Intel zapowiada wielomiliardowe cięcia kosztów - będą zwolnienia

| Gospodarka Aktualności

CEO Intela mówi, że na horyzoncie nie ma dobrych wiadomości gospodarczych, które poprawiłyby perspektywy firmy. Producent zobowiązał się zredukować koszty działalności nawet o kilkanaście mld dolarów, co ma na celu przetrwanie utrzymującego się spadku popytu na komputery, obniżającego sprzedaż i zyski.

Intel zapowiada wielomiliardowe cięcia kosztów - będą zwolnienia

Firma poinformowała, że podejmowane ​​działania - w tym redukcja liczby pracowników i wydatków na nowe fabryki - przyniosą w przyszłym roku oszczędności w wysokości 3 mld dolarów, a do końca 2025 r. roczne oszczędności zwiększą się nawet do 8-10 mld dolarów. W trzecim kwartale br. zyski i przychody Intela spadły, co spowodowało ponowne zmniejszenie tegorocznych celów w zakresie przychodów i zysków.

CEO Intela, Pat Gelsinger, liczył na szybki wzrost sprzedaży półprzewodników, co pomogłoby sfinansować jego ambitne plany przywrócenia Intelowi dawnej dominacji w branży wartej 580 mld dolarów. Pat Gelsinger trzy miesiące temu przewidywał, że trzeci kwartał przyniesie minimum w zakresie wyników firmy, jednak okazało się, że popyt na procesory komputerowe Intela spadł jeszcze bardziej niż przewidywano, a prognozy pozostają ponure.

Zysk netto w trzecim kwartale wyniósł 1 mld dolarów, czyli 25 centów na akcję, w porównaniu z 6,8 mld dolarów (1,67 dolara na akcję) w tym samym okresie rok temu. Przychody w tym kwartale spadły o 20%, do 15,3 mld dolarów. W bieżącym roku wartość akcji Intela spadła o 49%.

Na początku października Bloomberg informował, że Intel planuje znaczną redukcję zatrudnienia, prawdopodobnie liczoną w tysiącach pracowników. Według źródeł, niektóre działy, w tym dział sprzedaży i marketingu Intela, mogą odnotować cięcia, które dotkną około 20% personelu. W najnowszym raporcie o wynikach firma nie określiła, ile z ponad 120 tys. miejsc pracy zostanie zlikwidowanych.

Intel twierdzi, że przychody w czwartym kwartale wyniosą od 14 do 15 mld dolarów, przy czym szacunki analityków określają je na 16,3 mld dolarów. Zysk, wyłączając niektóre pozycje, wyniesie 20 centów na akcję, czyli poniżej średniej prognozy 66 centów. Producent obniżył swoje tegoroczne prognozy przychodów do 63-64 mld dolarów, co stanowi spadek aż o 20% w porównaniu z rokiem 2021.

Pat Gelsinger powiedział, że poziom rentowności nie jest wystarczająco dobry i jest częściowo wynikiem nieefektywności w operacjach Intela, którymi należy się zająć. Zakłady firmy będą zmuszone do zgłaszania wskaźników wykorzystania, a projektanci chipów będą musieli poprawić jakość projektów, które wysyłają do tych zakładów. Zdaniem CEO, rywale Intela wykorzystują mniej ludzi, aby uzyskać lepsze wyniki.

Ostatnio pojawił się jeden jasny punkt w planach Pata Gelsingera dotyczących przekształcenia firmy - jednostka Intela ds. technologii autonomicznej jazdy, Mobileye Global Inc., zaczęła publicznie oferować udziały, dążąc do częściowego wydzielenia, i w debiucie rynkowym w środę 26 października jej akcje wzrosły o 38%. Intel zachowuje kontrolę nad oddziałem, który ze sprzedaży akcji pozyskał 861 mln dolarów. Mobileye ma posłużyć jako wzorzec dla innych podobnych działań, które pomogą Intelowi wykorzystać wartość niektórych jego aktywów.

W trzecim kwartale sprzedaż oddziału centrów danych Intela – który zwykle generuje ogromną część zysków – spadła o 27%, do 4,2 mld dolarów, czyli mniej niż średnia szacunków analityków, wynosząca 4,83 mld. Jednostka Intela zajmująca się chipami do komputerów PC odnotowała spadek sprzedaży o 17% - do 8,1 mld dolarów - w porównaniu z prognozami mówiącymi o kwocie 7,78 mld. Jak zauważył CEO Intela, jednostka zwiększyła rynkowy udział.

Załamanie się zakupów w zakresie elektroniki konsumenckiej wpłynęło na wydatki przedsiębiorstw obawiających się, że światowa gospodarka zmierza w kierunku recesji. To przeorientowało przewidywania liderów branży chipów, że boom z ostatnich dwóch lat może przetrwać, napędzany przez wykorzystywanie półprzewodników w coraz większej liczbie typów urządzeń. Popyt na komputery i smartfony pozostaje głównym czynnikiem wpływającym na losy branży chipowej, której wartość w zeszłym roku wzrosła o ponad 100 mld dolarów, a niektórzy przewidywali, że szybko się podwoi, dążąc do tego, by stać się biznesem wartym 1 bln dolarów.

Wielu największych rywali Intela opublikowało negatywne raporty lub ostrzeżenia dotyczące perspektyw dla komponentów komputerowych, zmniejszając szacunki dotyczące wyników i zmieniając prognozy. Chociaż okresowe spadki nie są w branży chipów niczym niezwykłym, analitycy obawiają się, że obecny spadek jest napędzany bardziej przez kurczenie się gospodarki niż przez nagromadzenie nadmiernych zapasów, które można szybko zredukować.

fot. Coolcaesar - CC BY-SA 4.0

źródło: Bloomberg