Mimo że w grudniu uzgodniono pakiet ratunkowy na sumę 325 mln dolarów, kiedy to pożyczki firmie udzieliły władze Saksonii, nieujawniony z nazwy bank inwestycyjny z Portugali oraz Infineon, Qimonda w styczniu ogłosiła, że potrzebuje kolejnych 300 mln Euro aby móc kontynuować działalność. Dodatkowo, zdaniem firmy, firma nie uzyskała wcześniej obiecanych funduszy.
Według procedury prawnej, w pierwszej kolejności sąd powoła nadzorcę w związku z postępowaniem dotyczącym niewypłacalności. Zdaniem przedstawicieli Qimondy, firma nadal będzie kontynuować produkcję oraz przeprowadzi niezbędne działania restrukturyzacyjne. W październiku zapowiedziano masowe zwolnienia, w wyniku których pracę straci ok. 3 tys. osób. Dodatkowo, w ramach poprawy płynności finansowej, Qimonda zamierza sprzedać swoje udziały w firmie Inotera. Aktualnie, personel firmy obejmuje ok. 12 tys. pracowników.