Wzrost dostaw w II kw. i duże prawdopodobieństwo utrzymania się tego trendu w dalszej części roku skłonił DisplaySearch do podniesienia prognoz na rok bieżący. Dostawy wzrosną o 24% do 130 mln sztuk, o 3 mln więcej niż się tego wcześniej spodziewano. Jeśli jednak brać pod uwagę wszystkie inne technologie telewizorów, jak przede wszystkim CRT, to całkowite dostawy zmaleją o 5%. Wcześniej prognozy firmy mówiły o 3 procentowym spadku. Sprzedaży ekranów kineskopowych jest mniejsza niż tego się spodziewano i nawet wzrastający popyt na LCD nie jest w stanie tego zbilansować.
Nie bez znaczenia są także zmienne zachowania konsumentów. Mimo kryzysu, nadal chcą oni kupować telewizory z wyświetlaczem LCD, jednak decydują się częściej na modele z niższego zakresu cenowego. To właśnie telewizory o przekątnej poniżej 40 cali generują większą część wzrostu dostaw. Dlatego też średnia wielkości ekranu pozostanie w bieżącym roku prawie niezmieniona, podczas gdy w ubiegłym wzrosła o 4%. Poprawa powróci w przyszłym roku, jednak na o wiele niższym poziomie niż dotychczas. Sytuacja ta odbije się również na średnich cenach telewizorów, które w bieżącym roku spadną o 22% w skali rocznej.