Narzędzia a zmiany w elektronice
Narzędzia ręczne, podobnie jak większość sprzętu technologicznego przeznaczonego do produkcji elektroniki, musi z czasem dopasowywać się do nowych wymagań, wynikających z postępu technicznego. Największym wyzwaniem dla rozwoju jest zatem prawdopodobnie miniaturyzacja, która przekłada się na coraz większą precyzję wykonania, większą specjalizację narzędzi oraz na poszerzenie rynkowego asortymentu.
Ostatni z wymienionych czynników wynika również z tego, że rośnie liczba niekompatybilnych rozwiązań firmowych, wymagających stosowania dedykowanego osprzętu technologicznego. Dobrym przykładem mogą być złącza i dopasowany do nich sprzęt do zaciskania kabli, gdzie każdy standard i typ wymaga innej zaciskarki. Innym przykładem są także narzędzia ręczne do łączenia i napraw światłowodów, których pojawienie się na rynku wynika ze zmian jakościowych w telekomunikacji.
Dostępne na rynku podzespoły elektroniczne występują obecnie praktycznie tylko w wersjach do montażu powierzchniowego, a wiele obudów komponentów jest mniejszych od łepka szpilki. Powoduje to wzrost zapotrzebowania na lupy, pęsety, przyssawki, uchwyty do płytek i szereg podobnych urządzeń dających szansę na wygodną manipulację.
Warsztat elektronika bez wyraźnie zarysowanej specjalizacji wymaga dzisiaj wielu różnych akcesoriów, bez których nie daje się wygodnie pracować lub zapewnić odpowiedniego poziomu technologicznego. Dlatego dominacja montażu powierzchniowego w elektronice doprowadziła w znaczący do rozbudowy istniejącego asortymentu sprzętu potrzebnego do napraw płytek drukowanych i serwisu, od grotów lutowniczych pozwalających podgrzewać kilka pól lutowniczych jednocześnie, po rozwiązania umożliwiające wymianę układów w obudowach BGA.
Coraz więcej sprzętu serwisowego dla technologii SMT bazuje na bezkontaktowej metodzie podgrzewania za pomocą gorącego powietrza lub promieniowana podczerwonego. Dalszym rozwinięciem są systemy hybrydowe wykorzystujące obie te techniki, które już są dostępne, jednak nie wiadomo czy przyjmą się one na rynku.
Elektryczność statyczna
W miarę pojawiania się kolejnych generacji elektronika staje się oraz bardziej wrażliwa. Większa podatność na uszkodzenia dotyczy zarówno odporności mechanicznej, która w największym stopniu staje się problemem w przypadku subminiaturowych elementów elektronicznych. W takim samym stopniu wrażliwość dotyczy zagadnień elektrycznych, na przykład odporności na ładunki elektrostatyczne.
Niskie napięcia pracy i wysoki stopień integracji, powodują wzrost podatności na ESD. Oznacza to, że ogromna większość narzędzi używanych w produkcji i serwisie musi być antystatyczna, gdyż coraz mniej firm chce minimalizacji ryzyka związanego z brakiem kompleksowej ochrony. Poza tym niepewna ochrona pod względem skuteczności, może mieć przykre skutki od strony biznesowej.
Zagadnienia związane z ochroną przed elektrycznością statyczną są przykładem, gdzie w sposób wyraźny widać rynkową przewagę rozwiązań firmowych. Zapewne chodzi o pewność oraz powtarzalność i długoterminową stałość parametrów, niezbędnych do zapewnienia trwałej ochrony komponentów i systemów w czasie produkcji i serwisu.
Klienci
Na rysunku 5 pokazano wyniki redakcyjnej ankiety zawierającej zebrane odpowiedzi na pytania o to, jakie czynniki ofert w największym stopniu są brane pod uwagę przez klientów przy zakupach narzędzi ręcznych. Zdecydowanym faworytem tego zestawienia są trwałość, cena i jakość wykonania, które za najważniejsze czynniki uznało za każdym razem około 70% ankietowanych.
Na kolejnych pozycjach znalazły się parametry takie jak marka i termin dostawy, które tworzą drugi poziom selekcji. Najmniej ważna jest dostępność serwisu, co zapewne wynika z tego, że dobre narzędzia ręczne nie psują się, a nawet jak się to wydarzy, to zastępuje się je nowymi zamiast naprawiać. Podobnie jest z certyfikatami.
