Superkomputer Prometheus z AGH pnie się w górę na liście TOP500

| Gospodarka Artykuły

Superkomputer Prometheus z Akademickiego Centrum Komputerowego Cyfronet Akademii Górniczo-Hutniczej zajął najwyższe w historii 38 miejsce na liście TOP500 przedstawiającej najpotężniejsze komputery świata. Ranking najwydajniejszych maszyn obliczeniowych publikowany jest dwa razy w roku. Aktualną listę ogłoszono 16 listopada na konferencji "Supercomputing'15" w amerykańskim Austin. Prometheus znalazł się w tym zestawieniu po raz drugi, poprawiając dzięki rozbudowie swoją pozycję z lipca bieżącego roku o jedenaście miejsc - moc komputera wzrosła z 1,7 Pflops do blisko 2,4 Pflops.

Superkomputer Prometheus z AGH pnie się w górę na liście TOP500

Na liście wymieniany jest także inny komputer z AGH - Zeus oraz komputery z Centrum Informatycznego Trójmiejskiej Akademickiej Sieci Komputerowej, Wrocławskiego Centrum Sieciowo Superkomputerowe i Narodowego Centrum Badań Jądrowych. Najpotężniejszym superkomputerem na świecie okazał się już po raz szósty chiński Tianhe-2 (Milky-Way-2), którego teoretyczna moc obliczeniowa przekracza 54,9 Pflops.

W rankingu TOP500 dominują maszyny ze Stanów Zjednoczonych - 200 jednostek, czyli 40% oraz z Chin - 109 jednostek, 22%. Następne pozycje przypadły Japonii mającej 36 maszyn (7%), Niemcom z 33 komputerami (7%) i Wielkiej Brytanii - 18 jednostek (4%). Pięć polskich maszyn na liście (1%) daje nam wysoką 11 pozycję.

Dzięki technologii bezpośredniego chłodzenia cieczą Prometheus jest jednym z najbardziej energooszczędnych komputerów. - Jego efektywność energetyczna dorównuje systemom największych centrów danych na świecie, takich jak Google czy Facebook. Co więcej, chłodzenie cieczą umożliwia ekstremalnie wysoką gęstość instalacji, dzięki czemu ważąca ponad 30 ton część obliczeniowa zajmuje powierzchnię tylko 18 m² i mieści się zaledwie w 20 szafach - mówił prof. Kazimierz Wiatr, dyrektor ACK Cyfronet AGH. Aby osiągnąć parametry Prometheusa jego poprzednik Zeus musiałby zajmować 160 takich szaf.

źródło: naukawpolsce.pap.pl
zdjęcie: PAP/Stanisław Rozpędzik

Zobacz również