Zdaniem analityków, mała liczba zamówień jest znakiem, że producenci półprzewodników czekają na oznaki poprawy koniunktury zanim zwiększą wydatki inwestycyjne. Sytuacja ta odbija się negatywnie nie tylko na rynku północnoamerykańskim. Spadki były odczuwalne we wszystkich regionach. Średnia krocząca światowej wartości zamówień na sprzęt do technologii półprzewodników liczona z trzech miesięcy wyniosła w lutym 263,5 mln dolarów, mniej o 5% niż w styczniu oraz mniej o 78% niż w tym samym okresie rok wcześniej. W miesiącu tym dostarczono sprzęt za łączną sumę 546,1 mln dolarów, mniej 0 7% niż w styczniu oraz o 78% niż w 2008 r.