Wolę przemysłowego zaangażowania w naszym kraju potwierdził w rozmowach z rządowymi decydentami w Warszawie Jean-Pierre Talamoni, dyrektor generalny EADS International, odpowiedzialny za strategię i marketing zbrojeniowego koncernu.
Wchodzący w skład EADS Eurocopter już wcześniej zapowiedział, że jeśli zdobędzie polskie helikopterowe zamówienie, zainwestuje w polskim przemyśle, przede wszystkim w wojskowych zakładach lotniczych w Łodzi i Dęblinie. W łódzkim WZL możliwe jest uruchomienie produkcji elementów śmigłowców, ich próby, odbiór techniczny, a potem naprawy i wieloletnie serwisowanie. Zakłady w Dęblinie zajęłyby się naprawami i bieżącą obsługą napędów.
O polskie kontrakty wojskowe Eurocopter rywalizuje z amerykańskim producentem Sikorsky Aircraft i włosko-brytyjskim koncernem Agusta Westland. Konkurenci Eurocoptera już wcześniej zainwestowali w naszym kraju - należą do nich fabryki w Świdniku i Mielcu.
źródło: Rzeczpospolita