Automaticon czeka na nowe hale
| Gospodarka ArtykułyTegoroczny Automaticon został okrzyknięty sukcesem na długo przed rozpoczęciem targów. Nie ma w tym nic dziwnego, skoro większość powierzchni targowej firmy rezerwują z blisko rocznym wyprzedzeniem. Niewielka zwłoka w rezerwacji oznacza w praktyce wypadnięcie z imprezy, dlatego wiele firm wykorzystuje targi również do zgłoszenia akcesu na rok przyszły.
Tegoroczny Automaticon został okrzyknięty sukcesem na długo przed rozpoczęciem targów. Nie ma w tym nic dziwnego, skoro większość powierzchni targowej firmy rezerwują z blisko rocznym wyprzedzeniem. Niewielka zwłoka w rezerwacji oznacza w praktyce wypadnięcie z imprezy, dlatego wiele firm wykorzystuje targi również do zgłoszenia akcesu na rok przyszły.
Mimo ogromnej popularności, Jacek Frontczak, dyrektor targów, nie miał zadowolonej miny. Automaticon pęka w szwach, jeżeli chodzi o powierzchnię wystawienniczą Centrum Expo XXI przy ulicy Prądzyńskiego w Warszawie. Wydaje się, że ta impreza po prostu nie ma szczęścia do lokalizacji. Podobnie jak w Centrum Targowym Mokotów, tak i w Expo zaparkowanie samochodu nie było banalne, a korek ciągnął się przez całą ulicę Bema. Jednak najgorsze jest to, że niewielka powierzchnia dwóch hal nie jest w stanie pomieścić wszystkich chętnych i bez kolejnej nowej hali niestety Automaticonowi grozi stagnacja. Desperacki ruch przeniesienia stoiska do niewielkiego pawiloniku, przypominającego kiosk z prasą, stojącego przed wejściem do hal przez National Instruments, jest tutaj niezwykle wymowny. Niestety budowa nowej hali przez cały czas jest w planach i nie ma w Warszawie innego miejsca, gdzie można by przyjąć automatyków, co przysparza organizatorom targów wielu zmartwień.
Od pewnego czasu, jak wiadomo, Automaticon jest łączony z programem seminariów, które odbywają się w salach konferencyjnych na piętrze. Obok tych sal ulokowane zostały niewielkie stoiska, w których swoje oferty dla przemysłu prezentował świat polskiej nauki, a więc instytuty związane z elektroniką i automatyką. Ten gest organizatorów na pewno trzeba docenić, szkoda tylko, że zabrakło wyraźnych znaków i ogłoszeń wskazujących, że na piętrze jest dodatkowa ekspozycja. W efekcie na piętrze było pusto, co w porównaniu do zatłoczonego holu było zaskakujące.
Ogromna większość firm wystawiających się na targach od wielu lat jest ta sama. To właśnie dlatego Automaticon przez wiele osób postrzegany jest jako impreza o silnym charakterze towarzyskim, który dla wielu odwiedzających targi jest tak samo ważny jak misja marketingowa. Trend ten widoczny był w długich kolejkach i non stop zajętych stolikach w barach oraz wesołej atmosferze na stoiskach, bo targi to niewątpliwie najlepsza okazja, aby po prostu spotkać się ze znajomymi albo zobaczyć, jak wyglądają ci, których na co dzień znamy jedynie z telefonu i e-maila.
Robert Magdzia