Katalogowi dostawcy komponentów szybko rozbudowują oferty handlowe

| Gospodarka Artykuły

W ciągu ostatnich trzech lat katalogowi dystrybutorzy szybko rozszerzają swoje oferty handlowe, dodając nowe marki produktów, oraz rozszerzają stany magazynowe dotychczas posiadanych. Procesy te w ostatnich miesiącach nabierają dość dużej dynamiki i w zasadzie każdego miesiąca otrzymujemy kilka informacji o takich zmianach. Dotyczy to praktycznie wszystkich firm katalogowych, jak Conrad Electronics, Farnell element14, TME, Digi-Key, Mouser, RS czy Micros, dla których wyścig o to, aby mieć jak najwięcej pozycji w magazynie i jak najszerszą reprezentację producentów elementów elektronicznych, to najbardziej efektywna droga rozwoju.

Katalogowi dostawcy komponentów szybko rozbudowują oferty handlowe

Szybko w przeszłość odchodzą też czasy niezależnej dystrybucji, która dla firm katalogowych przez wiele lat była jednym z ważniejszych modeli biznesowych. Najbardziej widać to u krajowych firm (TME), ale w praktyce wszystkie firmy katalogowe zacieśniają współpracę z producentami komponentów elektronicznych, podejmując się sprzedaży zestawów startowych i narzędzi projektowych, a nierzadko zastrzegając sobie prawo wyłączności do takich działań. Duża skala działania i ogromna baza klientów, jaką dysponują się takie firmy okazuje się tworzyć zalążek do skutecznej promocji platform takich jak Raspberry Pi, za którymi idzie sprzedaż produktów powiązanych jak obudowy, zasilacze, pamięci, wyświetlacze.

Duża część wchodzących na rynek układów scalonych dostępna jest wyłącznie w subminiaturowych obudowach bezwyprowadzeniowych (BGA, QFN). Ich wykorzystanie w prototypach nie jest łatwe, stąd w ostatnich latach widać prawdziwą ofensywę płytek ewaluacyjnych, gdzie taki układ jest już zamontowany, połączony z polem kontaktowym i obwodami zasilania. Takie zestawy są swoistym akceleratorem sprzedaży, co dobrze tłumaczy wysiłki dystrybutorów katalogowych o wyłączność dystrybucyjną, podejmowane inicjatywy i wspólne działania z producentami nad tworzeniem nowych zestawów, takich które na przykład sugerują społeczności internetowe zajmujące się platformami open-source. Zdaniem dystrybutorów, już co drugi projekt elektroniczny powstaje z wykorzystaniem płytek startowych lub ewaluacyjnych jako bazy.

Dostawcy katalogowi działają często poza oficjalną i sztywną siatką dystrybucji, przez co zdobycie wiodących marek jest dla nich łatwiejsze. Z uwagi na skalę działania i międzynarodowy charakter współpraca z nimi to też dobre rozwiązanie dla małych i niszowych producentów, których nie stać na budowę własnej siatki sprzedaży.

Kolejne atrakcyjne obszary aktywności z punktu widzenia rozwoju biznesu to z pewnością promocja nowych komponentów, narzędzi projektowych. Sprawny system logistyczny pozwala producentom przenieść na dystrybutorów część wysiłku związanego z wysyłką próbek do prototypów. Nie widać natomiast wielkiej aktywności w tym, aby wymienione firmy starały się zagospodarowywać obszar usług produkcyjnych oraz produkcję PCB.

Poniżej przedstawiamy przykłady opisanych rozszerzeń ofert tylko z ostatniego miesiąca:

  • RS Components rozbudował ofertę złączy i produktów automatyki Phoenix Contact;
  • TME nawiązała współpracę z firmą Pololu, producentem modułów elektronicznych oraz elementów mechanicznych dla robotów;
  • Conrad Electronic Business Supplies zwiększył asortyment produktów lutowniczych marki Weller;
  • TME został autoryzowanym dystrybutorem firm Nichicon i Elite (kondensatory elektrolityczne), MeanWell (zasilacze);
  • Farnell element14 nawiązał współpracę z firmą Swissbit, producentem przemysłowych pamięci DRAM i Flash;
  • Digi-Key poszerzył współpracę z Analog Devices i będzie oferował kompletne portfolio komponentów tego producenta.