Prezydent Barack Obama odwiedził stoisko Phoenix Contact na targach Hannover Messe

25 kwietnia 2016 prezydent USA Barack Obama wraz z kanclerz Niemiec Angelą Merkel odwiedzili stoisko Phoenix Contact. Wyjątkowych gości powitał CEO Phoenix Contact Frank Stührenberg oraz prezes Phoenix Contact USA, Jack Nehlig
Posłuchaj
00:00

25 kwietnia 2016 prezydent USA Barack Obama wraz z kanclerz Niemiec Angelą Merkel odwiedzili stoisko Phoenix Contact. Wyjątkowych gości powitał CEO Phoenix Contact Frank Stührenberg oraz prezes Phoenix Contact USA, Jack Nehlig.


Frank Stührenberg osobiście zaprezentował szereg nowych rozwiązań, m. in. złącza do ładowania pojazdów elektrycznych: CCS plus - szybki układ ładowania pojazdów elektrycznych, który jest w stanie wygenerować mocy do 350 kW co pozwala na naładowanie akumulatora w ciągu 5 minut. System ten jest dostępny zarówno na rynku amerykańskim jak i europejskim. Wykorzystując uniwersalną wtyczkę ładowania, spełnia wymagania użytkowników, ale też stanowi ważny krok w popularyzacji mobilności elektrycznej.
 

W tym roku, po raz pierwszy, USA jest krajem partnerskim Hannover Messe – największych międzynarodowych targów przemysłowych, które co roku przyciągają ponad 200 tysięcy gości z całego świata.

„Czujemy się zaszczyceni, że prezydent Obama i kanclerz Merkel odwiedzili Phoenix Contact. Nasza amerykańska spółka jest dobrym przykładem tego, jak niemieckie inwestycje w USA odnoszą sukcesy w obu tych krajach”, mówi Jack Nehlig, prezes Phonix Contact Inc.

Phoenix Contact US została założona w 1981, swoją siedzibę ma w Harrisburgu (Pensylwania). Ponadto oddziały znajdują się w Ann Arbor, Michigan, Houston, Texas, San Jose w Kalifornii. Centralaobsługuje sprzedaż, rozwój i produkcję.


Phoenix Contact została na targach Hannover Messe obecne jest corocznie od 1953 roku i jest trzecim największym wystawcą.

www.phoenixcontact.pl/hanover2016

Koń trojański w układzie scalonym: Dlaczego europejski sektor zbrojeniowy musi uniezależnić się od chińskiej elektroniki

Współczesna geopolityka nie pozostawia złudzeń – era powszechnej globalizacji dobiegła końca, a jej miejsce zajmuje epoka strategicznej autonomii i bezpieczeństwa narodowego. W obliczu wojny za naszą wschodnią granicą oraz rosnącego napięcia na linii Waszyngton - Pekin, Europa stanęła przed koniecznością redefinicji swojego podejścia do produkcji obronnej oraz akceptacji faktu, że prawdziwe bezpieczeństwo zaczyna się nie na poligonie, ale w fabryce.