SMA Magnetics: Otwarte podejście do potrzeb klienta i wsparcie związane z projektowaniem oraz produkcją komponentów indukcyjnych
| WywiadyO historii, rozwoju i przyszłości firmy SMA Magnetics rozmawiamy z jej prezesem Jackiem Maciejewskim i dyrektorem działu R&D Markiem Ryłko.
- Czy moglibyśmy na początku przybliżyć historię firmy?
Firma SMA Magnetics wywodzi się z dtw Elektronika - rodzinnego przedsiębiorstwa, które powstało w 1981 roku w Krakowie. Na początku działalności firma zajmowała się produkcją elementów elektronicznych. W latach 90. ubiegłego wieku nastąpiła zmiana profilu działalności firmy. Rozpoczęto produkcję transformatorów sieciowych dzięki rosnącej fali popularności oświetlenia halogenowego.
Uruchomienie produkcji transformatorów stało się zalążkiem współczesnego profilu biznesowego firmy. W 2001 roku dtw Elektronika nawiązała współpracę z SMA Solar Technology AG, wiodącym producentem falowników dla branży fotowoltaicznej. Przyczyniło się to do skokowego wzrostu sprzedaży, a co za tym idzie szybkiego rozwoju firmy. W 2007 roku skala działalności była już tak duża, że konieczna stała się zmiana siedziby i przekształcenie w dtw Sp. z o.o. Firma przeniosła się do Zabierzowa pod Krakowem.
W 2011 roku dtw Sp. z o.o. została przejęta przez SMA Solar Technology i stała się częścią Grupy SMA. Mimo zmian właścicielskich do 2017 roku przedsiębiorstwo funkcjonowało pod starą nazwą. W 2017 roku w ramach integracji struktury z Grupą SMA firma zmieniła nazwę na SMA Magnetics.
Ostatnim kamieniem milowym była zmiana siedziby spółki i relokacja do nowoczesnego kompleksu biurowego i produkcyjno-magazynowego w Modlniczce k. Krakowa, która miała miejsce pod koniec ubiegłego roku. Był to kolejny znaczący krok w rozwoju firmy otwierający nowe możliwości biznesowe.
- Czym się zajmuje Grupa SMA, której jesteście częścią i jaką funkcję pełnicie w jej strukturach?
SMA Solar Technology jest jednym ze światowych liderów w zakresie technologii fotowoltaicznych. Wprowadza nowe standardy w zakresie rozproszonych i sterowanych cyfrowo elektrowni wykorzystujących odnawialne źródła energii. Firma oferuje praktyczne rozwiązania zarówno dla domów, jak i małych i dużych przedsiębiorstw oraz elektrowni fotowoltaicznych.
Funkcjonujemy w strukturach grupy SMA jako centrum kompetencji w zakresie projektowania i produkcji komponentów magnetycznych. Nasz dział badań i rozwoju jest skoncentrowany na rozwoju elementów magnetycznych, które stanowią kluczowy element biznesu SMA Magnetics oraz na obszarach energoelektroniki i mechaniki, które stanowią wsparcie w budowaniu kompletnych systemów przekształcania energii elektrycznej.
- Czy dzisiaj produkujecie jeszcze transformatory na rdzeniach toroidalnych?
Tak, transformatory stanowią nadal istotną część naszej produkcji. Znajdują one zastosowanie w aplikacjach sieciowych, jednak obecny profil specjalizacji adresowany jest w kierunku elementów magnetycznych do układów impulsowych. Wraz z pojawieniem się na rynku nowych typów półprzewodników wykonanych z węglika krzemu (SiC) i azotku galu (GaN) również rynek elementów indukcyjnych zaczął się szybko rozwijać. Półprzewodniki szerokopasmowe są dużo bardziej wydajne od swoich odpowiedników krzemowych. Aby w pełni wykorzystać możliwości nowej generacji półprzewodników, na przykład poprzez zwiększenie częstotliwości pracy przekształtników, konieczne jest użycie nie tylko odpowiednich materiałów magnetycznych, ale także zaprojektowanie odpowiedniej konstrukcji transformatorów i dławików, które pozwalają na osiągnięcie dużej gęstości mocy.
