W czerwcu 2021 roku firma ostrzegła, że pianka używana do tłumienia dźwięku w tym sprzęcie może uwalniać toksyczne gazy, które w konsekwencji mogą przynieść ryzyko pojawienia się raka u pacjentów i rozpoczęła wycofywanie tych produktów z rynku. Działanie to objęło aż 5,5 mln urządzeń, co wygenerowało już koszty 915 mln dolarów, ale to niestety nie koniec, bo kolejne zgłoszenia reklamacyjne (Return Merchandise Authorisation) jeszcze wpływają. Dodatkowo w kolejce czeka 100 pozwów zbiorowych związanych z utratą zdrowia, co zapowiada kolejne kłopoty. Zmiana prezesa jest elementem walki firmy z tym kryzysem.