Niemcy dają zielone światło chińskiemu Huaweiowi
| Gospodarka KomunikacjaNiemieckie władze ukończyły prace nad przepisami dotyczącymi budowy sieci telefonii komórkowej 5G, które w przeciwieństwie do Stanów Zjednoczonych nie wykluczają chińskiego Huaweia. Urzędnicy potwierdzili, że niemiecki zbiór wytycznych dotyczących bezpieczeństwa przewiduje ocenę kryteriów technicznych w celu stworzenia równych szans dla dostawców sprzętu, tak aby żaden nie był wykluczony.
Z obawy o szpiegowanie innych krajów Stany Zjednoczone wywierają presję na swoich sojuszników , aby wykluczyli Huaweia, którego globalny udział w rynku wynosi 28%. Niemieccy operatorzy korzystają z technologii chińskiego koncernu i ostrzegali, że wykluczenie tego dostawcy spowoduje opóźnienia we wdrażaniu sieci 5G i zwiększy koszty tego procesu do wielu miliardów dolarów.
Do niemieckiej sieci 5G będzie podłączonych blisko miliard urządzeń, czujników i kamer. Nowa technologia stanie się jeszcze bardziej wszechobecna niż poprzednie generacje. W związku z tym, że funkcjonowanie sieci 5G bazuje głównie na oprogramowaniu, będzie je można łatwo aktualizować, co utrudni przeprowadzanie ataków cybernetycznych.
Niemieckie przepisy ds. sieci 5G zostały ustanowione po tym, jak w zeszłym tygodniu Unia Europejska wydała ostrzeżenie przed ryzykiem zwiększonych ataków cybernetyczne na sieć nowej generacji. Raport opracowany przez państwa członkowskie nie jest w stanie wskazać Chin jako potencjalnego zagrożenia. Operatorzy sieci Deutsche Telekom, Vodafone i Telefonica Deutschland będą zobowiązani do zidentyfikowania i zastosowania ulepszonych standardów bezpieczeństwa dla krytycznych elementów sieci.
Dostawcy urządzeń telekomunikacyjnych powinni uzyskać certyfikaty wiarygodności od niemieckiego urzędu ds. bezpieczeństwa cybernetycznego i Federalnego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Informacji (BSI). To umożliwi operatorom ich wykluczenie i dochodzenie odszkodowania w przypadku, jeśli pojawią się dowody, które wskazują, że sprzęt był wykorzystywany do szpiegowania lub prowadzenia sabotażu.
źródło: Reuters