Narzędzia ręczne i wyposażenie warsztatowe

Rosnące skomplikowanie urządzeń sprawia, że koszt kompletu podzespołów nierzadko bywa na tyle znaczący, że płytkę opłaca się naprawić podczas produkcji po to, aby nie mieć odpadów obciążających rentowność produkcji. Wymagania prawne oraz jakościowe wymuszają świadczenie serwisu gwarancyjnego zwykle przez dwa lata, niemniej wiele firm wydłuża ten okres nawet do pięciu. Firmy te podkreślają w ten sposób jakość swoich produktów i troskę o obsługę klienta i trend ten jest korzystny z punktu widzenia rozwoju usług serwisowych. Niekoniecznie tych wykonywanych we własnym zakresie, częściej realizowanych w kooperacji z wyspecjalizowanym partnerem zewnętrznym, dystrybutorem lub przedstawicielem regionalnym. W takich warunkach zapotrzebowanie na serwis elektroniki cały czas się utrzymuje, obojętnie, czy chodzi o popularną elektronikę konsumencką, np. telefony komórkowe, czy urządzenia przemysłowe. Serwisy naprawiają też złożone urządzenia konsumenckie, jak aparaty fotograficzne, telefony, bowiem producentom i importerom takich urządzeń najwygodniej jest podpisać umowę na świadczenie usług tego typu z lokalną firmą.

Najważniejsze cechy ofert brane pod uwagę przez klientów
 
Na wykresie najbardziej istotnych dla klientów kryteriów ofert handlowych związanych z narzędziami ręcznymi i wyposażeniem warsztatowym za najbardziej istotną uznano cenę (niską), potem jakość i niezawodność, a dalej parametry urządzeń. Na kolejnym miejscu pojawiły się krótki termin dostawy, marka producenta oraz szeroka oferta produktów. Koszty zakupu spadają na niższe pozycje jedynie w rzadkich przypadkach, gdy w grę wchodzi specjalistyczny sprzęt lub też dotyczy to wąskich niszowych rynków.

Najważniejszą grupę produktów w tak zdefiniowanym obszarze tworzy sprzęt lutowniczy, w tym lutownice, stacje lutownicze i na gorące powietrze oraz stanowiska do reworku. Druga duża grupa to preparaty chemiczne do czyszczenia, zabezpieczania, klejenia i podobne. Są one dostępne jako aerozole serwisowe lub pojemniki produkcyjne.

Kolejna grupa to wyposażenie stanowisk pracy w serwisie, laboratoriach, utrzymaniu ruchu, produkcji. W tym obszarze mieści się odzież antystatyczna i środki ochrony osobistej (rękawiczki, obuwie) oraz meble warsztatowe, biurka (stanowiska robocze), oświetlenie, wyciągi, sprzęt do magazynowania materiałów i podobne wyroby, jakie są konieczne, aby po prostu efektywnie pracować. W tym obszarze mieszczą się także urządzenia pomagające dobrze widzieć, a więc lupy, mikroskopy. Są one coraz bardziej potrzebne, bo w elektronice wszystko staje się coraz mniejsze. Ostatnia grupa produktów to narzędzia ręczne, których oferta szybko się poszerza. Niekoniecznie w zakresie szczypców i śrubokrętów, ale jeśli chodzi o sprzęt do inspekcji, mycia, manipulowania, to zmian jest wiele. Podobnie jest w narzędziach do obróbki złączy: do zaciskania, obrabiania końcówek, przygotowywania kabli itp.

Rynek narzędzi i sprzętu stanowiącego wyposażenie warsztatowe rozwija się razem z całą branżą elektroniczną, a więc zwiększającą się liczbą producentów OEM, firm serwisowych, elektronizacją całej techniki i ogólnym wzrostem zaawansowania. Takie procesy wymuszają posiadanie oraz wykorzystanie specjalistycznych urządzeń dla zapewnienia wymaganej obsługi.

Które grupy produktów mają największy potencjał rynkowy?
 
Największy potencjał rynkowy mają urządzenia do lutowania, zarówno klasyczne stacje lutownicze, jak i specjalistyczne do reworku lub demontażu za pomocą gorącego powietrza (na trzecim miejscu). Na drugiej pozycji uplasowały się materiały i urządzenia związane z ochroną antystatyczną, bo produkty te podlegają zużyciu. Stosunkowo wysoko oceniono potencjał odzieży ochronnej oraz mebli (stołów, krzeseł).

Coraz większa świadomość ekologiczna społeczeństwa, działania władz i inicjatywy takie jak „naprawiaj, nie wyrzucaj” powodują, że po latach zapaści rośnie znaczenie serwisu w elektronice. Drugim powodem jest to, że ceny niektórych urządzeń są na tyle duże, że serwis się opłaca. W zakresie urządzeń profesjonalnych koszt podzespołów elektronicznych, jakie znajdują się na płytce drukowanej, jest coraz większy i źle zmontowane pakiety naprawia się właśnie z przyczyn ekonomicznych.

