Automaticon – drugi dzień - relacja
| Gospodarka ArtykułyDrugi dzień Automaticonu, to niewątpliwie czas spotkań i spokojnej pracy nad biznesem, uczestnictwa w seminariach. Zaznaczyć trzeba na targach nie jest tak ciasno jak w ubiegłych dwóch latach, kiedy w godzinach targowego szczytu, między 12 a 14, czasem nie można było przejść między stoiskami.
Utrudniało to zdecydowanie organizację prezentacji, losowań oraz nie sprzyjało widowiskowym demonstracjom działania układów automatyki. Większy luz wynika zapewne po prostu z większej przestrzeni dostępnej w halach targowych oraz tego, że na skutek kryzysowych przetasowań w stoiskach, są one rozłożone bardziej równomiernie.
Niemniej dla stałych bywalców targów, którzy przyzwyczaili się już do ścisku, zmiana ta czasem sprawia wrażenie, że odwiedzających jest mniej. Szczególnie widać to po godzinie 15, kiedy hale opuszcza młodzież szkolna oraz ci, co wpadli tylko na krótką jednodniową delegację.
Drugi dzień targowy okazał się być dla większości wystawców satysfakcjonujący – frekwencja odwiedzających do godziny 15 była bardzo dobra |
||
|
||
Zalążek forum?
Pusta przestrzeń w holu wejściowym została zagospodarowana na ławki barowe, będące przedłużeniem części gastronomicznej Expo XXI. Położone to w centrum obiektu miejsce praktycznie przez cały czas zajęte i wydaje się, że tworzy coś w rodzaju forum, znanego np. z wielu niemieckich imprez targowych.
Jest to chyba dowód, że społeczność branży wykracza już poza naturalne relacje między wystawcami i gośćmi targów rozbudowując się o kontakty pomiędzy odwiedzającymi, którzy potrzebują miejsca gdzie mogą porozmawiać, przejrzeć materiały oraz oczywiście odpocząć.
Drugiego dnia targów firma National Instruments świętowała dziesięciolecie obecności w Polsce |
||
|
||
Nowa hala
W nowej hali Expo XXI ma swoje ekspozycje wiele firm elektronicznych (m.in. PBT, Renex, SE Spezial, WG Electronics i dlatego w mniejszym stopniu jest to miejsce charakterystyczne dla automatyki. Niemniej firmy, które przeniosły się z „starych” hal do „nowej” skarżą się, że odwiedza ich mniej gości, wskazując na słabe oznakowanie tunelowego przejścia między halami i brak informacji w holu.
Być może powodem mniejszego zainteresowania jest też sama istota elektroniki, która trzeba uczciwie przyznać nie jest tak widowiskowa jak automatyka, przyciąga wąsko specjalizowanych fachowców, z innych kręgów techniki.
Wieczorem pierwszego dnia odbyło się, niezależnie od samych targów Automaticon, spotkanie poświęcone monachijskim targom Automatica |
||
|
Koniunktura
Targi to także okazja do posłuchania opinii na temat aktualnej koniunktury na rynku. W trakcie dziesiątek rozmów z wystawcami w zasadzie nikt nie narzeka na aktualną sytuację w biznesie. Wystawcy cieszą się, że trudny 2009 rok już mamy za sobą, bo dla większości firm wraz z początkiem 2010 przyszło ożywienie.
Niemniej nie przekłada się to jeszcze na większą otwartość działań, chęć do inwestycji lub działań promocyjnych. Firmy boją się prawdopodobnie, że ożywienie może być nietrwałe, oszczędzają i niechętnie wydają pieniądze, ale także optymistycznie patrzą w przyszłość.