1 kwietnia 2020 - ważna data dla zasilaczy impulsowych

| Gospodarka Zasilanie

10 lat temu uchwalono dyrektywę dotyczącą tzw. Ekoprojektu (ErP), do której w połowie października 2019 roku pojawiło się rozporządzenie wykonawcze KE nr 2019/1782. Przynosi ono nową regulację w zakresie minimalnej sprawności zasilaczy impulsowych, a wchodzi w życie 1 kwietnia 2020 r.

1 kwietnia 2020 - ważna data dla zasilaczy impulsowych

Nowe rozporządzenie w ramach Ekoprojektu dotyczy zewnętrznych zasilaczy napięciowych: wtyczkowych, biurkowych, na szynę. Co jest istotne obejmuje też zasilacze wielonapięciowe - poprzednie nie brało ich pod uwagę i dotyczyło wyłącznie tych o jednym napięciu. Określa ono głównie minimalną sprawność energetyczną zasilaczy i nakłada wymagania odpowiedniego oznaczania zasilaczy i ich dokumentacji technicznej.

Z nowych regulacji ErP wyłączone są przetwornice napięcia, zasilacze bezprzerwowe, ładowarki do akumulatorów bez funkcji zasilania, przetwornice (zasilacze) do oświetlenia - zasilacze do LED, zasilacze zewnętrzne przeznaczone do urządzeń medycznych i iniektory mocy czynnej przez sieć Ethernet - zasilacze PoE. Od całej reszty wymaga się dużej sprawności i mocy standby (bez obciążenia). Od 1 kwietnia są one zgodne dokładnie z amerykańskimi regulacjami DoE Level VI - patrz tabela 1.

 

Drugie ważne pojęcie to "średnia sprawność podczas pracy" - wyliczona przy 25, 50, 75 i 100% znamionowej mocy wyjściowej. Jest to parametr odpowiadający dokładnie średniej sprawności wymaganej wg DoE Level VI. Ostatni to "sprawność przy niskim obciążeniu" - wyliczona dla 10% wartości znamionowej obciążenia.Rozporządzenie definiuje takie pojęcia jak "niskonapięciowy zasilacz zewnętrzny", co oznacza zasilacz zewnętrzny o znamionowym napięciu wyjściowym poniżej 6 V i znamionowym prądzie wyjściowym o wartości co najmniej 550 mA. Czyli zasilacz 5 V 3 A, to w świetle ErP "niskonapięciowy zasilacz zewnętrzny", ale zasilacz 5 V 0,5 A już nie jest takim zasilaczem, bo ma za mały prąd wyjściowy. Dla takiego zasilacza wymagania sprawności są nieco łagodniejsze - patrz tabela 2.

Obowiązki informacyjne

Nowe rozporządzenie nakłada też dodatkowe obowiązki informacyjne na dostawców. Dotyczą one informowania o sprawności energetycznej zasilaczy. I tak, od dnia 1 kwietnia 2020 r. materiały techniczne oraz opisy produktów muszą zawierać następujące informacje: średnia sprawność podczas pracy, sprawność przy niskim obciążeniu (10%) oraz zużycie energii w stanie bez obciążenia. Zasilacze zewnętrzne o znamionowej mocy wyjściowej 10 W lub mniejszej są zwolnione z tego wymogu.

Zamysłem jest to, aby wybór konsumenta był teraz bardziej świadomy i brał on pod uwagę zagadnienia sprawności przy wyborze produktu i przy porównywaniu cen. Do tej pory takie dane były ukryte w kartach katalogowych, teraz muszą być prezentowane także w opisach drukowanych i podawanych w sklepach internetowych.

Co z zasilaczami niespełniającymi wymagań minimalnej sprawności?
Zasilacze o sprawności niższej niż podane wartości w tabeli, a więc np. klasy DoE Level V, będą mogły być sprzedawane jeszcze przez 5 lat wyłącznie w szczególnych przypadkach: "...jedynie jako części serwisowe lub części zamienne dla identycznych zasilaczy zewnętrznych, które zostały wprowadzone do obrotu przed dniem 1 kwietnia 2020 r., pod warunkiem, że na danej części serwisowej lub części zamiennej bądź na jej opakowaniu wyraźnie wskazano "Zasilacz zewnętrzny przeznaczony do użytku wyłącznie jako część zamienna do" oraz nazwę odbiornika podstawowego lub odbiorników podstawowych, do których jest on przeznaczony."

Czyli trzeba wskazać do jakiej aplikacji jest to zasilacz serwisowy, a nie tylko wskazać ogólnie jego przeznaczenie. Warto zauważyć, że rozporządzenie pośrednio wypycha też z rynku zasilacze zewnętrzne bazujące na transformatorach sieciowych 50 Hz. One nie spełnią wymagań na moc standby poniżej 0,1 W.