Kolejnym elementem, który determinuje i wymusza zmiany techniczne, jest koszt komponentów. Wartość elementów indukcyjnych sięga nawet ok. 30% ceny i rozmiaru zasilacza impulsowego, dlatego kluczem do obniżenia kosztów jest miniaturyzacja. Stanowi ona duże wyzwanie ze względu na szereg ograniczeń związanych z budową fizyczną materiałów magnetycznych, odprowadzaniem ciepła, zapewnieniem niezawodności oraz bezpieczeństwa.
- Jakie korzyści zapewnia firma projektowo-produkcyjna?
Zapewnienie jakości, powtarzalności oraz możliwość znalezienia optymalnych rozwiązań z technicznego i biznesowego punktu widzenia jest łatwiejsze, gdy firma zajmuje się całością procesów łącznie z produkcją seryjną. Dzięki wieloletniemu doświadczeniu nasze produkty są projektowane w sposób zrównoważony, spełniając funkcje techniczne z przywiązaniem dużej wagi do tzw. ekoprojektowania, celem minimalizacji wpływu produktu na środowisko naturalne. Przyjęty model biznesowy pozwala na świadczenie kompleksowych usług w zakresie projektowania, prototypowania, walidacji oraz wdrażania do produkcji innowacyjnych rozwiązań. Gwarancję jakości naszej pracy opieramy na interdyscyplinarnym doświadczeniu i ciągle rozbudowywanej wiedzy naszych inżynierów.
Każdy produkt SMA Magnetics powstaje w ścisłej współpracy z klientem, jest dopasowany do jego potrzeb i wymagań. Bardzo ważnym aspektem dla naszych klientów jest wsparcie cyklu życia produktu seryjnego, ponieważ zapewnia obsługę produktów w zakresie transparentnego procesu zmian i modyfikacji.
- Jaka jest Wasza oferta produktowa?
Nie mamy oferty katalogowej, nasza produkcja dotyczy wyłącznie wersji na zamówienie, ale pracujemy nad tym, aby to w przyszłości zmienić. Zdajemy sobie sprawę, że w tym obszarze istnieje silna konkurencja, dlatego stale rozwijamy nasze zaplecze produkcyjne i inwestujemy w rozwiązania związane z automatyzacją produkcji, które zapewniają większą wydajność i niższe koszty wytwarzania.
W produkcji elementów indukcyjnych istotną rolę odgrywają maszyny produkcyjne, bo to one w dużej mierze decydują o kosztach i jakości. W SMA Magnetics dysponujemy rozbudowanym zapleczem, jeżeli chodzi o możliwości projektowe i konstrukcyjne, dlatego część urządzeń produkcyjnych wytwarzamy we własnym zakresie, co pozwala dopasować i usprawnić procesy produkcyjne już na etapie projektowania.
- Jaką część zleceń realizujecie razem z projektowaniem, a ile trafia jako gotowe zlecenia z dokumentacją?
Około 40% klientów ma swój projekt i szuka jedynie firmy, która wykona to zlecenie. Większość szuka rozwiązania dopasowanego do specyficznych wymagań i jest otwarta na propozycje, które pozwolą wybrać im optimum projektowe.
- Jaki macie potencjał produkcyjny?
Nawijanie jest proste, gdy patrzy się na nie z perspektywy, ale sztuką jest zapewnienie powtarzalności, wymaganych parametrów, ergonomii produkcji. Wykorzystujemy wiele standardowych nawijarek i w dużej mierze urządzenia te są obsługiwane przez personel techniczny. Specyfika naszych produktów oraz wielkość wolumenów produkcyjnych powoduje, że wiele innych operacji, poza nawijaniem, jest wykonywanych ręcznie, w tym zalewanie, montaż i podobne czynności. Podzespoły są duże, skomplikowane, a serie produkcyjne co najwyżej średniej wielkości.