Narzędzia, sprzęt serwisowy, urządzenia pomocnicze wykorzystywane w produkcji są jednocześnie uniwersalnym dodatkiem uzupełniającym oferty wielu firm dystrybucyjnych działających w branży elektronicznej. Zapewnia to szeroką ofertę, dobrą dostępność i bogaty asortyment oraz rozwój.

Tania konkurencja chińska

Narzędzia ręczne, sprzęt lutowniczy oraz inne urządzenia składające się na wyposażenie stanowisk roboczych są produkowane przez wiele firm dalekowschodnich. Zaawansowanie techniczne, jakość wykonania oraz ceny takich produktów znacznie się różnią, bo nierzadko tamtejsze firmy chętnie odwzorowują pomysły i rozwiązania wiodących producentów. Na chińskich portalach aukcyjnych jest mnóstwo sprzętu, który do złudzenia przypomina znane produkty markowe, a dobrym przykładem mogą być stacje lutownicze. To wszystko pojawia się w kraju i konkuruje ceną, wygląda podobnie jak te renomowane i nierzadko dobrze działa, tylko niestety szybko się psuje. Producenci azjatyccy kopiują uznane rozwiązania bez skrępowania, bo w praktyce nie grożą im za to żadne konsekwencje, a zawsze znajdzie się jakiś chętny do ich importu. Sytuacja w ostatnich dwóch latach trochę się poprawiła, bo granica celna i podatkowa UE została uszczelniona, ale problem dalej jest. Produkty chińskie, jako marki własne, sprzedają też dystrybutorzy katalogowi, co wymusza na specjalizowanych dostawcach migrację ofert w stronę proponowania lepszych marek i zaawansowanych urządzeń, aby odciąć się od największych problemów.

Branże o największym potencjale zakupowym
 
Dla rynku narzędzi i produktów niezbędnych w warsztacie serwisowym największy potencjał zakupowy tworzy elektronika profesjonalna, a w dalszej kolejności automatyka przemysłowa, elektronika konsumencka i motoryzacja. Świadomość rynku w zakresie zapewnienia długotrwałego działania urządzeń, możliwości i łatwości serwisowania stale się zwiększa, co wynika z wielu czynników, np. takich jak ekologia i ograniczanie ilości elektrośmieci. Stąd zapewne wysokie miejsce elektroniki konsumenckiej na wykresie, która nie jest traktowana jako jednorazowa. Coraz większa integracja elektroniki i miniaturyzacja wymuszają użycie zaawansowanych narzędzi właśnie w sprzęcie profesjonalnym i przemysłowym.

Rosnące zainteresowanie marką

Z uwagi na powyższe ogólną tendencją w branży elektroniki jest zainteresowanie wysoką jakością produktów. Zapewnienie jakości wymaga użycia dobrych narzędzi. Inaczej w razie problemów nie będzie wiadomo, co jest powodem usterki – błąd projektowy, wada materiału, uszkodzony komponent, a może jednak źle przygotowana produkcja serii próbnej. Wraz z pogłębiającą się i stale rosnącą złożonością i miniaturyzacją elektroniki coraz mniej szczegółów widać gołym okiem, stąd znaczenie zaawansowanego sprzętu stale się zwiększa.

Inwestycje w wyposażenie stanowisk roboczych są częścią zapewnienia odpowiedniego poziomu zaawansowania procesów w firmie (produkcji, kontroli, serwisu, obsługi posprzedażnej). Zapewnienie usług wysokiej jakości staje się istotne z uwagi na coraz większe koszty związane z obsługą serwisową, kosztami logistyki towarów, kosztownymi podzespołami, a także dla zachowania dobrych relacji z klienta mi i postrzegania marki. Wszystko to w dzisiejszych czasach staje się istotne.

Drugim ważnym zagadnieniem w opisywanym obszarze jest ergonomia, a więc dążenie, aby produkty miały konstrukcję i kształt dopasowany do fizjonomii człowieka, zapewniając ludziom komfortową pracę przez długi czas bez zmęczenia. Ergonomia w największym stopniu dotyczy stanowisk roboczych i narzędzi ręcznych, prawdopodobnie z uwagi na długi czas korzystania z nich podczas pracy.

Małgorzata Madziar

specjalista ds. sprzedaży w Nanotech Elektronik

  • Jakich zmian możemy oczekiwać w komponentach elektronicznych związanych z nanotechnologiami?

