Atrakcyjna propozycja inwestycji na polskim rynku elektroniki

Początki firmy Sowar

Sowar od początku swej działalności zaskakiwał innowacyjnością i nieszablonowym działaniem. Firma powstała zaraz po ogłoszeniu przez premiera Mazowieckiego, że socjalizmu już nie będzie. Geodeta z zacięciem biznesowym i konstruktor elektronik z katedry anten prof. Bema Politechniki Wrocławskiej, postanawiają założyć firmę. Jak w "Ziemi obiecanej" nie mieli nic. Umowę spółki napisali na parapecie Urzędu Miasta. W Polsce powstaje pierwsza prywatna telewizja Echo. Każdy chciał ją oglądać, bo była niezależna. W wynajętym garażu zaczęli produkować proste anteny dwudipolowe ze wzmacniaczem zintegrowanym. Zupełna nowość, zdecydowanie różna od znanych anten wieloelementowych.

Aluminium było trudno dostępne, za to elementy elektroniczne były już przywożone z Zachodu. Stąd pomysł, by zastąpić aluminium elektroniką. Z użyciem wojskowego wobuloskopu kupionego od żołnierza armii radzieckiej skonstruowali bardzo skuteczny wzmacniacz antenowy, do tego dwa dipole - jeden na VHF, drugi na UHF.

Anteny bardzo szybko zdobyły popularność i firma przestała nadążać z produkcją. Przed wynajętym budynkiem przy ul. Tęczowej stały kolejki samochodów w oczekiwaniu na towar. Nie ma sieci dystrybucji, ale są przedsiębiorczy ludzie. Kupują anteny i sprzedają je na bazarach, w handlu ulicznym.

Po trzech latach firma zatrudnia już kilkadziesiąt osób i daje pracę uczniom na warsztatach technikum elektronicznego w Wrocławiu. Od 1995 nadajniki niezależnych telewizji pojawiają się w Rosji. W tym czasie firma ma już swoją nową siedzibę - ponad 700 m2 i zatrudnia prawie 100 osób. Anteny wywożone są tirami. W kraju powstają kolejne firmy produkujące anteny. Dostawcą wzmacniaczy do tych anten jest Sowar. Teraz każdy klient szuka anteny ze wzmacniaczem. Sowar opracowuje wzmacniacz do anten siatkowych, który staje się standardem kopiowanym później przez wszystkich.

Szybki rozwój Sowaru

W firmie następują dynamiczne zmiany, stosowane są najnowsze technologie. Wzmacniacze robi się już w technologii SMD. Sowar jako jedna z pierwszych polskich firm kupuje automaty pick-and- -place już 1992 r. Diora z Dzierżoniowa zleca firmie montaż SMD swoich wzmacniaczy akustycznych. Tak zaczyna się drugi obszar działalności - montaż kontraktowy. Pojawiają się kolejni klienci, a firma inwestuje w kolejne maszyny: najpierw japoński automat SMD Tescon, a potem holenderski Philips o wydajności 8 tys. el./godz. Jej klientami są firmy polskie m.in. Diora, Elzab, Radiotechnika i wiele zagranicznych.

W 1998 r. firma zdobywa prestiżowy wówczas certyfikat ISO 9001. Gdy Unia Europejska wymusza zmianę technologii na bezołowiową, Sowar buduje nowoczesną, klimatyzowaną halę produkcyjną i kupuje nowe linie THT i SMD w technologii bezołowiowej o wydajności ponad 40 tys. el./godz. Inwestycje realizuje za ponad 3 mln zł przy wsparciu unijnych dotacji. Pojawiają się klienci kontraktowi z Anglii, Francji, Belgii, Niemiec, Litwy. Produkuje wszystko - od skomplikowanych modułów dla Xeroksa i tomografów dla General Electric, po moduły dla Volkswagena, Fiata, kasy fiskalne Elzabu i Posnetu. Powstaje też linia montażu telewizorów Star sprzedawanych w sieciach hipermarketów w całej Europie.

Teraźniejszość wrocławskiego producenta

W następnym etapie rozwoju Sowar uruchamia produkcję systemów reklamowych w oparciu o diody LED już w 2004 roku. Lata doświadczeń zaowocowały kontraktami z największymi operatorami reklamy outdoor. Systemy produkcji Sowaru oświetlają większość wielkoformatowych bilbordów w kraju i tablic citylight na przystankach komunikacji miejskiej. Jest też dostawcą oświetlenia architektonicznego stosowanego w nowoczesnych prestiżowych inwestycjach.

Firma Sowar ma bardzo duży potencjał produkcyjny. Aktualne wykorzystanie to ok. 25% mocy. Wyposażenie jest bardzo uniwersalne, bo oprócz maszyn i urządzeń do produkcji elektronicznej (SMD i THT), ma też wydział mechaniczny do obróbki elementów metalowych, chemiczny z dozownikami XYZ klejów i żywic oraz wydział wtryskiwania tworzyw sztucznych. Dla potencjalnego inwestora to okazja i sposób na skokowy rozwój. Możliwości jest wiele: począwszy od zakupu wszystkich udziałów po zakup części udziałów, połączenie firm, leasing, wynajęcie itp.