Układy analogowe poszerzyłyby ofertę Intela, a technologia z nimi związana byłaby częścią rozwijanych od kilku lat usług Intel Foundry Services (IFS), czyli produkcji chipów na zlecenie. Zgoda na przejęcie od władz była konieczna, gdyż Intel w Chinach sprzedaje istotną część swojej produkcji, ma tam fabrykę, a poza tym Tower też ma tam swoje zakłady. Jej brak zamknąłby Intelowi dostęp do tego rynku. Niestety, mimo wielu zabiegów, wizyt i wysiłku nie udało się jej uzyskać. Fuzja się nie powiodła, a dodatkowo Intel zapłaci Towerowi opłatę za rozwiązanie umowy w wysokości 353 mln dolarów. Plany były takie, aby do 2030 roku jego biznes IFS stał się drugim co do wielkości obrotów po TSMC, a wraz z fiaskiem fuzji cel ten może się przesunąć na kolejne lata.