Freescale Semiconductor prezentuje nowości

Szczególną uwagę uczestników zwróciły praktyczne demonstracje projektów referencyjnych i narzędzi rozwojowych prowadzone przez dr Martina Mienkinę z Centrum Aplikacyjnego Freescale w Roznovie (Czechy). W przystępnej formie demonstrował on działanie modelu robota przemysłowego, sterownika silnika BLDC, silnika sterowanego wektorowo i modułu zdalnego (bezprzewodowego) sensora przyspieszenia.

Demonstracja obejmowała również praktyczny przykład programowania w środowisku CodeWarrior i obserwację działania stworzonego ad-hoc programu.

W zaprezentowanych modelach układów użyto elementów firmy Freescale pochodzących z różnych grup produktowych, takich jak: mikrokontrolery, sensory, układy RF i układy analogowe z rodziny SmartMOS. Na przykład bezprzewodowy manipulator robota zawierał czujnik przyspieszenia (xyz), scalony transceiver ZigBee 2,4GHz i 8-bitowy mikrokontroler. Model robota demonstrował nie tylko użycie elementów, ale i możliwości komunikacyjne – mógł być sterowany bezpośrednio z klawiatury na płycie sterownika, ze standardowego, przemysłowego terminala magistrali CAN lub ze wspomnianego bezprzewodowego manipulatora. Ten ostatni wzbudził największe zainteresowanie, gdyż pozwalał na sterowanie ruchami ramienia robota poprzez zmianę położenia manipulatora w przestrzeni. Z dużym zainteresowaniem spotkał się również przykład demonstrujący użycie programu FreeMaster (współpracującego z CodeWarrior) do wizualizacji procesu sterowania.

Uczestnikami seminarium byli elektronicy-konstruktorzy z firm Trójmiasta i okolic, jak również pracownicy i studenci Politechniki Gdańskiej. Wszyscy uczestnicy otrzymali bogaty zestaw dokumentacji, bezpłatny CodeWarrior SE i kupony rabatowe na zakup wybranych narzędzi. (RM)

Włodzimierz Dubasiewicz - Freescale Semiconductor Po zakończeniu tegorocznego cyklu seminariów możemy stwierdzić, że pomimo powszechnej dostępności dokumentacji firmowej w Internecie, seminaria techniczne uzupełnione o praktyczny pokaz działających modeli i zastosowania narzędzi nie tracą nigdy na atrakcyjności. Komentarze uczestników utwierdzają nas w przekonaniu, że demonstracja „żywych” przykładów prezentowana przez inżyniera aplikacyjnego najbardziej przekonuje do sięgnięcia po przedstawiane produkty. Samodzielne dotarcie do takiej porcji wiedzy - choć możliwe - zajmuje znacznie więcej czasu, wymaga też uporu i systematyczności.