Współpraca Qimondy z Elpidą szansą na wyjście z kryzysu

Z powodu wysokich strat firmy Qimonda wynikających z trudnej koniunktury na rynku DRAM, firma znacząco tnie koszty zmniejszając zatrudnienie oraz redukując nakłady na R&D.

Działania te wprawdzie nie wystarczą, aby poprawić pozycję firmy, jednak na horyzoncie pojawiła się szansa w postaci współpracy z Elpidą nad kolejną generacją układów DRAM.

Posłuchaj
00:00

Niewielu producentów ma obecnie zyski z działalności na rynku DRAM i większość jest zmuszona sprzedawać swoje produkty po znacznie zaniżonych cenach i bilansować straty działalnością w innych sektorach.

Z tego powodu władze firmy Infineon ogłosiły, iż zamierzają znacząco zredukować swoje udziały w Qimondzie, gdyż firma sama boryka się z problemami finansowymi. Sprzedaż firmy nie będzie jednak łatwym zadaniem.

Pierwotnie, wydzielenie Qimondy jako niezależnej spółki miało na celu szybką sprzedaż udziałów, po czym Infineon zamierzał skupić swoją uwagę na innych pionach swojej działalności.

Dotychczas jednak, firma zdołała zredukować swoje udziały jedynie do 77,5%, a pogarszająca się sytuacja na rynku DRAM oraz słabe wyniki finansowe Qimondy skutecznie odstraszają kolejnych inwestorów.

Raporty za drugi kwartał 2008 r. też nie są pozytywne. Sprzedaż spadła do 412 mln euro przy stratach operacyjnych 468 mln euro. W skali rocznej oznacza to spadek sprzedaży o 58%.

Ogółem, przychody firmy w pierwszej połowie tego roku były o 57% mniejsze niż w tym samym okresie rok wcześniej. Mimo, iż w firma dostarczyła o 48% więcej układów, to jednak 67-procentowy spadek cen pamięci DRAM oraz słaby kurs dolara sprawił, iż początek tego roku Qimonda zakończyła na minusie.

Nie jest pewne, w jakim stopniu działania restrukturyzacyjne oraz cięcia kosztów poprawią sytuację. Dotychczas, władze spółki szukały oszczędności poprzez wycofywanie się z produkcji z wykorzystaniem krzemu 200mm oraz zmniejszenie liczby ośrodków produkujących na płytkach 300mm.

W stronę technologii 4F2

Szansą na poprawę kondycji Qimondy może okazać się współpraca z innym producentem DRAM, firmą Elpida. Według zapewnień jej przedstawicieli, prace badawcze nad pamięciami DRAM mogą być wstępem do wspólnego wytwarzania tych układów w przyszłości.

Analitycy są zdania, iż, mimo że obecnie obydwie firmy tracą na działalności DRAM, to wspólny projekt w ramach technologii 4F2 może się przyczynić do odwrócenia złej passy.

Wkładem Qimondy ma być wiedza z zakresu architektury komórek pamięci oraz technologii procesowych, natomiast Elpida wniesie doświadczenie w zakresie materiałoznawstwa oraz technologii „stack capacitor”.

Według twórców, technologia 4F2 ma szanse umożliwić znaczne zmniejszenie kosztów wytwarzania układów, zwiększenie produkcji, a przez to konkurencyjności obydwu producentów na rynku. Obie firmy zapowiadają przedstawienie pierwszych układów wykonanych w technologii 45nm w 2010 r., a w dalszej perspektywie przeskalowanie architektury do 30nm.

Przedstawiciele zainteresowanych firm nie przewidują jednak, aby w najbliższym czasie Elpida mogła przejąć akcje Qimondy. Mimo tego, ich współpraca nie ogranicza się tylko do badań technologicznych.

Obydwie firmy wspólnie rozwijają platformy technologiczne oraz rozwiązania projektowe w celu umożliwienia w przyszłości współpracy w zakresie wytwarzania oraz wymiany produktów.

Analitycy są zdania, iż z powodu nieprzewidywalnej sytuacji na rynku tego typu współpraca będzie coraz powszechniejsza. Szacuje się, iż wydatki na R&D w celu opracowania kolejnej generacji układów DRAM wyniosą ok. 300 mln dolarów.

W przypadku następnej, suma ta wzrośnie do 450 mln dolarów. Tak wysokie koszty w połączeniu z malejącymi cenami układów pamięci sprawią, iż producenci nie będą mogli pozwolić sobie na samodzielne wprowadzanie kolejnych generacji.

Szczególnie, iż zmienny rynek i oraz silna konkurencja w branży układów pamięci DRAM wymusza na nich udział w kosztownym wyścigu technologicznym, przez co dla wielu firm utrzymanie innowacyjności jest kwestią dalszego istnienia na rynku.

Jacek Dębowski

Powiązane treści
Ostatni japoński producent DRAM ogłosił bankructwo
Zobacz więcej w kategorii: Gospodarka
Aktualności
Lena Lighting otrzymała certyfikaty ISO 45001:2018 oraz ISO 50001:2018
Projektowanie i badania
Rewolucja w akumulatorach: siła szybkiego ładowania
Elektromechanika
Szybki rozwój rynku robotów humanoidalnych
Projektowanie i badania
Nowa generacja dronów ze skrzydłami inspirowana ptakami drapieżnymi
Komunikacja
Infineon finalizuje przejęcie biznesu Ethernetu motoryzacyjnego firmy Marvell
Aktualności
Jak radzić sobie z nieplanowanym zapotrzebowaniem? Odpowiada Conrad Electronic
Zobacz więcej z tagiem: Artykuły
Magazyn
Lipiec 2025
Magazyn
Czerwiec 2025
Targi zagraniczne
Elmässan Stockholm 2025

Komponenty indukcyjne

Podzespoły indukcyjne determinują osiągi urządzeń z zakresu konwersji mocy, a więc dążenie do minimalizacji strat energii, ułatwiają miniaturyzację urządzeń, a także zapewniają zgodność z wymaganiami norm w zakresie EMC. Stąd rozwój elektromobilności, systemów energii odnawialnej, elektroniki użytkowej sprzyja znacząco temu segmentowi rynku. Zapotrzebowanie na komponenty o wysokiej jakości i stabilności płynie ponadto z aplikacji IT, telekomunikacji, energoelektroniki i oczywiście sektorów specjalnych: wojska, lotnictwa. Pozytywnym zauważalnym zjawiskiem w branży jest powolny, ale stały wzrost zainteresowania klientów rodzimą produkcją pomimo wyższych cen niż produktów azjatyckich. Natomiast paradoksalnie negatywnym zjawiskiem jest fakt, że jakość produktów azjatyckich jest coraz lepsza i jeśli stereotyp "chińskiej bylejakości" przestanie być popularny, to rodzima produkcja będzie miała problem z utrzymaniem się na rynku bez znaczących inwestycji w automatyzację i nowe technologie wykonania, kontroli jakości i pomiarów.
Zapytania ofertowe
Unikalny branżowy system komunikacji B2B Znajdź produkty i usługi, których potrzebujesz Katalog ponad 7000 firm i 60 tys. produktów