Nie są one uważane za ważne kryterium wyboru produktu, co należy rozumieć tak, że markowe narzędzia od renomowanych producentów mają zawsze wszystkie potrzebne certyfikaty, a w tanich wersjach hobbystyczno-serwisowych jest to bez znaczenia dla użytkownika, gdyż nie wynikają z tego żadne implikacje w pracy.
Jeśli chodzi o to, jakie branże w największym stopniu są odbiorcami omawianych produktów, to zgodnie z przypuszczeniami i wynikami ankiety pokazanymi na rysunku 6 są nimi producenci OEM, na których wskazało najwięcej ankietowanych firm. Dalsze dwie kategorie tworzą serwisy i działy utrzymania ruchu, które jako istotnych klientów wymieniło ponad 40% pytanych.
Słabe notowania kryterium pod nazwą „ergonomiczność” jest z pewnością zaskakujące, gdyż pojawia się ono w wielu materiałach reklamowych, gdzie wymienia je się jako czynnik korzystnie różnicujący produkty na rynku. Trudno w sposób jednoznaczny stwierdzić, dlaczego ergonomia posługiwania się narzędziami ma zdaniem pytanych firm drugorzędne znaczenie. Prawdopodobnie odpowiedź jest podobna jak w przypadku certyfikatów, to znaczy, że wszystkie porządne narzędzia od strony ergonomii są dobrze rozwiązane, a w pozostałych przypadkach ma to niewielkie znaczenie.
Firmy
Szerokie spektrum zastosowań, wiele branż i odbiorców przedkłada się na dość duży rynek, a szybki rozwój gospodarki i przemysłu przy jednocześnie ograniczonej trwałości powoduje, że jego chłonność, jak na warunki polskie i specyfikę produktu, jest dość duża. Omawiane produkty wytwarzane przez wiele firm na świecie, co sprawia, że firma dystrybucyjna, która chce rozszerzyć swoją ofertę o narzędzia, ma dość duże możliwości wybrania partnera.
Oczywiście większość znanych producentów takich jak na przykład Bernstein, Knipex, Weller, Bahco, Ersa, Xytronic, Wiha ma swoich przedstawicieli w kraju, jednak po stronie producentów dalekowschodnich przez cały czas kryją się duże możliwości współpracy. Narzędzia ręczne oferują także firmy znane z innych wyrobów, jak na przykład Phoenix Contact.
Z jednej strony wynika to z dużej skali ich działalności, jak też faktu, że do wielu oferowanych systemów połączeń wymagane są dopasowane i specjalistyczne narzędzia. W takiej sytuacji wydaje się korzystna oferta kompleksowa, pozwalająca uniknąć ryzyka nietrafionego wyboru i w konsekwencji możliwości nieprawidłowego działania. Producenci złączy oferują najczęściej narzędzia do zarabiania kabli, szczypce i wkrętaki.
W podobny sposób uzupełniają swoje oferty firmy z automatyki przemysłowej. Wiadomo, że klient, który kupuje sterownik napędowy dla silnika w następnej kolejności będzie gdzieś kupował kable, złącza i dalej to wszystko montował. Firmy biorą to pod uwagę i w wielu wypadkach rozwijają oferty w kierunku możliwie największej kompleksowości.
Uczestnicy raportu
Silną pozycję w narzędziach ręcznych dla elektroniki mają dystrybutorzy katalogowi, dla których produkty te stanowią istotną część oferty ukierunkowanej na współpracę z działami utrzymania ruchu, obsługę serwisów i innych podobnych odbiorców kupujących pojedyncze ilości. Inną zaletą dostawców katalogowych jest to, że zwykle współpracują oni z większą liczbą producentów niż tradycyjni dystrybutorzy, co przekłada się na szerszy asortyment.
Takim dostawcą w raporcie jest na przykład Farnell i jego partner Microdis. Obie firmy oferują specjalistyczne narzędzia takie jak na przykład stacje lutownicze Weller i akcesoria. Podobny profil rynkowy mają inne firmy katalogowe jak Elfa oraz Infoel, który oferuje produkty Lindstrom, Bahco, Knipex i Weller.
Drugą grupę dostawców narzędzi w raporcie tworzą dystrybutorzy aparatury pomiarowej. Taką firmą jest gdański Biall dostarczający narzędzia firm YYT, Opt, Cimco, Knipex, w tym także specjalistyczne narzędzia do obróbki światłowodów. Drugą firmą jest NDN oferujący produkty Xytronic, takie jak lutownicze oraz lampy warsztatowe. NDN specjalizuje się także w różnego rodzaju pęsetach w szczypcach i obcinaczkach do kabli, chwytakach elementów, szczoteczkach i odsysaczach.
