Sony zainwestuje prawie 900 mln dolarów w fabryki sensorów CMOS
| Gospodarka ArtykułySony, największy na świecie dostawca czujników obrazu CMOS, zainwestuje w przyszłym roku około 895 mln dolarów w rozwinięcie mocy produkcyjnej układów CMOS gotowych do składania w stos, poinformowała firma w oświadczeniu. Do końca 2016 r. Sony zamierza rozwinąć produkcję w swoich wszystkich trzech zakładach, z obecnego poziomu 60 do około 80 tys. płytek miesięcznie. Głównym powodem zwiększenia produkcji jest rosnące globalnie zapotrzebowanie na układy CMOS do smartfonów. Inwestycje realizowane będą w trzech zakładach półprzewodnikowych Sony - w Nagasaki, Yamagata i Kumamoto - ale prawie 80% środków trafi do linii produkcyjnych w Nagasaki.
Według firmy badania rynku Yole Developpement, w 2014 r. dostawy sensorów CMOS na świecie po raz pierwszy przekroczyły wartość 10 mld dolarów, a główny popyt na te układy płynie z sektorów urządzeń mobilnych i motoryzacji, a także z zastosowań medycznych, urządzeń do monitoringu, systemów wizyjnych, czytników kodów kresowych czy aparatów cyfrowych. Głównym rynkiem są jednak smartfony i telefony 3G - wysokiej klasy telefony standardowo wyposażane są w dwa aparaty fotograficzne, z tyłu i z przodu. Coraz częściej montowany jest dodatkowy, przedni aparat o dobrej rozdzielczości, ostatnio również przez dostawców chińskich. Prowadzi to wzrostu cen mikromodułów aparatów i praktycznie eliminacji matryc poniżej 5-Mpix, podsumowało Yole.
Zdaniem Yole na rynku sensorów CMOS Sony wyróżnia się szczególnie. Świadczyć o tym może choćby wyposażenie w jego sensory CMOS najnowszego iPhone'a 6 w wersji podstawowej i Plus. W smartfonach tych znalazły się sensory Sony o rozdzielczości 8 Mpix, przysłonie f/2.2 i wielkości piksela 1,5 μm.
Rynek czujników obrazu CMOS w 2014 r. (ceny w dolarach, źródło: Yole Developpement) |