Prognozy Semi wskazują, że do 2030 roku branża chipów układów scalonych będzie musiała na całym świecie zatrudnić około miliona wykwalifikowanych pracowników, natomiast SIA podaje, że do 2030 roku w USA będzie brakowało 67 000 specjalistów, w Europie 100 000, a w regionie Azji i Pacyfiku niedobór przekroczy 200 000 osób.
Rządy wielu krajów wspierają rozwój branży półprzewodnikowej za pomocą funduszy i zmian prawnych ułatwiających inwestycje. Ustawa Chips Act zakłada osiągnięcie 20% udziału UE w produkcji chipów do 2030 roku i towarzyszy jej pakiet wsparcia o wartości 43 mld euro na budowę fabryk w Europie. Stany Zjednoczone przeznaczają 52,7 mld dolarów na krajową produkcję półprzewodników oraz badania i rozwój w ramach ustawy Chips and Science Act. Korzystający z tych możliwości wiodący producenci, tacy jak GlobalFoundries, Intel, Infineon, NXP, STMicroelectronics, Samsung i TSMC, budują nowe zakłady w różnych częściach świata i dlatego będą potrzebować więcej wykwalifikowanych pracowników już w nadchodzących latach.
Jedna przyczyna niedoboru kadry leży w kształceniu, bo coraz mniej studentów zapisuje się na kierunki związane z półprzewodnikami lub inżynierią. W Niemczech liczba osób studiujących maleje w tempie ok. 6% rocznie.
Innym problemem jest starzejąca się kadra. W USA już jedna trzecia specjalistów w branży półprzewodników ma więcej niż 55 lat. W Niemczech sytuacja jest podobna, ponieważ jedna trzecia pracowników ma przejść na emeryturę w ciągu najbliższej dekady. Co więcej, zmienia się charakter pracy. W Europie pracodawcy stawiają obecnie na wiedzę specjalistyczną z zakresu sztucznej inteligencji i uczenia maszynowego, a nie na tradycyjną architekturę systemów. Rozwój oprogramowania wbudowanego zyskuje na popularności w porównaniu z projektowaniem układów analogowych lub cyfrowych.
Skutkiem tego konkurencja o wykwalifikowanych kandydatów jest zacięta, a rotacja pracowników również gwałtownie się zwiększa. Na początku 2024 roku przewidywano, że 53% pracowników branży półprzewodników odejdzie z pracy, w porównaniu do 40% w roku 2021. Najczęstszymi powodami są ograniczone możliwości rozwoju kariery (34%) i brak elastyczności w miejscu pracy (33%).
Różnorodność również pozostaje problemem. Kobiety zajmują obecnie zaledwie 17% stanowisk technicznych w branży półprzewodników, co jest wynikiem niższym od średniej wynoszącej 23% w całym przemyśle.