Narzędzia sprzedają także firmy dystrybucyjne zajmujące się podzespołami elektronicznymi. Wiele z nich ma na tyle ogólną specjalizację, że mieszczą się w niej także i te produkty. Przykładem jest m.in. krakowski Micros sprzedający narzędzia dla hobbystów drobnych warsztatów, serwisów firm Velleman, Bosch i Harting.
Specjalnością firmy jest sprzęt do lutowania, montażu płytek PCB, obróbki kabli i przewodów, zaciskarki do złączy, wkrętarki, wiertarki i szlifierki. Drugą firmą w raporcie jest Piekarz dostarczający narzędzia tajwańskiej Prokits w tym obcinaczki, szczypce płaskie i pęsety. Narzędzia oferuje także wrocławska firma Eltron, dostawca produktów dla elektroniki i automatyki. W tym przypadku są to produkty firmy Phoenix Contact dla złączy i kabli takie jak wkrętaki, szczypce, zaciskarki do końcówek kablowych, narzędzia do usuwania izolacji.
Ostatnią, ale jednocześnie największą i w największym stopniu zaangażowaną w obsługę tego segmentu rynku grupą firm są przedsiębiorstwa specjalizujące się w dostarczaniu urządzeń i materiałów do produkcji. Są to na przykład PB Technik oferujący produkty firm takich jak Ersa, Bernstein, Cab, Olamef, Optilia i innych. PB Technik sprzedaje narzędzia do lutowania ręcznego i napraw płytek, inspekcji optycznej, do krępowania elementów przewlekanych, wkrętaki, pęsety, szczypce, uchwyty do płytek i wyposażenie ESD.
Drugą firmą, którą koniecznie trzeba wymienić w tym zestawieniu, jest Renex, oferujący wiele produktów firm takich jak Gebra, Lindstrom, Walter Schreder, Piergiacomi, Pace, Den-on, Delvo i Portasol. Renex dysponuje bardzo szeroką ofertą narzędzi i urządzeń i łączy ofertę handlową z prowadzeniem szkoleń jako Autoryzowane Centrum Szkoleniowym IPC w Europie Środkowo-Wschodniej.
Narzędzia ręczne dla produkcji sprzedaje również firma Telson z Łodzi. W ofercie są produkty firmy Wiha, Bahco, Stanley, Steinel, Knipex. Firma specjalizuje się w dystrybucji optyki, sprzętu lutowniczego, komponentów do lutowania i podzespołów elektronicznych.
Wąską specjalizację rynkową ma natomiast firma AMB dostarczająca dyspensery do dozowania past lutowniczych, klejów, smarów, uszczelnień, zalew do elektroniki oraz akcesoria do dozowania: aplikatory, końcówki dozujące, adaptery, zatyczki.
Ostatnią firmą w omawianej grupie dostawców są firmy Labem i Digicom. Oferta Labem obejmuje sprzęt lutowniczy Weller, narzędzia ręczne Erem, manipulatory, urządzenia do BGA firmy Finetech, wkrętaki pneumatyczne i elektryczne. Digicom natomiast sprzedaje narzędzia precyzyjne i podobnie jak większość uczestników raportu – sprzęt do lutowania.
Oddzielną kategorię dostawców w zestawieniu tworzą firmy dystrybucyjne o szerokim profilu rynkowym obejmującym podzespoły, materiały i usługi, wspomagane często produkcją własną, których aktywność rynkowa skupiona jest na przemyśle. W raporcie można wyróżnić dwie takie firmy, z których pierwszą jest Dacpol, oferujący produkty firm takich jak Bernstein, Knipex, Erem, Weller, Ersa. Dacpol sprzedaje walizki serwisowe dla elektroników z wyposażeniem i bez wyposażenia, sprzęt lutowniczy renomowanych producentów i ma w ofercie dużą gamę narzędzi specjalistycznych.
Drugą firmą jest warszawski Semicon oferujący produkty firm Xuron, Paladin Tools, Ersa, Panavise, Virtual Industries. Semicon sprzedaje narzędzia ręczne (obcinaczki, cążki, narzędzia do krępowanie wyprowadzeń), narzędzia związane z techniką lutowniczą, chwytaki podciśnieniowe, ssawki do elementów SMD, struktur i płytek półprzewodnikowych oraz optyki. W ofercie są także narzędzia do zaciskania konektorów, złącz, odizolowania i cięcia przewodów i taśm i wiele innych.
Tabele i Ankiety |
Robert Magdziak