Reichelt Elektronik zamierza konkurować na polskim rynku

| Gospodarka Artykuły

Firma Reichelt Elektronik ogłasza wejście na polski rynek. Prezes Ulf Timmermann zapowiada konkurencji: "Chcemy zostać liderem sprzedaży na polskim rynku w kategorii oferowanych przez nas produktów". Wejście na polski rynek i uruchomienie polskiego sklepu wpisuje się w międzynarodową strategię firmy.

Reichelt Elektronik zamierza konkurować na polskim rynku

Już teraz polscy klienci mogą wybierać spośród 85 tys. produktów - komponentów elektronicznych, narzędzi, technologii PC i rozwiązań sieciowych. Informacje oraz kompleksowa obsługa klienta będą dostępne w języku polskim. Firma Reichelt chce dostarczać polskim klientom usługi tej samej jakości, co w Niemczech. Wszystkie informacje, poradniki oraz inspiracje fani elektroniki znajdą na specjalnym blogu dostępnym w polskiej wersji językowej.

- Pojawiliśmy się na polskim rynku oferując produkty, na które obecnie jest duże zapotrzebowanie, m.in. karty graficzne o wysokiej wydajności, potrzebne np. do kopania bitcoinów. W ten sposób zdobyliśmy serca polskich klientów, mimo braku polskiej wersji językowej sklepu - mówi Ulf Timmermann.

Zapowiedź walki z konkurencją

Po zakończonym sukcesem wejściu na rynek brytyjski i francuski, Polska jest trzecim krajem, któremu udostępniono sklep online w ojczystym języku. Dzięki zdobytemu doświadczeniu firma Reichelt Elektronik stawia sobie ambitne cele - chce zostać w Polsce liderem sprzedaży w kategorii oferowanych produktów. Pierwszym krokiem była rozbudowa centrum logistycznego w Sande wiosną tego roku, tak aby było w stanie pomieścić do 150 tys. produktów i obsłużyć 10 tys. zamówień dziennie.

- Jesteśmy pewni, że nasza oferta - produkty, usługi i zgromadzona wiedza zjednoczą nam klientów zainteresowanych elektroniką na całym świecie, podobnie jak w Niemczech, Wielkiej Brytanii i Francji, gdzie odnieśliśmy sukces. Internet sprawił, że świat nagle stał się mały i okazało się, że polscy elektronicy - czy to w sektorze B2B czy też klienci prywatni - mają takie same potrzeby i oczekiwania jak klienci niemieccy. W przeciwieństwie do ludzi, elektronika nie zna granic. Wraz z uruchomieniem polskiej wersji sklepu online, nie tylko realizujemy naszą strategię rozwoju na rynkach międzynarodowych, lecz chcemy również wzmocnić i rozwinąć relacje, które do tej pory udało nam się nawiązać - wyjaśnia Ulf Timmermann.

Zobacz również