Intel zacieśnia współpracę w Europie

| Gospodarka Artykuły

Nikt nie ma wątpliwości, że utworzenie na początku 2009 roku organizacji Intel Labs Europe (ILE), koordynującej badawczo-rozwojową działalność Intela w Europie, było inicjatywą strategiczną. Przedstawiciele firmy ujawnili swoje zamiary w siedzibie Parlamentu Europejskiego na seminarium poświęconym rozwojowi, innowacyjności oraz konkurencyjności Europy. Obecnie w skład ILE wchodzi ponad 20 laboratoriów z 900 naukowcami, którzy zajmują się wszystkim od prostych konstrukcji półprzewodnikowych do aplikacji przydatnych starzejącemu się społeczeństwu.

Intel zacieśnia współpracę w Europie

Według dyrektora Intel Labs Europe oraz działu innowacji Intela, Martina Curleya, który jest jednocześnie profesorem technologii i innowacji biznesowych w National University of Ireland, ILE jest nową platformą przeznaczoną do celów badawczych w Europie.

Oczywiście relacje Intela z europejskimi decydentami nie są cukierkowe. W momencie powołania ILE, Intel był zagrożony ponadmiliardową karą od Komisji Europejskiej za stosowanie praktyk monopolistycznych na rynku mikroprocesorów. Według analityków z Future Horizons, w ciągu ostatnich 40 lat Intel był w pewnym sensie odizolowany, jeśli chodzi o R&D.

Co prawda firma współpracowała z naukowcami, ale w bezpośrednią kooperację angażowała się w małym stopniu, gdyż jako największy na świecie producent układów scalonych zawsze była w stanie finansować badania własnych procesów produkcyjnych i architektur procesorowych.

Ponieważ Intel jest rynkowym liderem, ma dużo do stracenia, a niewiele do zyskania. Pomimo tego, w styczniu 2009 firma zacieśniła współpracę w swoich europejskich jednostkach badawczo-rozwojowych, kładąc nacisk na kwestię zapewnienia zdalnych usług w takich dziedzinach, jak medycyna, edukacja czy administracja.

Nie jest przypadkiem, że to właśnie na tych obszarach skupia się zainteresowanie Europy, która zmaga się z problemami związanymi z globalizacją, zmianami klimatu i starzeniem się społeczeństwa. Przez reorganizację badań w Europie Intel chce poprawić swoją efektywność, a kontynent może zyskać pracowników przyczyniających się do zwiększenia europejskiej konkurencyjności.

Europejskie badania naukowe

Badania naukowe prowadzone przez Intela w Europie są szerokie i długoterminowe, i dotyczą obszarów od nanotechnologii po komunikację bezprzewodową, usługi sieciowe oraz bardziej abstrakcyjne kwestie, jak przetwarzanie w chmurze, analizę finansową czy usługi medyczne. Centrum badań nanotechnologii ILE znajduje się w Irlandii, a w jego skład wchodzą cztery fabryki płytek półprzewodnikowych w kampusie Leixlip.

Prowadzone tam badania dotyczą takich obszarów, jak litografia obwodów alternatywnych, struktury pamięciowe wykorzystujące warstwy magnetyczne, połączenia w postaci węglowych nanorurek czy tlenki metali do aplikacji logicznych. Prace są prowadzone w Trinity College Dublin oraz w Tyndall National Institute Uniwersytetu w Cork przy współudziale Centrum Badań nad Adaptacyjnymi Nanostrukturami i Nanourządzeniami.

Rys. 1. Rozległa i długoterminowa działalność badawcza Intela daje firmie pozycję europejskiego lidera w dziedzinie badań

W Brunszwiku naukowcy Intela pracują nad wieloprocesorowością, podczas gdy ich koledzy z Barcelony zajmują się kompilacją. Intel ma cztery fabryki w takich rosyjskich miastach, jak Sankt Petersburg, Moskwa, Nowosybirsk i Niżny Nowogród. Obecnie rosyjski zespół angażuje się w wiele programistycznych projektów wymagających znajomości kompilatorów, translacji binarnej, przetwarzania równoległego, symulacji, multimediów, kodeków, grafiki, CAD-a oraz Javy.

W 2008 roku Intel miał już około 800 inżynierów w około 15 europejskich laboratoriach, więc utworzenie ILE było częściowo związane z reorganizacją badań firmy na terenie Europy, Bliskiego Wschodu oraz Afryki. Miało to również na celu otwarcie Intela na większą współpracę, szczególnie w zakresie programu ramowego „Framework Program 7”, wspieranego finansowo przez Unię Europejską.

Dotychczas Intel utworzył w Monachium oraz w Leixlip tzw. „otwarte laboratoria”, aby w ramach projektów FP7 organizować współpracę między nowymi, europejskimi firmami o charakterze innowacyjnym oraz uniwersytetami.

