Wojna na Ukrainie podnosi koszty logistyki towarowej
| Gospodarka AktualnościPoza tragedią ludzką wojna na Ukrainie wpływa na transport i łańcuchy dostaw na wiele sposobów - od wyższych kosztów paliwa, po sankcje i zakłóconą zdolność transportową. Rosnące z powodu wojny ceny ropy wkrótce podniosą stawki frachtowe we wszystkich rodzajach transportu, a zakazy poruszania się w przestrzeni powietrznej już zmniejszają przepustowość komunikacji Azja-Europa w wyniku uziemienia rosyjskich przewoźników i odwołania wielu lotów.
Wielu przewoźników, którzy nadal będą latać, będzie musiało ominąć Rosję - spedytorzy poniosą dodatkowe koszty paliwa i znajdą mniej dostępnej pojemności ładunkowej na tych lotach, ze względu na dodatkową wagę paliwa. Stawki frachtu lotniczego Chiny-Europa wzrosły w marcu o ponad 80% do 11,36 dolarów/kg. Przekierowane statki i przewoźnicy oceaniczni, zawieszający połączenia morskie do Rosji, mogą spowodować zatory w alternatywnych portach.
Jeśli sankcje przesuną spedycję znacznej liczby kontenerów z linii kolejowej Azja-Europa na ocean, to stworzy to również presję na wzrost stawek frachtu oceanicznego w Azji i Europie. Nie mając możliwości przelotu nad Rosją, niektórzy przewoźnicy mogą zrezygnować z usług Azja-Europa, dodatkowo ograniczając i tak już napiętą podaż.
Niektórzy przewoźnicy już wprowadzają również dopłaty za ryzyko wojenne, aby zrekompensować koszty operacji dostosowawczych. Na przykład Cargolux ogłosił dopłatę 0,20 dolara/kg za cały ładunek w Azji.
Koleją z Azji przez Rosję do Europy co tydzień trafiało około 10 tys. jednostek TEU (kontenerów standardowych o poj. 39 m³). Jeśli sankcje lub strach przed awarią przesuną znaczną liczbę kontenerów z kolei na ocean, ten nowy popyt wywrze również presję na wzrost stawek w Azji i Europie, ponieważ coraz więcej spedytorów będzie konkurować o i tak już ograniczone możliwości przewozowe.