Chipów motoryzacyjnych może brakować aż do 2024 roku
| Gospodarka Produkcja elektronikiMimo, że ostatnio podaż chipów samochodowych uległa poprawie, jest mało prawdopodobne, aby sektor ten wrócił do równowagi przed 2024 rokiem. Niestety niewielki wzrost podaży nie nadąża za gwałtownie rosnącym popytem i na krótsze czasy dostaw nie ma szans.
Producenci półprzewodników rozwijają wprawdzie moce produkcyjne, przestawiają maszyny do wytwarzania układów dla motoryzacji, ale weryfikacja i certyfikacja takich procesów zajmuje minimum 6 miesięcy w przypadku, gdy producent realizował wcześniej projekty dla motoryzacji i aż 2-3 lata, gdy jego kompetencje nie były wcześniej weryfikowane przez klientów. Dlatego rozwiązanie problemu niedoboru chipów samochodowych w wyniku zwiększenia mocy produkcyjnych jest wyjątkowo czasochłonne.