Jak pokolorowano papier elektroniczny

Firma LEDATEL jest największym w Polsce partnerem i dystrybutorem matryc firmy E Ink. Zasada działania tych jednostek w teorii jest prosta. Niemniej w praktyce dojście od technologii czarno-białego e-papieru do stosowanego komercyjnie rozwiązania "full color" trwało niemal ćwierć wieku.

Podstawowa wersja e-papieru to nic innego jak naładowane ujemnie czarne i dodatnio białe cząsteczki specjalnego tuszu zawieszone w przezroczystym płynie zamkniętym w kapsułkach o średnicy ludzkiego włosa. Nanoszone są one na plastikową warstwę o grubości od 25 do 100 μm. Wartość ta różni się w zależności od docelowego zastosowania urządzenia. Następnie, po obu stronach umieszczane są ultracienkie elektrody. Przyłożenie do nich napięcia powoduje ruch cząsteczek. Tusz przesuwa się bliżej górnej lub dolnej części wyświetlacza, układając się w widoczne dla oka obrazy lub teksty. Rozwiązanie to jest bardzo energooszczędne, bo energia wymagana jest wyłącznie do zmiany prezentowanej treści. Przez pozostały czas pobór mocy przez wyświetlacz e-papierowy równy jest zeru.

W przypadku wyświetlaczy trzy- (biały, czarny i czerwony) i czterokolorowych (biały, czarny, czerwony i żółty) zastosowana technologia tworzenia obrazu jest bardzo podobna. Główną różnicą, oprócz umieszczenia większej liczby kolorowych cząsteczek tuszu w kapsułkach, jest też zmiana ich kształtu. W tego typu matrycach kapsułki mają trapezoidalny kształt, co ułatwia precyzyjniejsze sterowanie ich ułożeniem za pomocą zmiany napięcia.

Dostarczenie gotowych do zastosowań komercyjnych matryc pełnokolorowych wymagało opanowania wielu etapów produkcyjnych, całkowitych zmian koncepcji stojących za wykorzystaną technologią i dlatego trwało blisko dwie dekady.

Nowa koncepcja koloru

Najnowsze modele wyświetlaczy, z serii Kaleido Plus to synergia pomiędzy rozwiązaniami matryc czarno-białych oraz wcześniejszej, znacznie gorszej technicznie serii full color pod nazwą Triton.

Tym razem nie polega na zastosowaniu cząsteczek odpowiednio naładowanego, kolorowego tuszu reagującego na subtelne zmiany napięcia, ale na dodaniu filtra RGB drukowanego bezpośrednio na warstwie, w której umieszczone są elektrody sterujące tuszem czarno-białym. Światło odbija się od białych cząsteczek precyzyjnie rozlokowanych przez sterownik pod subpikselami RGB i dociera do oka użytkownika już jako pakiet określonych barw tworzących tekst lub obraz. Żeby kolory te były wyraźniejsze i bardziej nasycone niż w poprzednich generacjach sprzętu, inżynierowie firmy E Ink zdecydowali się umieścić dodatkową warstwę, która doświetla sam wyświetlacz. Choć przyznają, że rozwiązanie to zużywa nieco więcej prądu, to efekt jest spektakularny.

E-papierowe środowisko pod pełną kontrolą

Opisane matryce firmy E Ink to najlepszy z możliwych komponentów do projektowania znacznie bardziej skomplikowanych rozwiązań. Od pojedynczych urządzeń po kompletne systemy, które zarządzane są zgodnie z nowoczesnymi trendami i oczekiwaniami rynku. To przede wszystkim intuicyjny i przyjazny dla użytkownika interfejs oraz wyświetlanych na nich treści oraz towarzyszące temu procesowi bezpieczeństwo danych wspierane przez niezawodność samego oprogramowania.

Te trzy kluczowe aspekty zarządzania treścią na urządzeniach ELLT oraz zbudowanych z nich systemów firmy LEDATEL zapewnia autorska, nieprzerwanie udoskonalana i aktualizowana aplikacja Leo Ink Menadżer. Dostępna jest na systemy Android i iOS, oraz w wersji aplikacji desktopowej dla systemów Windows, Linux i MacOS. Istnieje też możliwość obsługi Leo Ink Menadżera bezpośrednio z poziomu przeglądarki.

Niezależnie od tego, czy oparte na ekologicznych matrycach E Ink wyświetlacze lub całe systemy stosowane są w sektorze Digital Signage, transporcie publicznym czy w innych, autorskich projektach – zarządzanie nimi jest proste, wygodne i łatwe.

Paweł Korczakowski

Ledatel
tel. 695 133 733
pawel.korczakowski@ledatel.pl
www.ledatel.pl