Elementy magnetyczne stają się coraz mniejsze, co utrudnia montaż manualny a jednocześnie zmusza do minimalizacji kosztów produkcji. Oba te czynniki wymuszają automatyzację procesów. Automatyzacja wymaga znaczących nakładów i aby taka inwestycja miała uzasadnienie biznesowe, firma musi mieć zapewniony wolumen zamówień. Jest to jedno z większych wyzwań podczas planowania i realizacji automatyzacji w produkcji. Niemniej jesteśmy w trakcie realizacji inwestycji poszerzającej nasz park maszynowy i w końcu roku spodziewamy się uruchomienia pierwszej w pełni automatycznej linii produkcyjnej.
Spółka zatrudnia obecnie ok. 300 pracowników produkcji, którzy pracują w systemie dwuzmianowym i wytwarzają 0,5-1 mln dużych podzespołów rocznie. Wydajność maszyny automatycznej, którą obsługuje 1 pracownik, to ok. 1,5 mln sztuk elementów rocznie. Z tego porównania widać skalę zmian w firmie, jaką wprowadzi automat.
Automatyzacja staje się koniecznością, bo wraz z coraz większą popularnością nowoczesnych wysokosprawnych półprzewodników elementy indukcyjne stają się coraz mniejsze. Zapewnienie jakości i małych kosztów produkcji inaczej będzie bardzo trudne.
- Czy moglibyście określić jakie macie zasoby kadrowe?
SMA Magnetics zatrudnia obecnie ok. 450 osób, z czego ok. 150 osób to pracownicy biurowi oraz pracownicy zapewniający wsparcie procesów produkcyjnych.
Dział R&D liczy 43 osoby i obejmuje cztery obszary kompetencji w zakresie magnetyków, mechaniki, energoelektroniki oraz budowy maszyn i nowych technologii. Zespół projektantów komponentów indukcyjnych składa się z dziesięciu inżynierów, którzy są wspierani przez 12-osobowy zespół zajmujący się rozwiązaniami mechanicznymi. Mamy też 10 inżynierów zajmujących się energoelektroniką oraz techników, którzy wspierają ich w pracach laboratoryjnych. Obszar budowy maszyn i nowych technologii zapewnia wsparcie we wdrażaniu nowych technologii produkcji i liczy 9 osób.
- Czym w Waszym biznesie są nowości technologiczne?
Popyt na nowości w naszej branży determinują w dużej mierze malejące ceny półprzewodników GaN/SiC. Elementy te są coraz bardziej dostępne, a projektanci szukają również zaawansowanych rozwiązań elementów magnetycznych, bo tylko oba te czynniki razem są w stanie istotnie poprawić konkurencyjność produktu jako całości. Granica opłacalności wyznacza granicę akceptowalności nowości technologicznych.
Przedsiębiorstwa działające np. w branży lotniczej, motoryzacji, kolejnictwie czy branży fotowoltaicznej są najbardziej otwarte na innowacyjne rozwiązania i często korzystają z innowacji w pierwszej kolejności.
- Skąd czerpiecie wiedzę inżynierską?
W firmie pracuje interdyscyplinarny zespół inżynierów, którzy są specjalistami w swojej dziedzinie. Wielu z nich odnosi sukcesy na polu naukowym. Nieustannie dążymy do podnoszenia konkurencyjności produktów, dlatego współpracujemy z ośrodkami akademickimi w kraju i za granicą m.in. Akademią Górniczo-Hutniczą w Krakowie, University College Cork, Leibnitz University. SMA Magnetics jest członkiem Power Sources Manufacturers Association (PSMA) i uczestniczy w warsztatach i konferencjach organizowanych przez to stowarzyszenie. Aktywność badawczo-rozwojowa przedkłada się na szereg publikacji, patentów i innowacyjnych rozwiązań, których autorami są pracownicy SMA Magnetics.
Ważnym elementem zdobywania wiedzy jest współpraca z klientami, ponieważ każdy z nich ma swoje unikatowe rozwiązania techniczne czy prowadzi własne prace badawcze.
- Jaki poziom wsparcia technicznego zapewniacie?
