Wojna bardzo opóźni wdrożenie 5G w Rosji
| Gospodarka KomunikacjaSankcje są jedyną realną odpowiedzią na konflikt na Ukrainie, której mogą użyć przeciwnicy. Wszystko - od ropy i gazu, przez konta bankowe, po luksusowe jachty - zostało zamrożone lub zablokowane przez Unię Europejską, Wielką Brytanię i Stany Zjednoczone. Poza bardziej oczywistymi embargami, wśród dotychczasowych zakazów często pojawiają się kary "technologiczne".
Ericsson i Nokia potwierdziły, że zaprzestały dostarczania infrastruktury rosyjskim operatorom Mobile TeleSystems (MTS), Megafon i Veon. Największy rosyjski operator telefonii komórkowej MTS rozpoczął współpracę ze szwedzkim dostawcą w 2020 roku nad zakrojoną na dużą skalę modernizacją istniejącej infrastruktury komórkowej (2G/3G/4G) w kierunku 5G. W kwietniu 2021 roku MTS wraz z firmą Ericsson otworzył centrum innowacji 5G w Petersburgu. Firmy te zaczęły też tworzyć prywatne sieci komórkowe, które Erisson nazwał "5G-Ready", m.in. dla giganta przemysłu stalowego PJSC Severstal.
Wszystko to jest już nieaktualne z powodu rosyjskiej agresji na Ukrainę. Skandynawscy dostawcy wycofali się z wszelkich rosyjskich umów i nie wrócą w dającej się przewidzieć przyszłości. Obecnie w Rosji nie ma większych komercyjnych sieci 5G, jest jedynie około 14 wdrożeń 5G w "kultowych lokalizacjach" w Moskwie. Jedyną firmą, która może dostarczyć BTS-y jest chiński Huawei, stąd z powodu inwazji ukraińskiej możemy być świadkami nowego rodzaju zimnej wojny w sektorze telekomunikacyjnym. Nawet jeśli chińscy dostawcy chętnie dostarczają rosyjskim operatorom sprzęt 5G, amerykańskie sankcje dotyczące półprzewodników utrudnią im pozyskiwanie chipów komunikacyjnych do budowy tych urządzeń, a poza tym firmy chińskie (np. ZTE) starają się najpierw zaspokoić popyt na rynku lokalnym.
Rosyjscy konsumenci również nie będą mogli kupić wielu popularnych smartfonów 5G z powodu konfliktu na Ukrainie. Apple i Samsung wstrzymali sprzedaż, a chińskim dostawcom może być trudno dostarczać telefony 5G na rynek rosyjski po wojnie, ponieważ główne technologie stosowane chipach 5G RF należą do USA. To już utrudniło życie Huaweiowi, który nie był w stanie ominąć obowiązującego już amerykańskiego zakazu dotyczącego chipów, więc firma czeka na chiński układ 5G RF, który ma pojawić się dopiero w tym roku.
Teraz zachodnie zakazy obejmujące chipy dotkną jeszcze wszystkich chińskich dostawców, takich jak Honor i Xiaomi. Chińscy dostawcy eksportują 60% smartfonów do Rosji i podobno zmniejszyli je o połowę od początku konfliktu.