Branża EDA odrobi straty
| Gospodarka ArtykułyJak wynika z raportu firmy Gary Smith EDA, po słabym 2008 r., kiedy to rynek EDA stracił ponad 16%, w bieżącym można spodziewać się ustabilizowania sytuacji w tym sektorze. Mimo że branża nie wróci do poziomu sprzed spadku, analitycy przewidują minimalny wzrost, na poziomie 1%.
Wartość rynku sięgnie więc 4, 1 mld dolarów. Dalszej poprawy należy spodziewać się w 2010 r., kiedy to w całej branży półprzewodników będzie odczuwalna lepsza koniunktura. Na przestrzeni od 2010 do 2011 r. sektor EDA będzie odznaczał się stabilnym, ponad 10% wzrostem. Zdaniem analityków, wraz z poprawą ogólnej sytuacji na rynku, wydatki na narzędzia EDA staną się znów priorytetem wobec wzrostu skomplikowania architektury nowych układów.
Wśród czterech największych dostawców narzędzi i usług EDA, oczekiwania na 2009 r. są zróżnicowane. Firma Synopsys prognozuje wzrost obrotów do zakresu od 1.38 do 1.41 mld dolarów. Oznacza to poprawę o ok. 4% względem ubiegłego roku. Cadence, która w ubiegłym roku spadła z pozycji lidera rynku, przewiduje spadek o 10% lub więcej do wartości poniżej 1 mld dolarów. Zdaniem analityków, wzrost czeka firmę Mentor, która może wypracować obroty o 5-6% większe niż w 2007 r. Magma w roku rozliczeniowym 2009, kończącym się 3 maja, spodziewa się odnotować straty na poziomie ok. 32%.