Zapewniamy kompleksowe wsparcie cyklu życia produktu. Projektowanie jest prowadzone w bliskiej współpracy z klientem, aby w jak najlepszy sposób odwzorować wymagane specyfikacje. Często wspieramy klienta w zakresie optymalizacji montażu elementu magnetycznego w finalnym systemie. Przed zatwierdzeniem końcowej specyfikacji zazwyczaj budowany jest prototyp rozwiązania, a następnie weryfikowany w warunkach zbliżonych do docelowej aplikacji. Klienci doceniają takie podejście, bo pozwala to na znacznie skrócenie czasu trwania projektu, a tym samym obniżenie kosztów. Dysponujemy sporym zapleczem urządzeń do testów, które jest stale rozwijane o nowe konstrukcje. Do tego dochodzi zestaw unikatowych urządzeń pomiarowych, z których wiele zostało wykonanych przez nas. Wśród dostępnych stanowisk pomiarowych znajduje się między innymi komora do badań wyładowań niezupełnych, sprzęt do pomiaru charakterystyk magnesowania materiałów w warunkach wielkosygnałowych, komory termiczne i inne.
Dział projektowy dysponuje zaawansowanymi narzędziami projektowymi, w tym kalkulatorami elementów magnetycznych i oprogramowaniem wspomagającym projektowanie. Dlatego sam proces przygotowania i weryfikacji koncepcji odbywa się w dużej mierze przy wsparciu oprogramowania. Dopiero po etapie projektowania i symulacji wykonuje się prototyp rozwiązania. Z roku na rok takich narzędzi projektowych mamy coraz więcej i obejmują one coraz więcej etapów projektowania produktów.
- Jakie są największe wyzwania stawiane przed elementami indukcyjnymi?
Najtrudniej jest zapewnić wieloletni czas życia produktu, a takie wymagania stawiają obecnie przed dostawcą klienci z wielu branż, co zapewniamy poprzez hermetyzację produktu. Kolejny problem, to takie zaprojektowanie komponentu indukcyjnego, aby mógł pracować przy dużych częstotliwościach, w tym przypadku posiłkujemy się autorskimi narzędziami kalkulacyjnymi. Trzeci element związany jest z zachowaniem powtarzalności procesu produkcji, który staramy się rozwiązać dzięki automatyzacji produkcji.
- Jaki jest udział nowych technologii w wolumenie produkcji?
Portfolio produktów i użytych technologii podlega ciągłym usprawnieniom, dlatego nowe technologie mają swój istotny udział w wolumenie produkcji. Niemalże każdy kolejny wdrażany produkt wnosi usprawnienia. Jednym z przykładów innowacyjnych rozwiązań konstrukcyjnych było opracowanie i wdrożenie technologii nawijania uzwojeń z użyciem taśmy aluminiowej o małej grubości, co czyni nas jednym z nielicznych producentów, którzy opanowali tę technikę. Dużym wyzwaniem było osiągnięcie takich kosztów wytworzenia, aby produkt mógł skutecznie konkurować z tradycyjnymi rozwiązaniami bazującymi na miedzi. Nasze rozwiązanie pozwala uzyskać tolerancję nawijania rzędu 0,1 mm oraz wykorzystuje zgrzewanie ultradźwiękowe.
Komponenty z uzwojeniem z aluminium produkujemy od 2014 roku. Trafiają one do nowoczesnych falowników PV.
- Zdefiniujcie Wasze trzy najważniejsze atuty.
Przede wszystkim wyróżnia nas otwarte podejście do klienta i to, że jesteśmy w stanie zaoferować kompleksowe usługi projektowania, prototypowania i wdrożenia do produkcji seryjnej.
Drugi obszar to sprawna i szybka produkcja oraz obsługa klienta. Działamy zgodnie z koncepcją Lean Management, dysponujemy rozbudowaną siecią logistyczną, współpracujemy też z wieloma dostawcami materiałów.
Trzeci filar to jakość, bo na nią kładziemy największy nacisk. Dzięki temu, że nasze produkty i półprodukty są dokładnie i wielokrotnie testowane, możemy się pochwalić niskim poziomem awaryjności.
Rozmawiał Robert Magdziak