Rynek dystrybucji półprzewodników w Europie notuje wzrost w III kwartale
| Gospodarka ArtykułyMimo nadal słabej sprzedaży w Niemczech i Wielkiej Brytanii, w III kw. europejski rynek dystrybucji powiększył się o 1,8% w skali roku - poinformowało branżowe stowarzyszenie dystrybutorów i producentów półprzewodników DMASS. Dzięki znacznym wzrostom we Włoszech, Europie Środkowo-Wschodniej i we Francji, dystrybucja w okresie lipiec-wrzesień 2013 r. zbliżyła się do wyniku z wcześniejszego kw., wynosząc 1,46 mld euro.
Wartość sprzedanych półprzewodników w pierwszych trzech kwartałach 2012 r. była równa 4,47 mld euro, a w 2013 r. odpowiednio 4,45 mld euro. Jednak DMASS przewiduje, że obroty w całym 2013 r. osiągną poziom co najmniej 5,8 mld euro i, nawet przy słabym jednocyfrowym wzroście, rok ten będzie jednym z najlepszych w całej historii rynku, od kiedy stowarzyszenie go śledzi. Jednocześnie, według DMASS, wolne tempo wzrostu dotyczy jedynie wysokości obrotów - pod względem liczby dostarczonych komponentów rynek zwiększył się znacznie.
W ujęciu regionalnym w okresie pierwszych 9 miesięcy 2013 r. spadek sprzedaży w Wielkiej Brytanii, Niemczech i krajach Beneluksu mieści się w przedziale od 4 do 5%, w porównaniu do spadku o 0,3% w tym okresie dla całej Europy. W III kw. wartość dystrybucji półprzewodników w Niemczech wyniosła 463 mln euro zmieniając się na niekorzyść o 2%, na Wyspach Brytyjskich - 119 mln euro malejąc o 7,8%. W Holandii, Belgii i Szwajcarii rynek był wart 52 mln euro, malejąc dla krajów Beneluksu o 5,8% i rosnąc dla Szwajcarii o niecały jeden punkt procentowy. W Europie Środkowo-Wschodniej natomiast, w tym Polsce, dystrybutorzy zdołali sprzedać półprzewodniki za kwotę 160 mln euro, więcej o 11,5%, we Włoszech 132 mln euro - wzrost o 13,4% i we Francji 110 mln euro - wzrost w skali roku o 14,7%.
W opinii prezesa DMASS, Georga Steinbergera, niespodzianką jest ożywienie na rynkach Europy Południowej, szczególnie jeśli wziąć pod uwagę makroekonomiczne problemy Francji i przede wszystkim Włoch. Europa Środkowo-Wschodnia ma nadal wewnętrzny potencjał wzrostowy i pozostaje produkcyjnym bastionem zachodnich firm. Utrzymują się trudności w Niemczech i nie do końca jasne są ich przyczyny. Jedną z nich może być częściowa utrata rynku na rzecz innych regionów, mimo dobrej sytuacji gospodarczej w tym kraju, na tle Europy jako całości.
Oznaki ożywienia na różnych rynkach Europy dostrzegają poszczególni dystrybutorzy. Jednym z nich jest brytyjski Akal, poza dystrybucją prowadzący działalność produkcyjną. Akal odnotował wzrost obrotów w I półroczu 2013 r. - sprzedaż na jego głównych rynkach we Francji i Wielkiej Brytanii zwiększyła się o 11%. Firma odniosła jeszcze większy sukces na rynku niemieckim. Prezes Akala, Nick Jefferies, oświadczył pod koniec listopada, że w Europie coraz bardziej uwidaczniają się oznaki ożywienia w branży i wszystkie większe rynki zaczynają przechodzić do fazy wzrostu. Podkreślił jednak, że są to dopiero pierwsze symptomy poprawy sytuacji na rynku elektronicznym.
Wzrost sprzedaży w Europie dotyczył większości rodzajów produktów, poza układami programowalnymi i pamięciami. Rynek układów zasilania i analogowych wzrósł w okresie pierwszych trzech kwartałów 2013 r. o 5%. Sprzedaż czujników, mikrokontrolerów i optoelektroniki zwiększyła się w przedziale od 6,4 do 8,9%, jednak wskaźnik wzrostu dla diod LED wyniósł 12%. Największy wzrost w pierwszych trzech kwartałach - o 15,6% - dystrybutorzy odnotowali dla układów ASIC i specjalizowanych.