SoftBank nie sprzeda firmy Arm w transakcji wartej 80 mld dolarów

SoftBank Group wstrzymał, wycenianą na 80 mld dolarów, sprzedaż Arm Ltd amerykańskiemu producentowi chipów Nvidia Corp, powołując się na przeszkody regulacyjne. Brytyjski Arm, który właśnie mianował nowego CEO, powiedział, że przed marcem 2023 roku wejdzie na giełdę, a dyrektor generalny SoftBanku, Masayoshi Son, wskazał, że będzie to najprawdopodobniej Nasdaq w Stanach Zjednoczonych. SoftBank przejął Arm, którego technologia zasila iPhone'y i prawie wszystkie inne smartfony, w 2016 roku za 32 mld dolarów.

Posłuchaj
00:00

Transakcja z Nvidią została ogłoszona w 2020 r., ale amerykańska Federalna Komisja Handlu zablokowała ją w grudniu, argumentując, że konkurencja na powstających rynkach chipów do autonomicznych samochodów i nowej kategorii chipów sieciowych może zostać zaburzona. Wykup został również poddany kontroli w Wielkiej Brytanii i Unii Europejskiej, i nie otrzymał zgody w Chinach, które wcześniej odmawiały zgody na międzynarodowe przejęcia producentów chipów.

Fiasko transakcji ponownie podkreśla trudności, jakie napotykają firmy w przekonywaniu regulatorów antymonopolowych i rządów do zatwierdzania dużych umów dotyczących podmiotów technologicznych, zwłaszcza w branży półprzewodników.

Wartość sprzedaży - która zależała od ceny akcji Nvidii - pierwotnie ustalono na około 40 mld dolarów, ale wzrosła ona wraz z ceną akcji Nvidii do około 80 mld dolarów pod koniec ubiegłego roku. Od tego czasu akcje kalifornijskiej firmy spadły. SoftBank poinformował, że w ciągu dziewięciu miesięcy poprzedzających grudzień sprzedaż netto firmy Arm wzrosła o 40%, do 2 mld dolarów.

Przejęcie firmy Arm postawiłoby Nvidię w obliczu jeszcze bardziej intensywnej konkurencji z rywalami na rynku chipów dla centrów danych, takimi jak Intel i Advanced Micro Devices. Arm udziela licencji na swoją architekturę i technologię klientom, takim jak Qualcomm, Apple i Samsung Electronics, którzy projektują chipy dla różnych urządzeń - od telefonów komórkowych, po komputery. Nvidia poinformowała, że zachowa swoją 20-letnią licencję na rozwiązania Arm.

Nvidia stała się najcenniejszą amerykańską firmą chipową dzięki sile swoich procesorów graficznych. Chociaż nadal postrzegane jako kluczowe dla gier, procesory graficzne stały się znacznie szerzej wykorzystywane w sztucznej inteligencji i innych zaawansowanych dziedzinach.

SoftBank powiedział, że uzna opłatę za zerwanie umowy w wysokości 1,25 mld dolarów.

Źródło: Reuters

Powiązane treści
Brytyjski ARM zredukuje kadrę o 15%
Softbank rozmawia z Apple i Nvidią o sprzedaży Arm
SK Hynix szuka możliwości przejęcia Arm przy pomocy konsorcjum
Nvidia stara się o zgodę UE na przejęcie ARM
Zobacz więcej w kategorii: Gospodarka
Pomiary
Miniaturowe sensory MEMS TDK wyznaczają nowy standard w analizie rzutu oszczepem
Produkcja elektroniki
X-FAB otwiera nowy cleanroom w malezyjskiej siedzibie
Komunikacja
Farnell wzmacnia ofertę IoT – nowe rozwiązania bezprzewodowe Digi International już w dystrybucji
Komunikacja
Nowy e-book firmy Mouser odkrywa przyszłość komunikacji satelitarnej
Mikrokontrolery i IoT
Edge AI w natarciu – miliardowe inwestycje w inteligentny sprzęt
Komponenty
TDK stawia na inteligentne monitorowanie maszyn
Zobacz więcej z tagiem: Aktualności
Informacje z firm
Innowacje technologiczne CSI na Targach TRAKO 2025
Gospodarka
Elektronik zaprasza na wrześniowe targi
Informacje z firm
RENEX EEC na stoisku POLSA podczas targów MSPO 2025

Komponenty indukcyjne

Podzespoły indukcyjne determinują osiągi urządzeń z zakresu konwersji mocy, a więc dążenie do minimalizacji strat energii, ułatwiają miniaturyzację urządzeń, a także zapewniają zgodność z wymaganiami norm w zakresie EMC. Stąd rozwój elektromobilności, systemów energii odnawialnej, elektroniki użytkowej sprzyja znacząco temu segmentowi rynku. Zapotrzebowanie na komponenty o wysokiej jakości i stabilności płynie ponadto z aplikacji IT, telekomunikacji, energoelektroniki i oczywiście sektorów specjalnych: wojska, lotnictwa. Pozytywnym zauważalnym zjawiskiem w branży jest powolny, ale stały wzrost zainteresowania klientów rodzimą produkcją pomimo wyższych cen niż produktów azjatyckich. Natomiast paradoksalnie negatywnym zjawiskiem jest fakt, że jakość produktów azjatyckich jest coraz lepsza i jeśli stereotyp "chińskiej bylejakości" przestanie być popularny, to rodzima produkcja będzie miała problem z utrzymaniem się na rynku bez znaczących inwestycji w automatyzację i nowe technologie wykonania, kontroli jakości i pomiarów.
Zapytania ofertowe
Unikalny branżowy system komunikacji B2B Znajdź produkty i usługi, których potrzebujesz Katalog ponad 7000 firm i 60 tys. produktów