Philips żąda prowizji od sprzedaży lamp z LED-ami
| Gospodarka ArtykułyRodzimi producenci lamp są zbulwersowani działaniami jednego ze światowych liderów sprzętu oświetleniowego, poinformował w lutym br. Puls Biznesu. - Firmy się skarżą, że przedstawiciele Philipsa składają im propozycje nie do odrzucenia: płacicie nam od 3 do 5% wartości sprzedanych lamp, w których stosujecie LED, i macie święty spokój. Jeśli nie zapłacicie, spotkamy się w sądzie - powiedział Marek Orłowski, prezes Polskiego Związku Przemysłu Oświetleniowego (PZPO).
Podkreśla, że Philips powołuje się także na patenty, które w Polsce nie obowiązują. - Wynika to z opinii, którą uzyskaliśmy w Urzędzie Patentowym - ocenił Orłowski. Holenderski koncern potwierdza, że w tzw. umowie licencyjnej proponuje opłatę od 3 do 5%, ale przekonuje, że jego patenty są w Polsce zarejestrowane i chronione przez prawo. PZPO zainteresował sprawą urząd antymonopolowy. - Do UOKiK wpłynęło zawiadomienie o stosowaniu praktyk ograniczających konkurencję przez spółkę Philips. W tej chwili jest ono analizowane. Sprawdzamy, czy są podstawy do zajęcia się sprawą przez urząd - stwierdził Maciej Chmielowski z biura prasowego UOKiK.
Marcin Tronowicz