Minimalne wymagania dla maszyn w przemyśle drzewnym - praktyka oceny i dostosowania do dyrektywy narzędziowej

- | Szkolenie | Rzeszów

Pracujesz w firmie na maszynach i urządzeniach, które znają poprzednią epokę, zostały importowane z innego kraju, były modernizowane lub kupione jako nowe. Warto zadać sobie kilka pytań: Czy maszyna oznakowana oznaczeniem CE, spełnia minimalne wymagania? Czy będzie je spełniać w przyszłości? W jak znacznym stopniu można zmienić maszynę w trakcie jej dostosowywania?

Minimalne wymagania dla maszyn w przemyśle drzewnym - praktyka oceny i dostosowania do dyrektywy narzędziowej

W przeciągu prawie trzydziestu lat, przemysł drzewny w Polsce zmienił swoje oblicze. Po państwowych zakładach pozostało wspomnienie, a na ich miejsce pojawiła się liczna reprezentacja małych i średnich zakładów- często rodzinnych.

Doświadczenie nasze, poparte statystykami wypadków oraz kontrolami Państwowej Inspekcji Pracy wskazuje, że niestety wraz z rozwojem firm nie poszedł odpowiedni rozwój maszyn, a w szczególności ich dostosowanie do obecnych wymagań prawnych i co gorsze bezpieczeństwa. Dlatego zasadne będzie przytoczenie kilku danych, potwierdzających ogromne zapotrzebowanie na wsparcie w zakresie prawa i bezpieczeństwa dla przemysłu drzewnego wg. GUS z 2016 r. poszkodowanych w wypadkach przy pracy było 1 683 os. w tym 7 os. poniosło śmierć, 32 osoby doznały ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, a 1 644 osób doznało obrażeń lekkich.

Maszyny, urządzenia oraz inny sprzęt roboczy użytkowany na terenie Polski (podobnie jak w pozostałych krajach UE i EOG) muszą spełniać co najmniej minimalne wymagania dotyczące bezpieczeństwa i ochrony zdrowia. Obowiązek ten wynika z dyrektywy 2009/104/WE (poprzednio 89/655/EWG + 95/63/WE + 2001/45/WE), która często jest w Polsce określana potoczną nazwą „dyrektywa narzędziowa”. Jest ona wprowadzona do prawa polskiego rozporządzeniami ministra gospodarki z 2002 i 2003 r.

Minimalne wymagania (MW) dotyczą zarówno spraw organizacyjnych jak i technicznych oraz obejmują zarówno maszyny „stare” (używane) jak i – w pewnym zakresie również – maszyny nowe. Za ich spełnienie odpowiedzialny jest każdy pracodawca udostępniający pracownikom do pracy maszyny i innego rodzaju sprzęt roboczy, co wynika wprost również z Kodeksu Pracy. Pracodawca musi więc sprawdzić oraz dostosować użytkowany sprzęt do wspomnianych wymogów (więcej informacji >>)..

W praktyce minimalne wymagania są uważane za niejasne i nieprecyzyjne, przez co często niestety bagatelizowane. Pracownicy wyznaczeni do ich wdrożenia w firmie często:

  • Nie wiedzą jak je zastosować w odniesieniu do konkretnej maszyny.
  • Brakuje im odpowiedniej wiedzy, umiejętności oraz sprawdzonych narzędzi pozwalających wykonać te zadania rzetelnie.
  • Oceniają spełnienie wymagań w pośpiechu np. na bazie jedynie audytu, nie mając możliwości głębszego zastanowienia się nad ich sensem, ani nad redukcją zidentyfikowanych niezgodności i zagrożeń. Często również przyjmowane są bezkrytycznie bez uzasadnienia oceną ryzyka gotowe, drogie rozwiązania, które wpychają na rynek wszystkimi możliwymi drogami firmy produkujące sprzęt bezpieczeństwa.

Czasem pracodawcy, którzy zdają sobie sprawę z tego, że brakuje im wystarczających kompetencji, angażują do tego tematu firmy zewnętrzne, oferujące usługi w tym zakresie. Jeżeli jednak zlecający tego typu prace nie zna dokładnie wymagań, to również nie jest w stanie ocenić, rzetelności prac wykonanych przez zleceniobiorców. Jakość takich usług często jest bardzo niska. Efektem końcowym pracy powyżej opisanych zespołów jest zazwyczaj zidentyfikowanie jedynie tych trywialnych niezgodności i oględne stwierdzenie, że np. wymagania są spełnione. Nie ma to jednak pokrycia w rzeczywistości. Często jeszcze zdarza się, że opracowanie oceny zgodności lub audytu jest tak pisane, aby jedynym i najlepszym rozwiązaniem było kupno od tej firmy elementów bezpieczeństwa. Natomiast trzeba mieć świadomość, że tak naprawdę za niespełnienie wymagań i ewentualne szkody z tego wynikające to pracodawca (a nie zewnętrzny usługodawca) ponosi pełną odpowiedzialność!

Na szkoleniach z minimalnych wymagań dla przemysłu drzewnego pada wiele pytań, nie tylko o maszyny „stare”. Bardzo często uczestnicy pytają o poniższe kwestie:

  • Czy można z góry założyć, że maszyna oznakowana oznaczeniem CE, spełnia minimalne wymagania? Czy będzie je spełniać w przyszłości?
  • Czy spełniając MW trzeba stosować normy zharmonizowane (np. normy typu C)?
  • Czego można wymagać od dostawców maszyn starych, remontowanych, modernizowanych i nowych (np. przywożonych z krajów starej UE lub spoza niej)?
  • W jak znacznym stopniu można zmienić maszynę w trakcie jej dostosowywania?
  • Czy można z góry założyć, że maszyna odebrana przez UDT spełnia MW?

Udzielenie odpowiedzi na te i inne pytania, wymaga omówienia kilku podstawowych zagadnień wynikających z dyrektywy maszynowej. Dlatego też, w celu uporządkowania wiedzy uczestników, program szkolenia zawiera skrótowe omówienie, koniecznej w tym zakresie, części wymagań z dyrektywy 2006/42/WE. Szkolenie to nie może być jednak traktowane jako alternatywa dla szkolenia z zakresu dyrektywy maszynowej >>.

Oprócz uporządkowania wiedzy w zakresie MW szkolenie daje uczestnikom sprawdzone narzędzia i umiejętność ich wykorzystania. Narzędzia te ułatwiają:

  • przeprowadzenie efektywnej i rzetelnej analizy spełnienia wymagań,
  • dostosowanie maszyn wykorzystywanych w firmie.

Co więcej, spełnienie wymagań minimalnych nie jest zazwyczaj procesem jednorazowym! Stan ich spełnienia należy na bieżąco utrzymywać. Dlatego tak ważne jest, by sami pracownicy firmy znali i rozumieli ich treść. Proponowane przez nas szkolenie daje solidną podstawę do osiągnięcia tego celu.