Amy Roder Green z berlińskiego Uniwersytetu Technicznego obliczyła, że w stolicy Niemiec na jednym kilometrze kwadratowym leży średnio 2,7 mln niedopałków. Z kolei chemiczka Anke Putschew z tego samego uniwersytetu odkryła, że w czasie deszczu z jednego niedopałka do gleby i wód gruntowych dostają się 2 mg nikotyny. Uważa się, że niebezpiecznym poziomem jest już 2,5 mg tej substancji w litrze wody.
Jak informuje Reuters naukowcy z Uniwersytetu Narodowego w Seulu opublikowali w zeszłym tygodniu analizę, w której opisali, jak wygląda przemiana papierosowych resztek w materiał służący do magazynowania energii. Zdaniem Koreańczyków oczyszczając środowisko z filtrów będących akumulatorem niebezpiecznych związków chemicznych można otrzymać surowiec do budowy akumulatorów energii elektrycznej. Jak napisał jeden z współautorów analizy, może być to zielona odpowiedź na energetyczne potrzeby społeczeństwa.
źródło: biznes.onet.pl