rynku od dziesięcioleci zawsze będą cieszyły się zauważalnie większym uznaniem, niż propozycje rynkowych nowicjuszy, ponieważ miały więcej czasu na przetarcie szlaków ku swoim odbiorcom. Oczywiście decyzja, jakiego dostawcę wybiera klient, zazwyczaj jest funkcją korzyści technicznych dla produktu. Parametry czysto handlowe, takie jak cena lub dostępność, nie zawsze mają pierwszoplanowe znaczenie.
W zasadzie zmieniły tyle, że opracowano pewne specjalizowane rozwiązania dla diodowych systemów oświetleniowych. Dotyczą one z reguły jednak chłodzenia pojedynczych modułów diod. Jeśli chodzi o bardziej złożone aplikacje, nadal stosowane są profile radiatorowe bądź ogniwa Peltiera i tu system chłodzenia opracowywany jest od zera. |
Inne elementy chłodzące
Ogniwa Peltiera, systemy chłodzenia wodnego lub specjalizowane agregaty klimatyzacyjne do szaf i dużych obudów to urządzenia i systemy przeznaczone głównie do zastosowań profesjonalnych. Są stosowane wszędzie tam, gdzie konieczne jest odprowadzenie dużych ilości ciepła, zapewnienie pracy urządzenia w bardzo szerokim zakresie temperatur lub w miejscach, gdzie zachodzi konieczność obniżenia temperatury poniżej otoczenia.
Takie elementy są stosowane i wykorzystywane oczywiście w elektronice dużej mocy, niemniej trzeba mieć świadomość, że dla elektroników mają one niszowy charakter i nie są to rozwiązania tanie. Niemniej w sytuacji, gdy konieczne jest zapewnienie wydajnego chłodzenia w systemie zamkniętym, wewnątrz szczelnie zamkniętych szaf, tylko takie rozwiązania pozwalają na zachowanie wysokiego stopnia ochrony środowiskowej i tym samym są naturalnym wyborem chłodzenia.
Oprócz wysokiej ceny zakupu systemu chłodzącego bazującego na pompie cieplnej lub wykorzystującego wodę należy pamiętać także o zużyciu energii podczas pracy w tych rozwiązaniach. Ogniwa Peltiera i klimatyzatory sprężarkowe potrafią stać się dominującą pozycją w bilansie energetycznym systemu. Z tego powodu chłodzenie wodne jest tutaj nierzadko dobrym kompromisem po stronie kosztów.
Zresztą zdaniem ankietowanych specjalistów w ostatnim okresie widać wzrost zainteresowania takimi systemami, a po stronie ofert dostępność gotowych rozwiązań zawierających wszystkie elementy, czyli pompę wodną, przewody, chłodnicę i radiator odbierający ciepło, tworzące spójną i pasującą do siebie całość, stale się poprawia. Systemy chłodzenia wodnego są w stanie zapewnić także niezbędny kompromis po stronie kosztów rozwiązania i masy systemu chłodzącego w systemach, gdzie ilość wydzielanego ciepła jest spora.
Część odbierająca ciepło wewnątrz obudowy jest niewielka, nie zajmuje więc cennego miejsca i nie ogranicza cyrkulacji powietrza. W elektronice profesjonalnej nie spotyka się natomiast rozwiązań bazujących na przewodach cieplnych (heat pipe) znanych z laptopów i domowych komputerów. Prawdopodobnie ich skuteczność ograniczona jest do wąskiego zakresu temperaturowego narzucanego przez parametry cieczy znajdującej się wewnątrz miedzianej rurki oraz stosunkowo niską wydajność.
Rynek produktów chłodzących
Sprzedaż materiałów i podzespołów do chłodzenia elektroniki to praktycznie zawsze biznes uzupełniający inną działalność dystrybucyjną oraz komplementarny do reszty oferty firm handlowych. Jest to zbyt niszowy sektor, za mało chłonny i niestety zbyt mało unikalny, aby dało się zbudować biznes bazujący wyłącznie na tych produktach. Zbyt mały poziom specjalizacji oraz powiązanie z komputerowym rynkiem masowym dla wentylatorów powoduje też, że penetracja firm chińskich w tym obszarze jest spora.
Z tego powodu, jak wynika z danych podanych na rysunku 1, udział sprzedaży opisywanych produktów w obrotach krajowych dostawców jest niewielki. Dla dwóch trzecich firm z tego zestawienia nie przekracza 25%. Rzadko także udział ten przekracza połowę, bo tylko dla 16% firm. Obroty na rynku produktów do chłodzenia elektroniki podążają za rynkową średnią dla branży, co wydaje się naturalne przy tak uniwersalnych i szeroko aplikowanych produktach.
