Piątek, 26 listopada 2021

Żegnamy NB-IoT, witamy mMTC - czyli jak ewoluują standardy

Każda nowa technologia pojawiająca się na rynku elektroniki zmaga się z przerostem oczekiwań co do tego, jaką rolę odegra ona we współczesnej technice i co zmieni na lepsze. Z czasem blask wielu zapowiedzi gaśnie i w praktyce rewolucje stają się ewolucjami, przełomy i kamienie milowe kolejnymi wersjami itd. Historia standardu komunikacji radiowej klasy LPWAN, bazującego na sieci telefonii komórkowej, opracowanego przez 3GPP o nazwie NB-IoT (Narrow Band IoT), może być doskonałym przykładem ilustrującym takie mechanizmy.

Żegnamy NB-IoT, witamy mMTC - czyli jak ewoluują standardy

NB-IoT miał obsłużyć ważną rynkową niszę – zapewnić wymianę danych przez sieć komórkową w ramach specyfikacji LTE (4G) na potrzeby stacjonarnych aplikacji sensorowych klasy IoT. Rewolucją miało być połączenie w jednym długiego czasu działania bez wymiany baterii (10+ lat), brak konieczności budowy infrastruktury sieci LPWAN, zapewnienie małej przepustowości oraz długiego czasu pozostawania w uśpieniu bez zrywania sesji komunikacyjnej, po to, aby hipotetyczny licznik mediów mógł raz w miesiącu wysłać kilobajtową paczkę z danymi o zużyciu i ponownie wejść w stan głębokiego uśpienia.

NB-IoT miał stać się bazą do inteligentnych miast i cudownym wytrychem, który pozwoli przyspieszyć rozwój sieci rozproszonych, gdyż wdrożenie obsługi dla operatorów polegało jedynie na uaktualnieniu oprogramowania stacji bazowych, czyli bez inwestycji w kosztowny sprzęt. Koncepcja ta stała się rzeczywistością i wiele telekomów na całym świecie zaimplementowało obsługę NB-IoT, licząc na zapowiadaną eksplozję sieci sensorycznych i miliardy aplikacji IoT w inteligentnych miastach.

Entuzjazm zgasł w marcu ubiegłego roku, gdy japoński NTT DoCoMo zakończył obsługę NB-IoT w swojej sieci, mętnie tłumacząc motywy decyzji potrzebą koncentracji zasobów biznesowych firmy. Przy okazji zaczęło się poszukiwanie, czy jest to przypadek, czy też początek końca tej technologii. Okazało się, że w Europie, USA i wielu krajach Azji te masowe projekty i wykorzystanie NB-IoT się nie pojawiło, co by sugerowało, że z jakiegoś powodu ten entuzjazm nie zadziałał na rynek. Ale z kolei w Chinach się udało, bo jak podał operator China Mobile, w jego sieci do końca 2019 roku działało 95 mln urządzeń NB-IoT, które wykonały 884 mln połączeń (wysyłek danych).

Udział Chin szacowany jest na 92% rynku, co oznacza w praktyce, że poza tym krajem NB-IoT się nie liczy. Jednym z powodów, dla których NB-IoT rozkwitło w Chinach, jest duże wsparcie finansowe rządu, jakie otrzymał ten pomysł, a inne technologie LPWAN, takie jak Sigfox lub LoRa, dopiero niedawno pojawiły się w tym ogromnym kraju. Masowe wdrożenia czujników IoT w USA i Europie idą znacznie oporniej ze względu na złożone relacje i konfl ikty interesów między rządem, przemysłem i operatorami komórkowymi.

Planowane wyłączenia BTS-ów sieci 2G i 3G związane z nadejściem telefonii piątej generacji mogłyby spowodować zainteresowanie NB-IoT (jako wersja LTE-M), ale znawcy tematu sugerują, że proces ten wystąpi prawie wyłącznie w Chinach, bo zadziała tam efekt skali i istniejącej popularności. Niektórzy chińscy operatorzy rozpoczęli już rozległe wdrożenia sieci czujników w 4G, ale będą one przyćmione przez rozwój technologii 5G. Reszta świata zwraca uwagę w stronę 5G i mechanizmów komunikacji wąskopasmowej, jakie dostępne są w jej ramach.

Pomimo braku sukcesu NB-IoT w większości świata technologia komunikacji wąskopasmowej ma zapewnioną przyszłość, ponieważ została włączona do specyfi kacji 3GPP 5G Release-17 Massive Type Communications (mMTC). Jest to rozwiązanie bardziej przyszłościowe, bo NB-IoT działające w sieci 4G obsługuje do 60 tys. węzłów w jednej komórce, a 5G okrągły milion czujników na kilometr kwadratowy.

Historia ta pokazuje, że znakomita specyfikacja, małe koszty inwestycji, doskonałe perspektywy i inne potencjalne korzyści mogące pojawić się w aplikacjach realizowanych w dużej skali, a więc na obszarze miasta lub państwa, nie są dzisiaj wystarczające do akceptacji danego rozwiązania. Przebijają się projekty dofinansowane, gwarantowane przez władze, co pozwala pogodzić sprzeczne interesy biznesu i ograniczyć ryzyko fiaska.

Robert Magdziak

Zapytania ofertowe
Unikalny branżowy system komunikacji B2B Znajdź produkty i usługi, których potrzebujesz Katalog ponad 7000 firm i 60 tys. produktów
Dowiedz się więcej
Przejdź do kompendium

Polecane

Nowe produkty

Zobacz również