Spada produkcja w Chinach
| Gospodarka ArtykułyPoziom wykorzystania mocy produkcyjnych fabryk półprzewodników w Chinach w I kw. zmalał do 43%, jak podaje iSuppli. Jest to najniższa wartość, jaką odnotowano od 2000 r. Zdaniem analityków, stanowi to dowód, że tamtejsza branża nie jest odporna na wahania światowej koniunktury, a starania rządu chińskiego do zbudowania silnej bazy produkcyjnej w tym kraju mogą okazać się trudniejsze niż zakładano.
Władze w Pekinie pracowały ponad 10 lat nad zbudowaniem silnej ekonomii pozwalającej na zwiększenie niezależności kraju na światowej scenie gospodarczej i będącej w stanie być motorem napędowym tamtejszego rynku półprzewodników, jednak kryzys nastąpił w chwili, gdy wewnętrzny popyt nie był w stanie zbilansować spadku zagranicznych zamówień. Chińskie inwestycje w produkcję półprzewodników nie przyniosły żądanych zysków, a tempo rozbudowy mocy produkcyjnych okazało się wolniejsze niż przepuszczano.
Według iSuppli, poziom wykorzystania mocy chińskich fabryk będzie stopniowo się zwiększać w bieżącym roku, jednak będzie to wzrost umiarkowany, do zaledwie 54% w IV kw. W dłuższej perspektywie, współczynnik ten osiągnie 84 oraz 85% w 2012 i 2013 r. Należy się jednak spodziewać postępujących zmian na tamtejszym rynku. Głównym problemem chińskich producentów jest brak technologii wyróżniającej ich na tle innych krajów. Spowoduje to, że zanim poprawi się sytuacja na rynku, najsłabsi z nich zostaną wykupieni przez silniejszą konkurencje lub czeka ich bankructwo.