STMicro w ciągu jednego dnia utracił z powodu Nokii 12% wartości
| Gospodarka ArtykułyPo zapowiedzi przez dyrektora generalnego STMicroelectronics „korekty” obrotów i zysku za III kw. br. w związku z kłopotami rynkowymi Nokii, akcje STMicro notowane na paryskiej giełdzie straciły w ciągu jednego dnia pod koniec lipca 12%, poinformowała agencja Bloomberg. Największy europejski producent półprzewodników spodziewa się, że Nokia, jego główny odbiorca układów bezprzewodowych, nie utrzyma w nadchodzących miesiącach wysokiej sprzedaży telefonów, tracąc rynek na rzecz Apple.
Dyrektor generalny STMicro, Carlo Bozotti, przewiduje znaczną redukcję popytu ze strony fińskiego klienta w porównaniu do wcześniejszych prognoz, co ma się odbić na wynikach firmy w III kw. roku. Według Bloomberga spadek wartości akcji o 12% to dla STMicro największa jednodniowa utrata wartości od września 2001 r. Akcje firmy 25 lipca były wycenione na 5,68 euro za sztukę, a równowartość rynkowa STMicro zmniejszyła się do 5,18 mld euro (7,5 mld dol.).
W II kw. 2011 r. Nokia zaczęła w szybkim tempie tracić udziały w rynku telefonów i smartfonów po ogłoszeniu wprowadzenia do komórek systemu operacyjnego Windows Mobile Microsoftu. W następstwie gorszych wyników fiński koncern zapowiedział, że zamierza zmniejszyć zatrudnienie o 12%, tj. około 7 tysięcy pracowników, aby obniżyć koszty produkcji. W związku z malejącym popytem ze strony Nokii, o niższych prognozach wyników powiadomił wcześniej Texas Instruments.
Poza Nokią, do słabych wyników STMicroelectronics przyczyniają się skutki marcowego trzęsienia ziemi w Japonii, a także jego spółka joint venture ST-Ericsson, która w lipcu zapowiedziała, że na skutek malejącej sprzedaży układów jej strata netto w II kw. br. powiększy się w skali rocznej do 221 mln dol. W całym 2010 r. strata operacyjna spółki zwiększyła się z 369 mln dol. rok wcześniej do 436 mln dol. Do klientów ST-Ericsson zalicza się oczywiście Nokia.
STMicro jest jednak mocno przywiązany do ST-Ericssona i oczekuje znacznej poprawy wyników spółki w przyszłym roku. W opinii Bozottiego kondycja finansowa ST-Ericssona „musi się poprawić”. Europejski gigant rynku półprzewodników uzyskał w II kw. 2011 r. poprawę zysku o 18%, zarabiając na czysto 420 mln dol. dzięki m.in. zwiększonemu popytowi na podzespoły do samochodów. Obroty firmy w tym okresie wyniosły 2,6 mld dol., o 1,4% więcej w skali roku.
Według zgodnych oczekiwań analityków STMicroelectronics powinien w III kw. uzyskać obroty około 2,7 mld dol. Z lipcowego oświadczenia samej firmy wynika, że spodziewa się ona obrotów w przedziale od 2,4 mld do 2,6 mld dol. W wyniku obniżenia prognozy wyników na III kw. i spadku wartości akcji firmy grupa inwestycyjna Exane BNP Paribas obniżyła rekomendację dla STMicroelectronics z „neutralnie” do „poniżej rynku”.
MT