Kiedy mówimy o nanotechnologii, wkraczamy w świat, gdzie nauka miesza się z fantastyką. To świat, gdzie budulce technologii nie są po prostu małe, są niewiarygodnie małe – mierzone w nanometrach, co jest miliard razy mniejsze niż metr. Ostatnio nanotechnologie zaczęły rewolucjonizować mikroelektronikę, umożliwiając tworzenie urządzeń i komponentów o niesamowitej wydajności i funkcjonalności. To nie jest zwykły krok naprzód, to gigantyczny skok w świecie elektroniki.

Wyobraźmy sobie chipy komputerowe, które są nie tylko mniejsze od ziarna ryżu, ale też o wiele potężniejsze niż to, co mamy dzisiaj. Albo czujniki zdolne wykrywać choroby na poziomie molekularnym, ledwie pojawiają się w organizmie. Wszystko to staje się możliwe dzięki nanotechnologiom. Wykorzystując materiały i procesy na poziomie atomowym, naukowcy i inżynierowie znajdują nowe sposoby ulepszania komponentów elektronicznych, czyniąc je mniejszymi, szybszymi i bardziej energooszczędnymi.

Ale co to wszystko oznacza dla nas, zwykłych użytkowników? W gruncie rzeczy, otwiera to drzwi do nowych technologicznych cudów: od smartfonów, które mogą trwać tygodniami bez ładowania, po medyczne urządzenia zdolne precyzyjnie diagnozować choroby na wczesnym etapie. Nanotechnologie w mikroelektronice nie tylko zmieniają grę, one przepisują zasady, otwierając nieskończone możliwości na przyszłość, która kiedyś wydawała się niemożliwa. Ta rewolucja w komponentach mikroelektroniki, dzięki nanotechnologiom, nie jest tylko osiągnięciem naukowym. To krok w przyszłość, gdzie rozmiar naprawdę ma znaczenie, a mniejszy oznacza więcej – więcej mocy, więcej możliwości i oczywiście więcej innowacji.

Więcej automatyki to mniej narzędzi ręcznych

Nietrudno zauważyć, że produkcja urządzeń elektronicznych jest coraz bardziej zautomatyzowana i sukcesywnie udział operacji, które muszą być wykonane ręcznie, maleje. Wynika to przede wszystkim z chęci zapewnienia wysokiej jakości przy niskich kosztach wytwarzania, a także odpowiedniej wydajności. Automatyzacja to dzisiaj wykorzystanie robotów do lutowania, skręcają one obudowy, montują wyświetlacze i testują gotową konstrukcję.

Takie procesy w konsekwencji powodują, że zapotrzebowanie na pracę ręczną w przeliczeniu na pojedynczy produkt stopniowo maleje, co prowadzi do ograniczenia liczby wymaganych stanowisk roboczych i narzędzi. Dla opisywanego sektora rynku jest to czynnik o znaczeniu regresywnym. Podobne zjawiska widać w zakresie obsługi serwisowej, gdzie dąży się do minimalizacji kosztów takich usług poprzez zaawansowaną diagnostykę komputerową. Zamiast inwestować w sprzęt pomiarowy, drogie narzędzia do demontażu i montażu oraz całą otoczkę infrastrukturalną niezbędną do tego, aby zapewnić w pracy serwisowej odpowiedni poziom jakości, próbuje się tworzyć specjalizowany tester lub oprogramowanie diagnostyczne.

Stacja lutownicza to podstawa

Stacja lutownicza jest dopełnieniem każdego stanowiska roboczego i w tym obszarze zawsze wiele się działo na rynku, mimo że pozornie trudno jest zaproponować jakieś rozwiązanie przełomowe. Rynek produktów do lutowania raczej koncentruje się na drobnych usprawnieniach i ewolucyjnych zmianach, które poprawiają kluczowe parametry użytkowe lutownic lub zakres ich zastosowań. Nowe modele mają poprawioną ergonomię, a także nie powodują zmęczenia operatora nawet przy całodziennym użytkowaniu. Mają ponadto dobrą izolację cieplną i nie podgrzewają ręki.

Ważnym zagadnieniem dla lutownic jest układ stabilizacji temperatury grota, eliminujący możliwość przegrzewania komponentów i pól lutowniczych, a także duża moc grzewcza, która rozszerza zakres zastosowań lutownic na obsługę elementów o dużej pojemności cieplnej oraz ogranicza wahania temperatury podczas montażu. W zakresie stacji lutowniczych widać trend integracji tych urządzeń z resztą wyposażenia, np. odciągiem oparów. Do niedawna stacje lutownicze były jednostkami autonomicznymi, które działały niezależnie od całej reszty. Jak widać, powoli się to zmienia i teraz są już dostępne modele, które pozwalają na sterowanie takim osprzętem zewnętrznym, na połączenie w sieć z możliwością zarządzania pracą z poziomu komputera PC i rejestrację danych na temat parametrów lutowania do celów traceability. Zmiany takie to także element coraz większej dbałości o zdrowie i ochronę środowiska. Wyciągi i pochłaniacze dymu oraz oparów powstających podczas lutowania stają się częścią nie tylko stanowisk produkcyjnych, ale także miejsc, gdzie lutowanie jest okazyjne.

