Problemy Samsunga
| Gospodarka ArtykułyProblemy gospodarcze, z jakimi zmaga się światowa gospodarka, nie ominęły także Samsunga, potentata branży układów pamięci oraz wyświetlaczy LCD, który na obydwu tych rynkach zmaga się ze słabnącym popytem i malejącymi cenami. Dochody z półprzewodników w strukturze przychodów firmy stale się zmniejszają – w 2007 r. było to 20,3% obrotów, a 24,4% w 2006 r. O ile jeszcze w II kwartale ubiegłego roku Samsung był jedynym producentem układów DRAM i NAND, który zarobił na tej działalności, kolejne miesiące dla koreańskiego giganta nie były równie udane. W III kw. firma odnotowała obroty o 44% mniejsze niż w tym samym okresie w 2007 r.
Czwarty kwartał był natomiast pierwszym, w którym Samsung miał straty na poziomie 937 mld koreańskich wonów, czyli ok. 682 mln dolarów. Mimo że analitycy sugerowali, iż przez pogarszające się warunki rynkowe firma zakończy ostatni kwartał na minusie, straty są ponaddwukrotnie większe, niż się spodziewano. Do tak złych wyników w głównej mierze przyczyniły się zawirowania na rynku półprzewodników. Straty w tym sektorze stanowią prawie 60% całej sumy.
Zdaniem przedstawicieli Samsunga, przesycenie na rynku odbije się na kondycji firmy przez całą pierwszą połowę bieżącego roku. Kłopoty nie oszczędziły również biznesu wyświetlaczy, na którym marża firmy spadła do –8%, wobec 8% w poprzednim kwartale. Rynek paneli LCD znaczącą zwolnił jeszcze przed kryzysem ekonomicznym, a słabnący popyt na telewizory oraz komputery w drugiej połowie roku tylko pogorszył obraz branży. Ogółem, w okresie tym firma miała 22,2 mld wonów (16,16 mln dolarów) strat netto przy wpływach ze sprzedaży na poziomie 18,45 trylionów wonów.
Polityka na czas kryzysu
Siłą Samsunga jest skala działalności, możliwości finansowe oraz niski dług, przez co firma może wykorzystać trwający kryzys, aby w niektórych sektorach odbić się od konkurencji. Mimo to, rozczarowujące wyniki ostatnich miesięcy zmusiły zarząd do szukania sposobów poprawy rentowności. Nadrzędnym celem w czasach kryzysu będzie utrzymanie dyscypliny finansowej. Oznacza to ograniczenie wydatków kapitałowych oraz skoncentrowanie działalności na najbardziej opłacalnych dziedzinach. Stanowi to odejście od dotychczasowej polityki zwiększania inwestycji, która w opinii zarządu firmy miała obniżyć koszty własne i poprawić rentowność w takich dziedzinach jak m.in. pamięci. Samsung przeznaczył na inwestycje w sektorze DRAM 27 mld dolarów od roku 2000, jednak udziały firmy w rynku pozostały na stałym poziomie ok. 30%.
Dokonana została znacząca reorganizacja modelu działalności, gdzie wydzielono dwa główne grupy biznesowe. Pion Device Solution będzie się zajmował w głównej mierze rynkiem półprzewodników i wyświetlaczy LCD, natomiast Digital Media and Communications celować będzie w rynek produktów konsumenckich, jak telewizory czy telefony komórkowe. Zaskoczeniem jest odejście z firmy Chang Hwang-gyu oraz Lee Ki-tae, którzy kierując działaniami firmy przez ostatnie lata w zakresie, odpowiednio, półprzewodników i telefonów komórkowych, jako główny cel stawiali innowacyjność oferowanych rozwiązań. Zmiana ta może być sygnałem, że nowa polityka będzie większy nacisk kłaść na uzyskanie satysfakcjonującej rentowności niż na wyścig technologiczny. Do niedawna wśród analityków panowała opinia, że Samsung wykorzysta trudny okres na rynku, aby wzmocnić swoją pozycję poprzez rozbudowanie pionu badań i rozwoju oraz zwiększenie wydatków kapitałowych.
Nowe obszary wzrostu
W przypadku Samsunga odpowiedzią na problemy biznesu paneli LCD i załamania na rynku pamięci są systemy fotowoltaiczne oraz najnowsze technologie wyświetlaczy. Według przedstawicieli firmy, zaangażowanie na tych rynkach jest dla niej obecnie koniecznością. Firma już ponad półtora roku temu rozpoczęła pracę w zakresie badań i rozwoju nad technologią paneli słonecznych. Początkowo w jej ofercie znajdą się panele krystaliczne. O wiele bardziej skomplikowana technologia cienkowarstwowa wymagać będzie dalszych badań, i zdaniem analityków, Samsung przedstawi tego typu panele najwcześniej za dwa lata. Mimo dużej konkurencji w branży fotowoltaicznej, firma ma szansę ugrać swoją część udziałów w rynku. Główną zaletą Samsunga jest rozpoznawalna marka, skala działalności oraz wysoki stopień integracji poziomej firmy.
Tabela. Struktura obrotów Samsunga. Źródło: dane firmy | ||
2005r. | 2007r. | |
Digital Media (Cyfrowe media) | 22% | 28,4% |
Telekomunikacja | 23% | 20,4% |
Półprzewodniki | 24,2% | 20,3% |
LCD | 12,9% | 15,8% |
Elektronika użytkowa (Digital appliances) | 6,6% | 6,2% |
Inne | 11,3% | 9% |
Łącznie: | 63,87 mld dolarów | 78,42 mld dolarów |
Samsung zamierza zaangażować swoje siły także w szereg inicjatyw mogących polepszyć rentowność biznesu wyświetlaczy. Jedną z nich jest nowa metoda produkcji kolorowych filtrów bazująca na technologii drukowaniu laserem, co pozwoli umieszczać dany kolor bezpośrednio na szkle. Zastąpi to skomplikowany proces wykorzystujący metody litograficzne. Głowice drukujące wykonane w technologii MEMS, tusze oraz sprzęt procesowy potrzebne w rozwijanej metodzie produkowane są bezpośrednio przez Samsunga. W dalszej perspektywie, firma planuje rozwijać metody produkcji paneli LCD oparte na procesach drukowania, które wyprą dotychczas stosowane rozwiązania. Należące do Samsunga fabryki paneli LCD najnowszej, ósmej generacji przestawią część produkcji z płytek w wymiarze 52 cali na podłoża 32- oraz 26-calowe. Pozwoli to zwiększyć ich konkurencyjność oraz poziom wykorzystania mocy przetwórczych.
Dodatkowo, ok. 59% wytwarzanych przez firmę paneli będzie charakteryzowała się częstotliwością odświeżania ramki równą 120 Hz. Zdaniem przedstawicieli firmy, pozwoli to wyeliminować zjawisko rozmazywania się obrazu LCD. Równocześnie rozwijana będzie technologia wyświetlaczy typu "blue phase", oferujących częstotliwości 240 Hz i kąt widzenia 180 stopni. Samsung pracuje także nad implementacją technologii dotykowej do swoich wyświetlaczy LCD oraz rozwojem technologii LCD opartej na kryształach w fazie cholesterycznej. Wyświetlacze tego typu, przeznaczone głównie to czytników e-booków, w odróżnieniu od produktów firmy E-Ink potrafią wyświetlać kolor oraz ruch.
Jacek Dębowski