Badania kontra polityka

Jednak czy ta nowa etykietka europejskich badań Intela jest tylko zabiegiem kosmetycznym, czy może wynikają z niej dodatkowe inwestycje? Analitycy z Future Horizons są ostrożni. Z pewnością liczą się efekty, do których można zaliczyć rozwinięty w Europie 48-rdzeniowy układ Rock Creek do przetwarzania równoległego czy rozpoczęcie w maju 2009 prac nad przetwarzaniem wizualnym we współpracy z Saarland University, na które w ciągu pięciu lat planuje się wydać 10 mln euro.

Innym sukcesem firmy ma być również zaangażowanie na wiele lat kolejnych milionów dolarów w paryskie centrum badań nad superkomputerami o wydajności eksafl opsów, przy współpracy z Francuską Komisją Energii Atomowej, Agencją ds. Wydajnego Przetwarzania oraz uniwersytetem Versailles Saint- Quentin-en-Yvelines. Według profesora Curleya, Intel jest zaangażowany w około 20 projektów FP7, nad którymi pracuje obecnie nawet do trzydziestu inżynierów, podczas gdy w przeszłości była to jedna czy dwie osoby, a ponadto firma planuje podwojenie tej liczby na koniec roku.

Jednak dlaczego dopiero teraz współpraca nabrała dla Intela takiego znaczenia, skoro jego pierwsze europejskie biuro powstało już w roku 1969 w Brukseli? Zapewne dlatego, że laboratoria firmy radziły sobie bardzo dobrze, jednak liczono na wykorzystanie efektu synergii w wyniku zacieśnienia między nimi współpracy.

Intel chciał zgromadzić wszystkie jednostki badawcze pod wspólnym szyldem, aby móc prezentować Unii Europejskiej jednakowe oblicze i poprawić relacje z kilkoma dyrektorami generalnymi Komisji Europejskiej. Celem firmy jest obecnie połączenie technologii informacyjnych ze społecznymi aspektami życia, co jest w znacznym stopniu zgodne z planem rozwoju Unii Europejskiej.

Strategia lizbońska

Strategia lizbońska była zobowiązaniem Unii Europejskiej podjętym w marcu 2000 roku, które miało na celu stworzenie z Europy przed rokiem 2010 najbardziej dynamicznego i konkurencyjnego regionu gospodarczego świata, dzięki zwiększeniu środków przeznaczanych na badania naukowe.

Miał nastąpić wzrost liczby miejsc pracy oraz zwiększenie bezpieczeństwa socjalnego przy jednoczesnym poszanowaniu środowiska. Jednak plan nie został zrealizowany, a Europa wciąż pozostaje w tyle za innymi regionami, oddalając się jeszcze bardziej od Stanów Zjednoczonych. Wydatki na badania naukowe stanowią w UE około 1,9%, mimo założonego na rok 2010 poziomu 3%.

Niedawno Komisja Europejska ogłosiła nową, zaktualizowaną wersję strategii lizbońskiej, tym razem przeznaczoną na lata 2010–2020, której założenia miały zostać przedstawione w pierwszej połowie tego roku. Intel pracuje obecnie nad nowymi modelami społeczno-ekonomicznymi bazującymi na ogólnej dostępności Internetu.

W planach jest cyfryzacja edukacji, medycyny, produkcji, a nawet administracji. Firma chce stworzyć koncepcję badawczą, która mogłaby zostać szybko wdrożona na całym kontynencie. Działania Intela mają w założeniu przynieść korzyści zarówno firmie, jak i całej Europie. Rozwiązania będą opierać się na technologiach informacyjnych i komunikacyjnych, co powinno przełożyć się na większy popyt na procesory i oprogramowanie Intela.

Przykładem na to, jak sprzęt może wspierać nowe usługi, jest iPod firmy Apple, który przyczynił się do utworzenia portalu iTunes oraz systemu pobierania muzyki. Na podobnej zasadzie możliwe jest wykorzystanie systemu Intel Health Guide, pozwalającego na leczenie chorób przewlekłych w domu. Intel traktuje Europę jako szansę dla usług, które stają się alternatywną, wobec akwizycji, formą rozwoju firmy.

Podsumowanie

Nowa strategia Intela, określana przez niego mianem „Cyfrowej Europy”, pokrywa się z celami Unii Europejskiej w zakresie budowy gospodarki bazującej na innowacjach oraz zwiększenia spójności społeczeństwa. Zalicza się do niej zacieśnienie współpracy, strategie rządowe o szerokim zasięgu, zakup sprzętu komputerowego, cyfrowe programy edukacyjne oraz usługi internetowe. Jeśli dzięki cyfryzacji Intel może pomóc zawrócić europejską gospodarkę na właściwe tory, to byłaby to dobra wiadomość zarówno dla Europy, jak i dla Intela.

Grzegorz Michałowski