Trwają targi Automaticon i Światło

| Gospodarka Aktualności

W środę, 26 stycznia, w Warszawskim Centrum Expo XXI ruszyły 26. Międzynarodowe Targi Automatyki i Pomiarów "Automaticon" i 29. Międzynarodowe Targi Sprzętu Oświetleniowego "Światło". Automaticon zorganizowano po dłuższej przerwie - ostatnio odbył się w 2019 roku, a dwie kolejne imprezy wypadły. Tym razem wydarzenie to połączono z targami Światło, których ostatnia edycja miała miejsce w 2020 roku. Jakie spostrzeżenia można poczynić po pierwszym dniu targowym?

Trwają targi Automaticon i Światło

Obie imprezy łącznie zajmują tylko dwie hale wystawiennicze. Tak szerokich korytarzy i pustych przestrzeni nigdy wcześniej nie dało się zaobserwować. Co więcej, tuż obok hal o godzinie 10 rano można było spokojnie zaparkować.

Targi Światło nie mają w tym roku części "chińskiej", a stoisk oświetleniowych pozostało w przybliżeniu 25%. Dość mocno okrojony jest również Automaticon - także mniej więcej do 25%, po odliczeniu prasy, instytutów (Łukasiewicz) i innych wystawców, być może obecnych na zasadach barteru. Pozostałych firm jest naprawdę mało, hol prawie pusty.

Stoiska wystawców obsadzono w minimalnym stopniu - tylko po 1-2 osoby. Zainteresowanych odwiedzających jest niewiele,  ponieważ niestety targi zbiegły się z milionem osób przebywających na kwarantannie oraz szczytem zakażeń Omikronem. Jeżeli dane stoisko obsługuje jedna osoba, która w pewnym momencie gdzieś chodzi, stoisko stoi puste, co raczej nie jest problem, ponieważ i tak nikt do niego nie podchodzi. Widać nieco młodzieży, dla której impreza targowa może stanowić rodzaj odskoczni od zdalnej nauki. Zaobserwować można kilkuosobowe grupy "kolekcjonerów" materiałów reklamowych i gadżetów, np. długopisów. Ekspozycje w wielu przypadkach są skromne i wizerunkowe, choć są też wyjątki urządzone bogato - z robotami i maszynami, np. CPS, Essemtec.

Targi w obecnym czasie niestety skazane są na porażkę. Wystawcy wydają się być rozczarowani, gdyż tracą czas i ponoszą koszty, nie mogąc realnie liczyć na korzyści z jakichś kontaktów, ponieważ niemal nikogo na targach nie ma. Kolejne dni, z powodu obecnej sytuacji pandemicznej, nie zapowiadają się lepiej - na poprawę frekwencji raczej nie ma szans. 

Zobacz również