Wymienieni producenci twierdzą, że przestrzegają wszystkich ograniczeń dotyczących prowadzenia interesów z Rosją i uważają, że chipy trafiają tam w drodze reeksportu z takich krajów, jak Chiny, Turcja i Zjednoczone Emiraty Arabskie. Jako możliwe źródło dostaw wskazują też dystrybutorów, którzy nie są w stanie śledzić dostaw.