Telewizory liderem elektroniki konsumenckiej

| Gospodarka Artykuły

Telewizja zestarzała się, zwłaszcza, jeśli chodzi o elektronikę. Jej podstawą od dziesiątków lat był kineskop, a producenci i nadawcy latami dyskutowali, kto powinien zrobić pierwszy krok w stronę wysokiej rozdzielczości. Jednakże teraz, nowe generacje telewizorów płaskich, wraz z uzupełniającymi je odtwarzaczami DVD oraz Blue-Ray, a także systemem audio kina domowego, są źródłami niemałych dochodów przemysłu elektronicznego.

Telewizory liderem elektroniki konsumenckiej

W przyszłości w sprzedaży będą prawdopodobnie górowały telewizory LCD, ale przewiduje się niemały udział także odbiorników plazmowych i z tylną projekcją (rys. 1). Wielkość istniejącego rynku pozwala więc na wielu konkurentów. Niektórzy analitycy wspominają o możliwości pojawienia się jeszcze nowszych technologii, które wstrząsną rynkiem i otworzą nowe pola dla jego wzrostu. Telewizja stała się jednym z czynników napędowych dochodu i innowacyjności dla całych sektorów przemysłu. Przyczyniły się do tego cztery kluczowe, powiązane ze sobą trendy.

Pierwszy z nich to zapotrzebowanie na wyższą jakość. Wraz z pojawieniem się DVD, które pozwalało na uzyskanie niemal kinowej jakości oraz po przejściu producentów seriali na systemy HD odbiorcy zaczęli marzyć o posiadaniu ekranów odtwarzających najdrobniejsze szczegóły. Przemysł telewizyjny tworzy więc odpowiednie urządzenia. Nowe telewizory odtwarzają kolory z 10-bitową dokładnością, pozwalające rozróżniać miliard kolorów, przy 120Hz częstotliwości odświeżania, czyli niemal dwukrotnie wyższej niż w monitorach komputerowych.

Drugim czynnikiem jest zapotrzebowanie na większe ekrany. O ile jakość jest bardzo pożądana, to by móc ją zobaczyć na ekranie konieczne są duże przekątne ekranów – a wraz z nimi dodatkowe komponenty, takie jak na przykład systemy audio kina domowego. Konsument przy zakupie telewizora zazwyczaj myśli o największym, na jaki może sobie pozwolić, a także o urządzeniach, które będą do telewizora podłączone. Kolejnym czynnikiem jest zapotrzebowanie na odbiorniki o małej powierzchni podstawy. Ludzie wolą takie odbiorniki, gdyż zajmują one mniej miejsca.

Ostatnim z czynników jest zapotrzebowanie na tanie i powszechne odbiorniki. Dziesięć lat temu cena telewizora plazmowego wyrażana była liczbą pięciocyfrową – niemal pięciokrotnie większą od telewizora kineskopowego podobnej wielkości. Od tego czasu, w wyniku wielkich inwestycji w produkcję nowego rodzaju ekranów i miniaturyzację odbiorników, obecnie oferowane telewizory wszelkich rozmiarów staniały. Zwiększenie zdolności przemysłu do równoczesnego zaspokojenia tych wymagań wywołało znaczny wzrost sprzedaży.

Rys. 1. Rodzaje telewizorów na świecie

Rys. 2. Rodzaje telewizorów w przyszłości

Asekuracja

Mimo wszystko, zaskakująca liczba producentów asekuruje się, działając równocześnie w kilku segmentach rynku. Na przykład Samsung produkuje telewizory LCD, plazmowe i z tylną projekcją, a Sony, Philips i LGE angażują się przynajmniej w dwóch segmentach. Duża liczba technologii i rozmiarów ekranów w każdym z segmentów stwarza okazje dla licznych producentów. Firma Sony, która zajmowała pod koniec 2005 roku 53% rynku telewizorów z tylną projekcją, w pierwszym kwartale 2006r. miała już tylko 31%. Nie w każdym segmencie sprzedaż jest duża.

