Brak popytu na elektryki ciągnie w dół inwestycje w SiC

| Gospodarka Produkcja elektroniki

ZF Friedrichshafen - dostawca komponentów dla branży motoryzacyjnej - przechodzi obecnie restrukturyzację i chce w ciągu najbliższych czterech lat zwolnić w Niemczech do 14 tys. pracowników. Firma jest mocno zadłużona i musi oszczędzać, stąd wycofuje się z projektu budowy fabryki półprzewodników opartych na technologii SiC, która miała powstać w niemieckim Ensdorf w Saarze.

Brak popytu na elektryki ciągnie w dół inwestycje w SiC

Ten projekt o wartości 2,7 mld euro miał połączyć wysiłek ZF Friedrichshafen oraz amerykańskiej firmy Wolfspeed. Powodem decyzji o rezygnacji jest słaby popyt na samochody elektryczne.

To już drugi znaczący projekt, którego realizacja została wstrzymana w ostatnim okresie, po tym jak Intel odłożył planowaną budowę fabryki w Magdeburgu na dwa lata. Upadek planu budowy fabryki chipów Wolfspeed-ZF, która miała działać już od 2027 roku, oznacza ponadto kolejny krok wstecz w wysiłkach Europy na rzecz wzmocnienia łańcucha dostaw półprzewodników i budzi obawy o zdolność UE do budowania lokalnych mocy produkcyjnych.

Zobacz również