Popyt na układy graficzne Mali wzrasta
| Gospodarka ArtykułySprzedaż rdzeni graficznych Mali przekroczy w tym roku 300 mln sztuk, a więc ponad dwukrotnie więcej w porównaniu do dostaw z 2012 r., zapowiedział pod koniec lipca Simon Segars, nowy prezes ARM Holdings, czołowego dostawcy projektów procesorów. Segars stwierdził, że dostawy układów Mali w I połowie br. osiągnęły 180 mln sztuk, przewyższając ich całkowitą sprzedaż w 2012 r. Druga połowa roku zazwyczaj oznacza dla ARM lepszą sprzedaż licencji, w szczególności na układy przeznaczone do urządzeń konsumenckich, jak smartfony, tablety i telewizory.
Według ARM rdzenie Mali wciąż trafiają do nowych modeli urządzeń, znajdą się w m.in. w najnowszych procesorach Samsunga Exynos 5 Octa. W tym roku więcej układów Mali znajdzie się w smartfonach klasy premium, których sprzedaż w II kw. wzrosła o 30%, ale przede wszystkim to smartfony niskobudżetowe napędzają dostawy zarówno rdzeni graficznych Mali, jak i samych Corteksów-A. ARM przewiduje także, że część dostawców układów SoC z wewnętrznymi działami wytwarzania kontrolerów grafiki zmieni podejście i, podobnie jak w przypadku procesorów aplikacji, w większym stopniu postawi na outsourcing.
Na tym polu ARM musi liczyć się jednak z dość silną konkurencją ze strony również brytyjskiego Imagination Technologies, Qualcomma, Vivante czy także Nvidii, która ostatnio ogłosiła, że również planuje zaoferować na rynku licencje na zaawansowaną technologię graficzną. Największy odbiorca półprzewodników, Apple, choć korzystał do tej pory głównie z licencji na grafikę Imagination Technologies, zdaniem obserwatorów rynku zamierza zaangażować się w wytworzenie własnych projektów procesorów, łącznie z rozwiązaniami graficznymi, choć w zakresie procesorów aplikacji jego projekty mają nadal bazować na architekturze ARM.
Z dorobkiem Evatroniksa
W dobie ogromnej popularności cyfrowych urządzeń elektronicznych, przy powszechnym wykorzystaniu internetu niezwykle ważne stało się przetwarzanie i wyświetlanie treści graficznych, których obecność na stronach sieci wydaje się nie przestawać rosnąć. Większe ilości grafiki wymagają coraz bardziej sprawnej obsługi, a rdzenie graficzne są coraz częściej integrowane z procesorem w układach SoC czy wewnątrz mikroprocesorów x86. Poza ARM i Intelem, na rozwiązania takie stawiają także Nvidia, Qualcomm i wielu dostawców rozwiązań typu System-on-Chip.
W maju Cadence, producent oprogramowania projektowego, przejął od Evatroniksa część firmy, w której projektowane są procesory graficzne oraz inne rozwiązania IP układów scalonych. Transakcja oznacza, że technologia projektowana w Evatroniksie, w tym bloki IP kontrolerów grafiki, jest dostępna dla szerszego grona specjalistów na całym świecie. To jednak nie koniec transferów, bo na początku września Cadence poinformował o sprzedaży technologii rdzeni kontrolerów graficznych PANTA firmie ARM. Priorytetem dla ARM, tak samo jak jego konkurentów na polu dostarczania rozwiązań graficznych, jest oferowanie układów o minimalnym poborze prądu, a właśnie temu mają służyć kontrolery i procesory obrazu wysokiej rozdzielczości PANTA z Bielska Białej. Evatronix rozwijał swoje układy graficzne na bazie technologii ARM, ściśle współpracując z brytyjską firmą.
Przeznaczone do smartfonów i tabletów kontrolery PANTA DP30 i DP20 mają za zadanie wykonywać skomplikowane zadania związane z przetwarzaniem obrazu, takie jak komponowanie kilku strumieni graficznych w trybie alpha-blending, konwersja sygnału z YUG na RGB i odwrotnie czy zapewnienie rozdzielczości obrazu do 8191x8191 pikseli. Użycie kontrolerów przekłada się bezpośrednio na wyższą wydajność urządzeń służących do generowania obrazu wysokiej rozdzielczości.
Poza odciążaniem układu GPU, dzięki wykorzystaniu szyny systemowej ARM AMBA kontrolery PANTA zapewniają bardzo szybki transfer danych wewnątrz układu. Są one również zaprojektowane zgodne z technologią bezpiecznych transakcji ARM TrustZone, przez co zwiększone jest bezpieczeństwo wykorzystania opartych na ARM urządzeń we współdzieleniu danych czy w systemach bankowych. Obecnie jest więc całkiem niewykluczone, że rozwiązania graficzne Evatroniksa już niedługo jeszcze bardziej usprawnią działanie układów graficznych ARM Mali.
Marcin Tronowicz