Każda z technologii ekranu ma skomplikowany łańcuch zaopatrzeniowy. Z jednej strony są dostawcy komponentów i surowców dla samego ekranu, z drugiej wytwórcy systemu, płytek układowych i opakowań oraz sprzedawcy, którzy dostarczają wyrób różnym grupom konsumentów. Jest to szczególnie korzystne dla firm półprzewodnikowych. W każdym odbiorniku telewizyjnym mieści się wiele układów, przetworników analogowo-cyfrowych, dekoderów rozmaitych formatów TV, wzmacniaczy audio, wzmacniaczy cyfrowych i stabilizatorów zasilania.

(a)

(b)

(c)

Rys. 3. Telewizory LCD (a), telewizory plazmowe (b), telewizory tylnoprojekcyjne (c)

Wideo napędza innowacje

Nie jest niczym dziwnym, że firmy półprzewodnikowe, zajmujące się techniką wideo, mają się raczej dobrze. Na przykład firma Silicon Image, która wytwarza wyspecjalizowane układy przetwarzania sygnałów wideo zwiększyła swój przychód z 20 mln dol. w 1999r. do 212 mln w 2005r. Podobnie, konkurencyjna Genesis Microchip, która zanotowała w tym czasie 32% wzrost sprzedaży. Większe przedsiębiorstwa półprzewodnikowe odniosły podobne korzyści. Przykładem może być National Semiconductor, w której technika wideo jest jednym z najszybciej rozwijających się działów i przynosi 10% rocznych przychodów firmy. Pobudza ona ponadto innowacyjność firmy w kluczowych dziedzinach, takich jak nowa architektura konwersji sygnałów wideo do różnych formatów. Również w firmie Analog Devices zaprojektowano układy mieszanych sygnałów, które mogą przetwarzać sygnał wideo. Aplikacje te stały się w firmie tak ważne, że to pod ich kątem firma została zrestrukturyzowana.

Aktualne technologie wykonania ekranu TV

  • kineskopowy (CRT) - wiązka elektronów jest kierowana na płaską powierzchnię wewnątrz lampy próżniowej
  • ciekłokrystaliczny (LCD) – wykorzystywane są płynne cząsteczki w kształcie pręcików, które polaryzują
  • plazmowy – niewielkie rurki z ksenonem lub neonem jarzą się pod wpływem impulsów elektrycznych.
  • projektory DLP – miniaturowe lusterka MEMS kierują światło na ekran
  • organiczne diody emitujące światło (OLED) – składają się z szereg warstw organicznych pomiędzy dwoma stykami elektrycznymi.

Prognozy

Rys. 4. Jeden z pierwszych modeli telewizorów OLED (amoled1.jpg)

Niektórzy specjaliści z branży przewidują spektakularny 5-letni wzrost sprzedaży telewizorów LCD o 32%, plazmowych o 26% i z tylną projekcją o 10% rocznie. Przewidywania te mogą jednak zostać zakłócone pojawieniem się jakiejś nowej techniki. Mówi się, na przykład, o planach IBM wprowadzenia do telewizorów procesorów opartych na wielordzeniowej architekturze, które będą mogły modyfikować wideo „w locie”, i dokonywać takich zmian, jak manipulowanie wargami aktorów w celu dostosowywania ich do dubbingu wypowiadanych tekstów.

Ponadto nowa technologia OLED pozwala tworzyć płaskie ekrany, które mogą wyprzeć sprzedaż LCD i plazmowych. Nie wymaga ona podświetlania ekranu, dzięki czemu możliwe będzie konstruowanie bardzo płaskich ekranów. Być może powstaną też ekrany jednorazowego użytku, czy też giętkie ekrany dające się zwijać w rulon jak papier. Przykładem mogą być wyświetlacze zaprezentowane niedawno przez firmę Sony.

Całe to zamieszanie w różnych kategoriach produktów może wyglądać znajomo, ponieważ przemysł elektroniczny już przez to wszystko przechodził. Gdy kiedyś komputer był jeszcze nowością, a standard IBM był jednym z kilku, cały przemysł pełen był kreatywności i nowych pomysłów. Teraz przemysł przypuszczalnie oprze się na jednej standardowej architekturze, a rynek telewizyjny będzie przechodził proces dojrzewania.

Niezależnie od tego, która z technik wygra, będzie to korzystne dla przemysłu, ponieważ jest to okazja do wzrostu innowacyjności.

Krzysztof Pochwalski