Rynek mikrofonów MEMS się kurczy mimo wzrostu dostaw
| Gospodarka ArtykułyRynek mikrofonów MEMS będzie się nadal rozwijał, mimo tak niekorzystnych czynników jak spadająca sprzedaż telefonów komórkowych czy rosnąca konkurencja. Niestety, bieżący rok branża zakończy na minusie. Problemy producentów telefonów komórkowych, czyli grupy będącej głównym odbiorcą branży, oraz przede wszystkim Motoroli, która w 2008 r. generowała 30% zamówień na te elementy, sprawią, że obroty po raz pierwszy w historii spadną.
Analitycy iSuppli przewidują sprzedaż na poziomie 132,4 mln dolarów, czyli niższą o 2,4% niż w ubiegłym roku. Będzie to w głównej mierze wynikiem spadku cen, jako że pod względem dostaw branża będzie nadal notować wzrost. W bieżącym roku na rynek trafi 7,5% więcej sztuk mikrofonów MEMS, natomiast do 2013 r. dostawy wzrosną do 1,1 mld sztuk. Dla porównania, w ubiegłym roku było to 329 mln sztuk.
Liderem branży pozostaje Knowles, kontrolujący ponad 80% rynku, jednak zdaniem analityków, konkurencja w postaci Infineon oraz MemsTech nadrabia straty. Dodatkowo, pojawiła się silna konkurencja w postaci dwóch graczy wchodzących na rynek poprzez przejęcia. Są to niemieckie Bosch, który wykupił Akustike, oraz Epcos, który kupił biznes MEMS amerykańskiego Technitrol.
Pod względem technologicznym, głównym konkurentem MEMS pozostają elektretowe mikrofony pojemnościowe, których główną zaletą jest możliwość montażu SMT oraz nadal niższa cena. Zaletą MEMS są przede wszystkim mniejsze wymiary, skalowalność oraz możliwość integracji z układami scalonymi. Pozwala to wyposażać je w dodatkowe funkcje, jak wyciszenie szumów czy też łatwe przystosowanie charakterystyki mikrofonu do specyfiki danego urządzenia.