Lutownice do zastosowań w elektronice najczęściej zasilane są niskim napięciem po to, aby ograniczyć do minimum szansę uszkodzenia delikatnych podzespołów elektronicznych na skutek upływności i poprawić bezpieczeństwo pracy operatora. Kolby umożliwiają wymianę grotów i nierzadko dla danego producenta liczba dostępnych wersji końcówek sięga nawet kilkudziesięciu sztuk. Dobra dostępność grotów o różnych kształtach, w niskich cenach, trwałych, a więc starczających na wiele godzin pracy, jest dla dużej części użytkowników z obszaru produkcji zagadnieniem kluczowym.

Poza lutownicami kolbowymi w tym obszarze produktowym funkcjonują jeszcze lutownice na gorące powietrze wykorzystywane do lutowania i demontażu elementów SMD oraz specjalizowane stacje do demontażu i montażu (reworku) układów w obudowach bezwyprowadzeniowych. Urządzenia do wymiany układów BGA występują w wielu odmianach różniących się stopniem automatyzacji procesu, dokładnością pozycjonowania i innymi udogodnieniami. Podobne zjawiska można obserwować w zakresie sprzętu do demontażu za pomocą nadmuchu gorącego powietrza, który można kupić w różnych wersjach i stopniach zaawansowania.

Stanowiska robocze to też narzędzia

W ostatniej dekadzie wielkie przeobrażenia dokonały się w zakresie stołów roboczych. Branża wyzbyła się już praktycznie mebli biurowych i dzisiaj podstawą stanowiska są konstrukcje specjalizowane. Ich cechą jest możliwość kompozycji pasującego rozwiązania poprzez wybór elementów z systemu modułowego oraz ich montaż uwzględniający możliwość dopasowania wymiarów, wielkości, liczby półek, podnóżka i elementów dodatkowych, jak na przykład wyciągi oparów, a także wbudowanych instalacji związanych z oświetleniem, rozprowadzeniem zasilania itp. Specjalizowane konstrukcje mebli dla elektroniki uwzględniają wymagania ochrony antystatycznej, pozwalają na uziemienie konstrukcji oraz mają antystatyczny blat. Kolejna przewaga dotyczy odporności powierzchni na temperaturę np. przy lutowaniu. Liczą się ponadto drobiazgi, jak przepusty i prowadnice do kabli, uchwyty, to, że konstrukcja jest wyprofilowana, pozwala na montaż wykorzystywanego sprzętu itp.

Narzędzia

Kolejną grupę produktów w omawianej tematyce tworzą narzędzia ręczne. Jest oczywiste, że bez nich nie dałoby się pracować, ale warto dostrzec, że tutaj także oferta się poszerza. Niekoniecznie w zakresie szczypców i śrubokrętów, ale jeśli chodzi o sprzęt do inspekcji, mycia, manipulowania, to zmian jest wiele. Nowości w narzędziach ręcznych to głównie wersje specjalne przeznaczone do wykonywania określonych operacji (np. zaciskarki), specjalizowane pod kątem zastosowań (np. pęsety ceramiczne). Nietrudno zauważyć, że nowe generacje narzędzi są coraz mniejsze, delikatniejsze i bardziej skomplikowane. Specjalizowane narzędzia dla elektroniki są także antystatyczne i tym one się odróżniają od zwykłych.

Chemia

Rośnie liczba wykorzystywanych preparatów chemicznych. W przypadku zastosowań serwisowych najczęściej są to różnego rodzaju spraye, z uwagi na wygodę zastosowania i przechowywania. Są to preparaty do czyszczenia, zabezpieczania, napraw płytek i podobne. Są też specjalistyczne kleje, pasty termoprzewodzące, żywice do zalewania i silikony. Do tej grupy można też zaliczyć płyny do mycia, silikony i uszczelniacze. Chemia to także topniki, pasty do lutowania i druty lutownicze oraz taśmy i materiały adhezyjne. Te do celów serwisowych często są dostępne w małych opakowaniach, strzykawkach lub innego typu dozownikach.

Zapytania ofertowe
Unikalny branżowy system komunikacji B2B Znajdź produkty i usługi, których potrzebujesz Katalog ponad 7000 firm i 60 tys. produktów
Dowiedz się więcej

Zobacz również