Wentylatory i radiatory pełnią podobną rolę na rynku jak przekaźniki elektromagnetyczne, zasilacze lub złącza, jeśli chodzi o zakres aplikacyjny, ale dostawców na rynku jest mniej więcej o połowę mniej. Na rysunku 2 pokazano wykres obrazujący zmiany w obrotach firm sprzedających podzespoły i materiały do chłodzenia w ostatnich trzech latach. Dla zapewnienie czytelności wyniki dla wszystkich firm przydzielone zostały do jednego z trzech przedziałów procentowych, co pozwala dobrze uchwycić na słupkach wykresu trendy dla tego sektora rynku.
O ile 2008 rok był raczej słaby, o tyle każdy kolejny już tylko lepszy. Marże i wielkość sprzedaży w zakresie produktów do chłodzenia elektroniki wydają się zbliżone z rynkową średnią, być może na korzyść działa też to, że w porównaniu do reszty elektronicznej drobnicy, wentylatory i radiatory są jednostkowo droższe. Pierwszy kwartał 2011 roku też wydaje się udany (rys. 3), bo tylko co piąta firma uznała ten okres za słaby.
Niewątpliwie od kilku miesięcy na rynku dystrybucyjnym w zakresie elektroniki obserwowane jest ożywienie, skończyły się też w zasadzie problemy z alokacją dostaw, czyli inaczej mówiąc kłopoty z zaopatrzeniem. Nastroje wśród przedsiębiorców są dobre, co pozwala przypuszczać, że pozytywne opinie o rozwoju rynku i koniunktura utrzymają się przynajmniej do końca roku. Nie wydaje się też, aby trzęsienie ziemi w Japonii wpłynęło negatywnie na ten sektor biznesu, bo doniesienia wskazują, że największe problemy będą z wybranymi grupami półprzewodników i specjalistycznymi materiałami do montażu struktur w obudowach.
Słabe oceny tempa rozwoju rynku pokazane na rysunku 3 to raczej nie problem z omawianą w raporcie grupą produktów, ale raczej wynik długofalowych zmian na rynku dystrybucji. Wiele dużych firm dystrybucyjnych o szerokiej ofercie dziesiątek, a nawet setek tysięcy produktów spycha do narożnika drobnych sprzedawców, zmusza ich do specjalizacji i zmian w ofercie lub po prostu odbiera im klientów. Dlatego neutralne lub słabe opinie na temat koniunktury mogą wynikać z takich zjawisk, a nie z tego, że coś złego się dzieje w ogólnych relacjach w omawianym obszarze biznesu.
Struktura rynku i klientów
Na rysunku 4 pokazano wyniki badania ankietowego wśród dostawców podzespołów i materiałów do chłodzenia elektroniki, obrazujące potencjał rynkowy poszczególnych grup wyrobów z tego obszaru. Wyniki są całkowicie jednoznaczne i dowodzą, że rynek składa się przede wszystkim z wentylatorów i radiatorów, reszta produktów ma wyraźnie słabsze oceny, ale też nie można powiedzieć, że marginalne. Zapewne wynika to z szerokiego zakresu możliwości aplikacyjnych.
Niemniej znamienne jest, że materiały termoprzewodzące znalazły się na samym dole tego zestawienia. Wynika to albo ze słabej wiedzy inżynierów, którzy nie znają dokładnie aktualnej oferty dystrybutorów i pozostają przy starych, wypróbowanych metodach, albo po prostu z niszowej roli, jaką odgrywają te wyroby. Podobnie wnioski nasuwają się z analizy pokazanej na rysunku 5, który jest próbą wartościowania poszczególnych branży lub typów odbiorców na omawiane produkty chłodzące pod kątem wielkości i znaczenia.
Na pierwszym miejscu znalazła się automatyka, co należy rozumieć, że elektronika sterująca, pomiarowa pracująca w halach fabrycznych wymaga bardzo często chłodzenia niezawodnego i wydajnego i tym samym branża ta staje się najbardziej wartościowym odbiorcą omawianych w raporcie produktów. Do obecności wentylatorów w zasilaczach, komputerach w zasadzie wszyscy są przyzwyczajeni, w tych branżach dziwi raczej brak wentylatora niż jego obecność.
Hasło "bezwentylatorowy" w komputerach lub "chłodzony pasywnie" jest synonimem nowoczesnej funkcjonalności, ale zasadnicza część takich wyrobów ma radiator i wentylator. Tym samym duże znaczenie tych branży w strukturze odbiorców jest także normalną konsekwencją. Z kolei niskie znaczenie motoryzacji i systemów oświetleniowych w strukturze sprzedaży produktów chłodzących to skutek tego, że zwykle stanową one integralną część takich urządzeń.
