Freescale usamodzielnia się na rynku

Michel Mayer jest autorem wielu pozytywnych zmian, jakie w ciągu dwóch ostatnich lat przeszła Freescale

Freescale Semiconductor, która utworzona została na bazie byłego oddziału półprzewodnikowego firmy Motorola, znajdowała się początkowo na uboczu głównego nurtu wydarzeń dziejących się na rynku. Z czasem sytuacja zmieniała się, a kilka miesięcy temu grupa funduszy inwestycyjnych zaangażowała się w licytację udziałów w tej firmie półprzewodnikowej.

Skutkiem licytacji była zgoda na kupno Freescale Semiconductor za kwotę 17,6 miliarda dolarów, którą otrzymała grupa inwestycyjna złożona z funduszy Blackstone Group, Carlyle Group, Pereira Funds oraz Texas Pacific Group. Sprzedaż ta była jednym z największych w historii zakupów firmy z branży technologicznej i kolejną inwestycją funduszy kapitałowych w półprzewodniki.

Zaczęło się w 2004 roku

Początkiem zmian we Freescale Semiconductor było powołanie w lipcu 2004 roku nowego prezesa firmy, którym został Michel Mayer, wcześniej związany z IBM. Głównym zadaniem nowego szefa miało być zwiększenie obecności Freescale na rynku i wydaje się, że się z niego wywiązał. W ciągu dwóch lat zwiększone zostały marże handlowe firmy, poprawiony jej stan finansów i zreorganizowana struktura. Jednocześnie od 2003 roku, gdy firma przynosiła 366 mln dolarów strat, zmieniły się jej dochody i w 2005 roku przychód Freescale wyniósł 5,8 mld dolarów. Marże handlowe wzrosły z 29% w 2003 aż do 46% w drugim kwartale 2006 roku. Kontynuując tę listę - aktywa firmy wzrosły znacząco i wynoszą aktualnie 3 mld dolarów, a kurs giełdowy akcji Freescale zwiększył się prawie dwukrotnie w ciągu dwóch lat (do maja 2006 roku). Na wieść o potencjalnym przejęciu firmy jej akcje zdrożały do rekordowego poziomu 40 dolarów za sztukę (w 2004 roku było to 18 dolarów).

Obecnie Freescale jest czołowym dostawcą układów półprzewodnikowych dla branży motoryzacyjnej, procesorów do zastosowań w telekomunikacji, jak też układów w. cz. dla infrastruktury bezprzewodowej (w 2006 roku największy dostawca układów ZigBee). Na rynku cyfrowych procesorów sygnałowych (DSP) i mikrokontrolerów firma zajmuje również miejsce w czołówce.

Sprzedaż w podziale na poszczególne grupy produktów (źródło Gartner)

Odpowiednie zmiany kadrowe

Dzisiejsza firma Freescale jest silna pod względem finansowym, jak też ma konsekwentnie działający zarząd. Wprowadzone przez Mayera zmiany w firmie na szczeblu zarządzania oraz kulturze korporacyjnej miały na celu wzrost szybkości podejmowania decyzji i wprowadzenie osobistej odpowiedzialności pracowników. Prezes wprowadził m.in. harmonogram cotygodniowych spotkań, co miało zapewnić regularne kontakty kierowników z podwładnymi, dokonał przeglądu kadry. Jednocześnie zwerbował on nowych pracowników, również od konkurencji.

Aktualnym zadaniem stawianym przez zarządem firmy jest zmniejszenie zależność od byłej firmy macierzystej (Motorola). Analitycy oceniają, że 25 do 30% przychodów Freescale jest związanych z firmą Motorola, dla której dostarcza ona podzespoły do telefonów komórkowych i bezprzewodowych. Aby zwiększyć sprzedaż na całym rynku, jako szefa grupy produktów bezprzewodowych Mayer zatrudnił Sandeepa Chennakeshu, który odpowiadał za technologie bezprzewodowe w firmie Sony Ericsson. Prezes chce ponadto realizować zyski firmy poprzez produkcję i sprzedaż układów analogowych, a także zwiększać liczbę podzespołów sprzedawanych kanałami dystrybucji hurtowej i detalicznej. W celu wzmocnienia grupy zajmującej się układami analogowymi, mixed-signal oraz mocy jako dyrektora zatrudnił Armana Naghavi pracującego dawniej w firmie Intersil. W celu wzmocnienia działalności dystrybucyjnej funkcję zarządczą objął Rick Bosshardt, poprzedni zarządzający w tym zakresie w Microchip.

Prezes Freescale chce również zwiększyć sprzedaż produktów firmy poza tradycyjnymi dla niej rynkami motoryzacyjnym, urządzeń sieciowych i bezprzewodowych. W szczególności mają być to sektory urządzeń konsumenckich, takich jak odtwarzacze mp3 i konsole do gier (obecnie sprzedaż podzespołów do tych zastosowań stanowi 10% obrotów firmy). Celem, który stawia sobie zarząd, jest podwojenie tej wartości do końca 2009 roku.

Przede wszystkim innowacje

Na zeszłorocznym forum technologicznym Freescale Mayer zaznaczył, że chce kreować image Freescale jako firmy innowacyjnej w zakresie technologii półprzewodnikowych. Dlatego producent ten inwestuje w badania i rozwój – w zeszłym roku na ten cel przeznaczył ponad miliard dolarów, czyli dwukrotnie więcej niż rok wcześniej. W ciągu ostatnich sześciu miesięcy firma rozpoczęła masową produkcję pierwszych komercyjnych magnetorezystywnych pamięci o dostępie bezpośrednim (MRAM) i wprowadziła nową technologię produkcji obudów pozwalającą zmniejszyć rozmiary układów o 30% w stosunku do tradycyjnych produktów w obudowach BGA. Firma oferuje również takie rozwiązania, jak nowy, czterordzeniowy procesor DSP, który jest bardzo dobrze przyjmowany na rynku.

Krzysztof Pochwalski