Rozmowa z dr Anną Malewicz, prezesem zarządu ZE Lamina S.A

| Wywiady

Najbardziej perspektywiczne wydaje mi się zaangażowanie w produkcję odnawialnych źródeł energii "Lamina to dwie spółki: Lamina SA produkuje lampy mikrofalowe, a Lamina SI wytwarza półprzewodniki mocy. Lampy są wykorzystywane przede wszystkim w stacjach radiolokacyjnych i jest to produkcja specjalistyczna wyłącznie na potrzeby wojska. Ponieważ w miarę upływu lat następuje wymiana starych stacji na nowe, długofalowe zapotrzebowanie na lampy maleje. "

Rozmowa z dr Anną Malewicz, prezesem zarządu ZE Lamina S.A

 

  • Kilka miesięcy temu branżę obiegła informacja o możliwości kupienia Laminy przez inwestora z USA. Co wyszło z tych planów i jaka jest obecna sytuacja ?

Jak wiadomo, Lamina to dwie spółki: Lamina SA produkuje lampy mikrofalowe, a Lamina SI wytwarza półprzewodniki mocy. Lampy są wykorzystywane przede wszystkim w stacjach radiolokacyjnych i jest to produkcja specjalistyczna wyłącznie na potrzeby wojska. Ponieważ w miarę upływu lat następuje wymiana starych stacji na nowe, długofalowe zapotrzebowanie na lampy maleje. W tym roku sprzedaż osiągnie poziom jedynie 24 sztuk. Wojsko planuje do 2018 roku wymianę wszystkich starych stacji radiolokacyjnych, co oznacza, że Laminę SA trzeba niedługo przebranżowić na nowe obszary rynku. Nie będzie to łatwe, bo park maszynowy jest ściśle ukierunkowany na produkcję lamp mikrofalowych. Jest on także stary i mocno wyeksploatowany.

Oczywiście szukamy nowych wyrobów, ale trzeba uczciwie powiedzieć, że możliwości zmian są niewielkie. Najbardziej perspektywiczne wydaje mi się zaangażowanie Laminy SA w produkcję odnawialnych źródeł energii, gdyż moglibyśmy w tym obszarze wykorzystać kwalifikacje załogi i niektóre posiadane urządzenia. Szukamy też możliwości kooperacji, współpracując na przykład z zakładami PZL Świdnik. Jeśli chodzi o Laminę SI, to faktycznie w ubiegłym roku prowadziliśmy rozmowy z amerykańską firmą Powerex, która chciała przejąć Laminę SI, aby mieć przyczółek do sprzedaży swoich produktów na rynku europejskim bez cła. Niestety nie doszło do transakcji, gdyż kwota, jaką zaproponowali Amerykanie, była zbyt niska w stosunku do oczekiwań. 

Proponowali 8,8 mln zł za cały teren zakładu, budynki i urządzenia i technologię Laminy SI. Nasza minimalna propozycja opiewała na 11 mln zł, tyle ile wynosiła wartość likwidacyjna firmy. Uznać należy, że nie były to wygórowane żądania. Mimo fiaska rozmów Lamina SI współpracuje z Powereksem, dostarczając tej firmie półprodukty, ma płynność finansową i osiąga zysk. Sytuacja perspektywiczna Laminy SI jest znacznie lepsza niż Laminy SA, bo ta pierwsza ma dobre technicznie wyroby elektroniczne, dział handlowy, który szuka nowych rynków zbytu i co najważniejsze spółka ma nowy wyrób.

  • Właścicielem większości akcji w Laminie SA jest Agencja Rozwoju Przemysłu SA Jakie są plany, co do wykorzystania dużego terenu zakładu ?

W miarę upływu lat teren Laminy SA staje się coraz bardziej uprzemysłowiony. Mamy obecnie ponad 60 najemców i 65% naszych przychodów pochodzi z wynajmu powierzchni dla firm. Za dalszym rozwojem stoi szereg problemów z okolicznymi drogami i dojazdami. Jedną z rozważanych opcji rozwoju jest przekształcenie terenu Laminy SA w park technologiczny. Przeszkodą jest tutaj nie w pełni uregulowany stan prawny gruntów. Na pewno nie ma planów sprzedaży terenu Laminy pod budownictwo mieszkaniowe lub działalność handlową. 

Po uregulowaniu stanu prawnego terenu, nad czym pracujemy, możliwe jest przekształcenie obszaru w Specjalną Strefę Ekonomiczną i takie rozwiązanie będzie rozważane na przełomie 2009/2010 roku. Pracujemy też nad tym, aby gmina poprawiła drogi dojazdowe, gdyż w obecnym stanie komunikacyjnym, dalsze uprzemysłowienie tego obszaru byłoby niemożliwe. Uważam, że przed Laminą SA stoją dwie możliwości rozwoju. Pierwsza dotyczy uruchomienia produkcji ogniw fotowoltaicznych, a jeśli to się nie uda, to przekształcenie terenu w park technologiczny z inkubatorem przedsiębiorczości. Liczę, że do końca roku uda się przygotować zakład do takich przekształceń. Pozostaje jeszcze możliwość sfuzjowania obu spółek. O połączeniu będą decydować względy ekonomiczne.

Rozmawiał Robert Magdziak