W obu tych branżach nie stosuje się też wentylatorów z uwagi na hałas lub ciężkie warunki pracy, co musi przekładać się na słabsze oceny. Rysunek 6 to natomiast próba analizy, jakie czynniki ofert handlowych w zakresie produktów do chodzenia elektroniki są ważne i liczą się dla klientów. Wyniki nie są żadnym zaskoczeniem, bo pierwsze cztery pozycje, czyli cena, parametry techniczne, jakość i termin dostawy, stanowią uniwersalną oś selekcji produktu dla znakomitej części rynku elektroniki i z drobnymi modyfikacjami pojawiają się w większości raportów "Elektronika".
Ciekawszy jest natomiast dół wykresu, a więc to, co się liczy najmniej, czyli kompletna oferta, gwarancja i wersje na zamówienie. W świetle przedstawionych powyżej analiz duży asortyment podzespołów do chłodzenia rozwiązuje większość takich problemów, gwarancja w przypadku radiatorów jest bez znaczenia, a dla wentylatorów chyba nikt nie oczekuje, że starczą na wieki i nie będą się zużywać. Podobnie było z przekaźnikami.
Liderzy wśród dostawców
Czołowe marki zagraniczne obecne w Polsce na rynku podzespołów i materiałów do chłodzenia elektroniki pokazane zostały na rysunku 7. Na rysunku 8 wymienieni zostali analogiczni dostawcy tych produktów z rynku krajowego. Powiązanie między liderami jednej i drugiej grupy widoczne jest od razu, np. TME jest dystrybutorem firmy Sunon, Dacpol sprzedaje wentylatory EBM Papst, a razem z Elhurtem oferuje radiatory Alutronic.
Podobnie Microdis i Lafot są dystrybutorami firmy Fisher Elektronik - niemieckiego producenta radiatorów. Takie związki przekonują, że podobnie jak w przypadku wielu innych produktów, dobra zagraniczna linia dystrybucyjna plus silny partner krajowy leżą u źródła sukcesu sprzedaży.
Przegląd firm
Rynek podzespołów i materiałów do chłodzenia opiera się na firmach dystrybucyjnych. Mamy wprawdzie w kraju Grupę Kęty, będącą liderem produkcji profili aluminiowych, i dostarczającą ponad setkę różnych kształtów dla wielu branż, jednak jej oferta radiatorów obejmuje tylko 5 profili, niezmiennych od chyba 20 lat. Co więcej, na witrynie internetowej firmy nie ma nawet informacji o tym, że Kęty zajmują się radiatorami.
To pojawia się dopiero po pobraniu plików PDF ze szczegółowym katalogiem. Dlatego można uznać, że rynek omawianych produktów bazuje na dystrybucji. Dwóch producentów wentylatorów, Sanyo Denki i EBM-Papst, zdecydowało się otworzyć w Polsce swoje biura lokalne. Są zorientowane na obsługę klientów przemysłowych oraz wspierają sieć dystrybucji. W przypadku Sanyo dystrybutorem oficjalnym jest Semicon, dla firmy Papst jest to RS Components.
Niemniej w obu przypadkach produkty te znaleźć można również w innych firmach sprzedających je bez formalnej umowy, np. Elfa, Eltron, SOS Electronic, Micros. Z kolei dostawcami Sunona jest TME, będący autoryzowanym przedstawicielem, oraz m.in. firmy Piekarz, SOS Electronic, Eltron. Po stronie radiatorów najpopularniejsze w Polsce produkty markowe z importu wytwarzane są przez Fisher Elektronik i Alutronic. Dystrybutorami Fishera są LaFot i Micodis, Alutronic jest natomiast oferowany przez Dacpol i Elhurt.
W przypadku rodzimych profili z Kęt dystrybucją zajmuje się głównie firma Piekarz. Po stronie materiałów termoprzewodzących w raporcie obecny jest tylko jeden specjalizowany dostawca, firma 3M Poland, która jest dostawcą materiałów termoprzewodzących, taśm, past epoksydowych i płynów.
W przypadku modułów Peltiera warto zajrzeć do Semiconu, natomiast specjalistyczne systemy chłodzenia wodnego to zwykle domena firm powiązanych z energoelektroniką i przemysłem, jak Eltron i Dacpol. Większość produktów bazujących na pompach ciepła, m.in. klimatyzatory do obudów telekomunikacyjnych i przemysłowych, dostarczana jest przez producentów obudów, jak Rittal i Pentair Schroff.
Przegląd oferty w tabelach
Przegląd produktów do chłodzenia podzespołów i urządzeń elektronicznych został umieszczony w tabeli 1. Została ona podzielona na 5 części zawierające kolejno przegląd ofert w zakresie wentylatorów, dmuchaw, radiatorów oraz materiałów, akcesoriów i rozwiązań specjalistycznych. Tak zbudowana tabela pozwala na szybkie zorientowanie się, czym zajmują się poszczególne firmy.
Robert Magdziak