Szybko rośnie rynkowe znaczenie kamer cyfrowych

| Gospodarka Optoelektronika

Wraz z rosnącym rynkiem urządzeń mobilnych coraz większe znaczenie rynkowe ma sektor grupujący producentów modułów kamer cyfrowych. W 2018 roku na świecie sprzedano takich produktów za kwotę 27,1 mld dolarów. Yole Développement prognozuje, że ten fragment rynku przez następne 5 lat będzie rósł w średnim tempie 9,1%, dochodząc do 45,7 mld dolarów w roku 2024. Od strony produktów obejmuje to sensory obrazu, soczewki, silniki cewkowe typu voice coil, oświetlacze i całe moduły kamer.

Szybko rośnie rynkowe znaczenie kamer cyfrowych

Główny czynnik wzrostu w tym obszarze to rosnąca liczba kamer w smartfonach i samochodach, w tym w nowych rozwiązaniach do obrazowania 3D. Te ostatnie wymagają jeszcze układów doświetlania, które tworzą dodatkowy, bardzo szybko rozwijający się segment rynku. W 2018 r. segment ten wart był 720 mln dolarów, ale już w 2024 osiągnie wartość 6,1 mld - aż dziewięć razy więcej.

Kamera cyfrowa kosztuje średnio 5,5 dolara, ale na rynku widoczne jest coraz większe zróżnicowanie pomiędzy prostymi a złożonymi modelami, a różnice w cenach coraz bardziej się powiększają. Nowoczesna kamera w smartfonie lub tablecie pomaga zrekompensować producentom spadki dochodów, stąd nawet sprzęt średniej klasy ma dzisiaj niezłą optykę i rozdzielczość.

Kamerami zajmuje się 12 firm o przychodach powyżej miliarda dolarów rocznie, a także kolejne 20 ze sprzedażą przekraczającą 100 mln. W zakresie czujników obrazu i soczewek firmy Sony i Largan, pokrywają do 50% potrzeb rynku.