ASML to holenderska firma, która ma w ofercie sprzęt do produkcji układów scalonych, głównie systemy litografii EUV (Extreme UltraViolet) i DUV (Deep UltraViolet) oraz rozwiązania z zakresu metrologii i inspekcji na potrzeby produkcji półprzewodników. Przedsiębiorstwo to ma status lidera w swojej dziedzinie. Gdy więc ASML opublikowało słabsze wyniki finansowe za pierwszy kwartał tego roku, analitycy zaczęli się martwić o rzeczywistą kondycję branży elektronicznej.
Sprzedaż netto zmalała z 7,2 mld dolarów w ostatnim kwartale 2023 do 5,3 mld dolarów. Holenderska firma znalazła też nabywców dla jedynie 66 nowych systemów litograficznych i 4 używanych, czyli aż o 47 mniej nowych i o 7 mniej z rynku wtórnego niż pod koniec zeszłego roku. Jeżeli chodzi o zamówienia, ASML przyjęła rezerwacje o wartości zaledwie 3,6 mld euro, z czego 656 mln euro to wartość maszyn EUV, podczas gdy w czwartym kwartale 2023 otrzymała zamówienia na sprzęt o wartości prawie 9,2 mld euro. Oprócz tego zysk brutto między ostatnim kwartałem zeszłego a pierwszym bieżącego roku zmniejszył się z 3,7 do 2,7 mld euro. Na poziomie przekraczającym 50% utrzymała się marża brutto, natomiast dochód netto zmniejszył się z 2 do 1,2 mld euro.
Drugi kwartał – prognozy w zakresie produkcji w branży półprzewodników
Pomimo gorszych wyników w pierwszym kwartale, przedstawiciele ASML pozostawali nastawieni optymistycznie na przyszłość. Przedsiębiorstwo spodziewało się zwiększenia popytu napędzanego nasilającą się konkurencją między czołowymi producentami układów scalonych, głównie TSMC, Samsungiem i Intelem. Wszystkie te firmy obecnie dużo inwestują w nowe zakłady produkcyjne.
W raporcie za pierwsze trzy miesiące bieżącego roku spodziewano się, że całkowita sprzedaż netto w drugim kwartale wyniesie od 5,7 do 6,2 mld euro, zaś marża brutto od 50 do 51%. Oczekiwano poza tym poniesienia kosztów prac badawczo-rozwojowych w wysokości ponad 1 mld euro oraz kosztów sprzedaży, ogólnych i administracyjnych, wynoszących około 295 mln euro.
Uznano także, że prognoza na cały rok 2024 powinna pozostać niezmieniona, a druga połowa tego roku może okazać się lepsza niż pierwsza, dzięki utrzymującemu się ożywieniu branży po kryzysie. Generalnie analitycy ASML ten rok postrzegali jako rok przejściowy, z inwestycjami zarówno w rozwijanie mocy produkcyjnych, jak i technologię. Mają one mieć na celu przygotowanie się przez producentów układów scalonych na wzrost popytu, który jest spodziewany już wkrótce. Sięgając jeszcze dalej w przyszłość, przedstawiciele firmy spodziewali się, że ich przychody i zyski zwiększą się odpowiednio o 10% i 18% procent już w 2026 roku.

Wyniki sprzedaży urządzeń produkcyjnych
W lipcu ASML opublikowało podsumowanie drugiego kwartału. Z najnowszego raportu wynika, że sprzedaż netto w porównaniu z pierwszymi trzeba miesiącami 2024 roku wzrosła z 5,3 do 6,2 mld euro, czyli zmieściła się w górnym przedziale prognozy. Sprzedanych zostało 89 nowych oraz 11 używanych maszyn litograficznych, czyli odpowiednio o 23 i 7 więcej. ASML przyjęła również więcej rezerwacji, o wartości prawie 5,6 mld euro, z czego 2,5 mld euro to wartość maszyn EUV. To oznacza wzrost zamówień o odpowiednio 2 mld euro i 1,8 mld euro. Większy okazał się też zysk brutto, który wzrósł z 2,7 do 3,2 mld euro. Lepszy niż przewidywano był wynik marży brutto, która przekroczyła 51%. Dochód netto natomiast zwiększył się z 1,2 do prawie 1,6 mld euro.
Prognozy na przyszłość, tak jak poprzednio, są optymistyczne. Analitycy ASML spodziewają się całkowitej sprzedaży netto w trzecim kwartale w przedziale od 6,7 do 7,3 mld euro, z marżą brutto od 50% do 51%. Oczekiwany jest nieznaczny wzrost kosztów prac badawczo-rozwojowych, do około 1,1 mld euro, natomiast koszty sprzedaży, ogólne oraz administracyjne mają utrzymać się na wcześniej prognozowanym poziomie około 295 mln euro.
Podsumowanie
Można by zatem zaryzykować stwierdzenie, że ostatecznie obawy, jakie wśród analityków branży półprzewodników wzbudziły nieco słabsze wyniki finansowe ASML za pierwszy kwartał 2024 roku, okazały się być przedwczesne. Podsumowanie drugiego kwartału pozwala na ostrożny optymizm.
Wśród czynników, które za tym przemawiają, jest niedawna sprzedaż pierwszego skanera typu EUV High-NA, który ASML dostarczyło na zamówienie Intela. Uważa się, że oznacza to technologiczny skok dla branży, a ten zaawansowany sprzęt, który zapewnia znaczną poprawę wydajności, odegra kluczową rolę w produkcji układów scalonych w przyszłości. I mimo że w ciągu najbliższych kilku lat sprzedaż standardowego sprzętu w technologii EUV wciąż będzie największym źródłem zysków tej holenderskiej firmy, maszyny High-NA mają potencjał, by zapewnić je także w dłuższej perspektywie.

Z drugiej strony trwające napięcia handlowe na linii Stany Zjednoczone – Chiny bardzo negatywnie wpływają na decyzje inwestycyjne globalnych producentów półprzewodników. Z powodu sankcji zmienia się także sam rynek chiński. Przez to firma ASML jest zmuszona lawirować między tymi dwoma supermocarstwami. Ostateczne konsekwencje napięć między USA i PRC spowodowanych tym, że oba państwa dążą do samowystarczalności w zakresie produkcji układów scalonych, wciąż trudno przewidzieć. Rola Stanów Zjednoczonych dla ich złagodzenia jest decydująca. Oczekuje się, że dotacje rządu USA będą miały decydujące znaczenie dla wzrostu krajowych mocy produkcyjnych układów scalonych. To ostatecznie przełoży się z pewnością na większy popyt na sprzęt ASML.
Monika Jaworowska